Nasz Ukochany Pan, Bhagawan
Sri Sathya Sai Baba przybył na Ziemię w nowej fizycznej formie. Tę radosną
wiadomość otrzymaliśmy z Aszramu Mukthi Nilayam, gdzie przebywa Sri Vasantha
Sai, Szakti Bhagawana, wcielenie Radhy i Sity. Z Jej najnowszej książki
elektronicznej „Swami Has Come!” („Swami Przybył!”), opublikowanej 10.07.2012
r., dowiedzieliśmy się o szczegółach, związanych z przybyciem Swamiego w nowej
fizycznej formie.
Wcześniej, krótko przed
świętem Guru Purnima (obchodzono je 3-go lipca w 2012 r.), Aszram Mukthi Nilayam
przekazał wiadomość o przesłaniu, które otrzymała od Bhagawana Sri Sathya Sai
Baby Seema M. Dewan w USA 29.06.2012.
Przesłanie jest zapowiedzią powrotu Bhagawana Sri Sathya Sai Baby.
POWRÓT...
Przekaz otrzymany przez Seema
M. Dewan
29 czerwiec 2012 r., godz.
8.10
Szaty, które pozostawiłem
pośród was....wrócę, aby znów je nosić...Czekajcie na Mój powrót w ciszy
całkowitego podporządkowania się...Ci, którzy będą żyć w sposób dharmiczny
(prawy), przybędą ze swoim prostym oddaniem tam, gdzie znów będę stawiał kroki
Guru (duchowego Mistrza) i nauczał umysł człowieka, aby dotknął Najwyższej
Świadomości fontanną miłości, tryskającą z głębi serc...
Zrzuciłem jedynie szatę Swego
ciała...a ponieważ uczyniłem to, nie oznacza, że Moja rola została
zakończona....
Boskiego planu nikt nigdy nie
pozna....Nawet ci, którzy są najbliżej Mej fizycznej formy, niczego nie wiedzą
o tym, co czynię....i co uczynię...Tylko Ja świadomy jestem Swej Sankalpy
(Boskiej Woli)... i mogę sprawić, aby stała się prawdą...Nikt inny nie może Mi
pomóc...jedynie Ja mogę przeprowadzić to, co muszę uczynić...Nie istnieje nikt,
kto wiedziałby albo był świadom tego, jaki będzie Mój kolejny krok...
Z nową szatą (ciałem), którą
się przyozdobię, powrócę do was z darem Atmicznej Jnany...Nawet najprostsze
dusze, które nie znają dróg tego świata, otrzymają drogę do Atmicznej
Błogości....
Łaska tego Awatara będzie
dostępna w obfitości dla każdego i wszystkich...Praca poprzedniego Awatara
będzie kontynuowana z ogromną siłą, mimo iż będę nosił złotą i czerwoną
szatę...Będę kontynuował w Swej kosmicznej formie misję Mego poprzedniego
ciała...
Nie jestem obecny w żadnym
szczególnym czasie...ani miejscu...Mogę wejść w to, co wy nazywacie
„przeszłością” i tworzyć dla niej teraźniejszość...Jeżeli chodzi o Mnie, Ja nie
podróżuję w tunelach czasu...Ja jestem Powszechną Jaźnią, która może sprawić,
że czas powróci do Mnie tak, jak zapragnę...kiedykolwiek zapragnę...
Gdy będę czynił to, czego wy
nigdy nie dościgniecie...nigdy nie pojmiecie....macie prowadzić wasze umysły
zgodnie z bezpieczeństwem prawa dharmicznego...Macie prowadzić proste życie, w
którym oddany umysł zaprowadzi was, aby urzeczywistnić najwyższe
prawdy...Musicie zanurzyć wasze niepotrzebne pragnienia tego świata w ogniu czystego
myślenia...
Musicie wiedzieć....rozpoznać
i podążać śladami obecnego Awatara każdego dnia...w każdej chwili...Stawiałem
kroki miłości...nosiłem na Swych barkach ciężar Sanathana Dharma (Powszechnego
prawa prawdy)...i obficie oblewałem was Moim stałym stanem Atmicznej
Błogości...A teraz wasza kolej iść...Teraz wasza kolej skierować kroki tam,
gdzie ślady Moich stóp zawsze pozostaną...
Nie czekajcie bezczynnie na
Moj powrót...Nie porzucajcie tego, co wam pozostawiłem w Swej misji i nie
bądźcie w żałobie i nie czekajcie na Mój powrót. Pamiętajcie, że jeżeli
będziecie to czynili, zamkniecie dary, które wam pozostawiłem i nie będziecie w
stanie przyjąć darów Atmicznej Jnany, które wam dam, gdy powrócę....Musicie żyć
bieżącą chwilą...chwilą siły...Nie czekajcie na coś, co ma jeszcze
nadejść....jeszcze się zdarzyć.
Żyjcie dalej, pogrążeni w
Moich naukach i w Moim sposobie życia...wciąż miejcie wiarę, że szata, którą
pozostawiłem, a którą nosiłem przy was....Wciąż jestem z wami...zawsze....Mój
powrót do innego ciała...innej formy jest nieunikniony....Ale to nie musi skupiać
waszej uwagi....Kiedy już raz wybraliście Mnie jako swego Guru...musicie
przyciągnąć błogość chwil, które wy i Ja spędziliśmy jako jedno...
Wasza wiara...wasza
radość...wasze oddanie...wasze poświęcenie przywiedzie Mnie znów, abym wrócił i
służył wam... W pełni jestem świadomy każdej części waszego istnienia...ponieważ
Ja jestem wami, a wy....Mną...
Nic się nie zmieniło....nic
nie może...i nic się nie zmieni...Guru, którego kochaliście tak bardzo, kochał
was...bardziej niż możecie o tym wiedzieć...Guru, którego wam brak, jest z
wami....bardziej niż możecie to dostrzec....Guru, którego czujecie, że zostawił
was, jest bardziej z wami niż jesteście w stanie uświadomić to sobie...
Szatę, którą pozostawiłem
wśród was, wrócę, aby znów ją nosić...do tego czasu jednak musicie nosić szatę
wiary i cierpliwości...Musicie być odbiciem Mojej Jaźni...Musicie przebudzić
się z Guru w sobie...a sztuka, w której graliśmy razem, powróci tam, gdzie
szukacie Źródła i będę grał Swoim cieniem...
„Swami
Przybył!”
Swami przybył na Ziemię po tym, gdy opuścił fizyczne ciało 24.04.2011 r.
Najpierw przebywał w Aszramie Mukthi Nilayam przez trzy miesiące w formie uczuć
w Suddha Sattwa (Czysta Świadomość), w siedzibie Sri Vasanthy Sai. Kontynuował dzieło
związane z wprowadzeniem Sathya Yugi. Następnie udał się na Północ Indii. Oto
istotny fragment książki Sri Vasanthy Sai „Swami Przybył!”:
„...Rano 6-go lipca Swami dał
fotografię i wełniany kapelusz. Zdjęcie było dziwne. Wyglądało to jak gdzieś
wysoko w górach, na szczycie góry, gdzie było wejście do jaskini. Obok był
mniejszy szczyt, gdzie również było wejście do jaskini.
Wszyscy
widzieliśmy to zdjęcie. Zapytałam Swamiego o nie w medytacji.
6 lipiec 2012 r. Medytacja
popołudniowa
Vasantha: Swami, co to za
zdjęcie?
Swami: Jest to Jaskinia Szimla.
Vasantha: Swami! Jaskinia
Szimla? Jak wysoko ona jest.
Swami: To tu sprawowałaś pokutę i tu Ja jestem
teraz. Jaskinia wypełniła się twoimi uczuciami przez tamtych czterdzieści lat.
Będę tu przez czterdzieści dni i wypełnią Mnie twoje uczucia. Przedtem
przebywałem w twoim pokoju. Gdy tam byłem, forma Moja wypełniła się twoimi
uczuciami. W ten sam sposób teraz, aby spełnić twe pragnienie, wypełnię Siebie
twoimi uczuciami, a potem wyjdę.
Koniec medytacji
Przyjrzyjmy
się temu teraz. Nie jest to szczyt góry, ale bardzo stroma skała. Wejście do
jaskini jest także bardzo wysoko. Kiedy Swami wyszedł z Vishwa Brahma Garbha
Kottam (Świątynia Czterech Wed na terenie Mukthi Nilayam; to tu dokonuje się
dzieło wprowadzenia Sathya Yugi – tłum.), był On w formie uczuć przez trzy
miesiące i udał się do Haridwar. Tam, w Hridwar, Swami przebywał w formie
sanyasina. A teraz udał się do Jaskini Szimla i jest tam w Swojej formie.
Będzie tam przebywał przez czterdzieści dni. To tu przebywałam przez
czterdzieści lat i sprawowałam pokutę.
Jaskinia wypełniona została moimi uczuciami, życzeniami i pragnieniami. Gdy
Swami przebywać tam będzie przez czterdzieści dni, Jego fizyczna forma wypełni
się moimi uczuciami. On następnie spełni moje pragnienie i wyjdzie.
Jakie to pragnienie? Mam trzy:
1.
Swami musi oświadczyć światu, kim
jestem.
2.
Pragnę, aby następnie obdarzył
wyzwoleniem cały świat.
3.
Moja fizyczna forma musi się
połączyć z formą Swamiego.
Są to moje
pragnienia. Aby spełnić te pragnienia, Swami będzie teraz przebywał sam,
otoczony moimi uczuciami.
Kiedy to
pisałam, przypomniało mi się, co napisałam w „Światłości Miliona Słońc”
(„Brilliance of a Million Suns”), książce z 2009 r. W książce tej piszę
szczegółowo o Jaskini Szimla. Jeżeli najpierw to przeczytacie, będziecie
wówczas w stanie zrozumieć czym jest Jaskinia Szimla.”
(str. 19-20)
* Jezus
sprawował pokutę na pustyni przez 40 dni nim wrócił i podjął Swoją misję. (str.
17)
***
Ukochany Bhahavan Sri Sathya Sai Baba przybył do Prashanthi Nilayam na Boże Narodzenie 25 grudnia 2012 r. w ciele niewidzialnym. Oto co powiedział Sri Vasancie Sai w trakcie medytacji:
***
***
Ukochany Bhahavan Sri Sathya Sai Baba przybył do Prashanthi Nilayam na Boże Narodzenie 25 grudnia 2012 r. w ciele niewidzialnym. Oto co powiedział Sri Vasancie Sai w trakcie medytacji:
25 grudzień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, gdzie Ty jesteś? Gdybyś przybył dziś, byłoby to
odpowiednie, w Boże Narodzenie.
Swami:
Przybyłem, jestem tu w Mandirze Prashanthi w ciele niewidzialnym.
Vasantha:
Jak jesteś tu fizycznie?
Swami: Tak
samo jak ty kiedyś przyszłaś w ciele niewidzialnym. W tamtym
czasie ktoś przechodził przed tobą, ktoś szedł za tobą, ktoś
był blisko ciebie. Ale nikt nie widział ciebie. W ten sam sposób
jestem tu w Mandirze w ciele niewidzialnym.
Koniec
medytacji
Teraz
spójrzmy na to. Swami przyszedł z Domu Wzgórza do Maniru
Prashanthi, jest On jednak tam w ciele niewidzialnym. Jest On w ciele
fizycznym, nikt jednak nie może Go widzieć. W ten sam sposób w
2008 r. Swami poprosił mnie, abym przyjechała do Puttaparthi i
poszła do Prashanthi Nilayam. Bałam się i myślałam: „Jeżeli
wejdę do środka, znowu mnie odeślą!” Ale Swami powiedział:
„Przyjdź, nikt nie będzie cię widzieć, przyjdziesz w ciele
niewidzialnym”. Potem weszliśmy do aszramu i nikt mnie nie
widział.
Jest to fragment książki elektronicznej eBook "ATMA SATCHARITA" część 3., rozdział 17, Invisible God (Niewidzialny Bóg).
Przepraszam ale po pobieżnym przeczytaniu tego nikt nie powinien komentować.Świat jest tak bardzo tajemniczy,tak niezwykle rzeczy dzieją się wśród naszego otoczenia duchowego.Doświadczyłem dużo i stwierdzam z całym przekonaniem,ze nasza wola działania(jakiegokolwiek)nie zależny w pełni od nas samych.Jest nad nami jakaś siła ,która decyduje o naszych zachowaniach.To jest niezależne od nas samych,niezależne od religii którą wyznajemy.Obecnie żyję w miejscu cywilizowanym, gdzie .....składa się ofiarę z mięsa kotów.Zyje w Krainie Lorda Ravena ,czyli po prostu Kruka.Więcej w mojej ksiazce "W Krainie Lorda Ravena".
OdpowiedzUsuń