Sri
Vasantha Sai
Prawa autorskie 2012 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Prawa autorskie 2012 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Wszystkie
prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można
kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w
systemie umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny
język w żaden sposób bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki,
z wyjątkiem krótkich urywków lub cytatów, ze stosownym szacunkiem
do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją książki
elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można
reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż
www.vasanthasai.org
bez
pisemnej zgody autorki.
Ofiaruję
tę książkę,
Mukthi
Nilayam
i
siebie
u
Twych
Lotosowych Stóp
Twój
kwiat ognia
Vasantha
Sai
TREŚĆ
Rozdziały
- Mądrość zrodzona z Popiołu........................ 1
- Mini Yuga na tysiąc lat …........................... .4
- Zagadki naszym zbawcą …......................... 8
- Boskie urocze życie.....................................12
- Lingamy ujawniają Nową Prawdę …...........16
- Kajdany Kali Yugi ….................................. .20
- Strona VS ?................................................ 24
- Kto jest w Sercu Boga?............................... 28
- Shad Guna Shamiyana.............................. .33
10.Rozbijanie
atomu uczuć.............................. 39
11.Ciężar
Matki Ziemi..................................... .43
12.Tęsknota
za Bogiem.................................... 47
13.Zasada
Madhuram..................................... 52
14.Kropka
Premy rozprzestrzenia się jako
Uniwersum
…........................................... .58
15.Róża
bez kolców …..................................... 63
Epilog
68
Rozdział
1
Mądrość
zrodzona z Popiołu
16
wrzesień 2012 r.
Dziś,
gdy spojrzałam na Mangalyę Sziwa Szakthi, która jest na mojej
Mangala Sutrze, brakowało białego kamienia.
Chociaż
szukaliśmy wszędzie, nie mogliśmy nigdzie znaleźć. W czasie
Krszyna Janmashtami Swami dał mały srebrny wisiorek i poprosił,
abyśmy zrobili większą kopię, abym mogła nosić na Manala
Sutrze. Sziwa Szakthi łączą się w moim ciele poprzez moc
Kundalini. Wyszło to na zewnątrz jako Stupa. Mały wisiorek był
kobrą zwiniętą w formie serca. W środku wisiorka był biały
kamień. Niedawno opublikowaliśmy zdjęcie tego wisiorka w książce
„Radha Kryszna Księga Zaślubin”. A teraz kamień zginął.
Medytacja
wieczorna
Vasantha:
Swami, prosiłeś mnie, abym zrobiła wisior dla Sziwa Szakthi i
nosiła go na Mangala Sutrze. A teraz wypadł kamień. Boję się,
Swami. Nic nie powinno Ci się stać!
Swami:
Nie obawiaj się, nic się nie zdarzy. Pokazuje to, że Kaamadahana
skończyła się. Dam nowy kamień. Połóż go tam. Symbolizuje on
naszego syna Ramę.
Vasantha:
Swami, na pewno dasz?
Swami:
Na pewno. Noś go.
Koniec
medytacji
Kamień, który
wypadł z Mangalyi, spowodował we mnie ogromne cierpienie. Bałam
się, że coś stało się Swamiemu. Jest tak dlatego, ponieważ moja
Mangalya należy do Sziwa Szakthi. Swami sam dał wzór i kamień
oraz poprosił mnie, abym dała do zrobienia. Teraz Swami powiedział,
że kamień, który wypadł, symbolizuje koniec Kamadahany. Kiedy
Swami to powiedział, byłam szczęśliwa i szukaliśmy nowego
kamienia.
17 wrzesień 2012
r. Medytacja w południe.
Vasantha:
Swami, powiedziałeś, że dasz kamień, ale go nie dałeś!
Powiedz mi Swami szczerze, dlaczego kamień wypadł? Czy popełniłam
błąd albo stało Ci się coś?
Swami:
Nie płacz, to nie jest tak. To, co powiedziałem, jest prawidłowe.
Kaamadahana jest skończona. Jakiś czas temu dałem kształt
Kamandalu. Poproś złotnika, aby wykorzystał to jako ozdobę. Ona
symbolizuje naszego syna.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Przedtem Swami dał kryształ w kształcie Kamandalu. Sri
Latha znalazła go pewnego dnia w naczyniu vibuthi. Jest to
prawidłowo. Kiedy kończy się Kamadahana, jest to Amrita Kamandalu.
Jest bardzo stosowne, że Swami dał to w naczyniu vibuthi. Vibuthi
jest symbolem Kamadahana, spalenia żądzy czyli pragnienia. Kiedy
spojrzałam na kryształ w kształcie Kamandalu, widziałam, że
jest on bardzo duży. Nie mogłam zrozumieć, jak złotnik będzie
mógł go przyczepić do Mangalyi Sziwa Szakthi.
18 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, Kamandalu jest bardzo duży. Jak go umocujemy?
Swami:
Powiedz im, aby to zrobili. Jest to symbol Jnana Rama. Powiedz im,
aby zawiesili to na tym samym wisiorze węża w kształcie serca.
Vasantha:
Swami, jeżeli nie będzie to na mojej Mangalyi, nie będę w stanie
zdejmować go codziennie.
Swami:
Dobrze, wobec tego zawlecz go na łańcuszku.
Koniec
medytacji
Nie wiem, jak i
kiedy mały biały kamień wypadł z wisiorka. Bałam się, że
kryształ też może się zgubić, ulec uszkodzeniu albo stłuc się,
gdybym nosiła go przez cały czas. Z tego powodu Swami powiedział,
aby nie nakładać go na Mangalya Sutrę, której nigdy nie zdejmuję,
lecz na łańcuszku, który mogę zdjąć. Swami dał kryształ
Kamandalu przed wieloma dniami. Ponieważ jego znaczenie nie jest
znane, piszę o tym. Pokazuje to, że po Kaamadahana rodzi się Jnana
Rama. Swami daje coś za każdym razem, aby pokazać różne stany, w
których jestem, wyjaśniając wszystko. Wczoraj Swami napisał na
małej karteczce, co następuje:
Do
widzenia
Żegnaj,
do widzenia
Nie
zapomnij nas, gdy nie będzie ciebie
Niech
miłość twa prowadzi nas za dnia,
Przez
morze życia raz jeszcze,
póki
nie dotrzemy do błogiego brzegu miłości twej.
Było to jak moja
modlitwa do Swamiego. Bardzo płakałam rano, a kiedy zobaczyłam
przesłanie, płakałam jeszcze bardziej.
Medytacja
w południe
Vasantha:
Swami, Swami!
Swami:
Dlaczego tak płaczesz?
Vasantha:
Co napisałeś? Nie mogę żyć bez Ciebie.
Swami:
Bądź cierpliwa, nie płacz. Na pewno przybędę.
Vasantha:
Zawsze piszesz, ale jaki jest pożytek?! Piszesz tylko o moich
uczuciach. Pisz: „Nie płacz, wkrótce przybywam...”
Swami:
Nie płacz. Ponieważ znam twoje uczucia, piszę nimi.
Koniec
medytacji
Popatrzmy teraz na
to. Chociaż Swami zawsze pisze, On pisze tylko o moich uczuciach. On
nie podaje daty Swego przybycia, ani nie pisze: „Ja przybędę na
pewno.” Teraz napisał On moją modlitwę do Niego: „Nie zapomnij
nas. Chcę Twej miłości i prowadzenia każdego dnia w moim życiu.”
Mukthi Nilayam nie
jest zwyczajnym domem. Nie jest to zwyczajny aszram. Jest to miejsce
misji Boga, Awatara. Ponieważ Swami nie jest zwyczajnym Awatarem,
Jego zadanie również nie jest zwyczajne. Jest to największe
zadanie Awatara. Czy łatwą rzeczą jest wprowadzenie Sathya Yugi do
Kali Yugi? Jest to zadanie, które wykonuje tylko Mukthi Nilayam. Po
raz pierwszy na świecie budowana jest Świątynia Stworzenia. Stąd
też Swami prowadzi nas w tych wszystkich sprawach. W przeciwnym
razie, co moglibyśmy zrobić? Co wiemy? Nasze życie tutaj mija w
taki sposób, że pisane są mądrości, które Swami ujawnia,
budowane są świątynie, o których On mówi. Wznoszone są one
zgodnie z tym, co oznajmiają Nadi (Liście Palmowe – tłum.).
Wszystko dzieje się w ten sposób. Znowu dobijemy do brzegu błogiej
miłości Swamiego. Ale nim to się stanie, wykonujemy nasze zadanie.
Urodziłam się ze
Swamiego. On sprowadził tu niektórych dla Swego zadania. Inni
przebywają ze mną, a jeszcze inni są w innych miejscach. Musimy
osiągnąć Swamiego. Do tego czasu kontynuujemy walkę w morzu
życia. Kiedy Swami przybędzie ponownie, zabierze On nas do Swego
błogiego brzegu miłości. Czekamy na to i kontynuujemy naszą
pracę. On zabierze nas z powrotem do miejsca, z którego
przybyliśmy.
Rozdział
2
Mini
Yuga na tysiąc lat
18 wrzesień 2012
r.
Dziś Swami dał
kopertę z Vinayaką na wierzchu. Na odwrocie Radha i Kryszna siedzą
w komnacie. Z boku stoi kobieta, wachlując Shamarą (wachlarz –
miotełka, używany w rytuałach – tłum.). Są również formy w
pełni udekorowanej krowy i cielaka. Krowa ma koronę, a cielę
turban. Swami wcześniej dał to zaproszenie na zaślubiny, ale nie
dał koperty. A teraz przybyła koperta. Na małej karteczce z
kalendarza było napisane:
26 listopad 2001
Axe universal oil
MIN YAK CAP KAPAK
(axe
– siekiera, tłum.; universal
– powszechny; oil – olej – tłum.)
Pod tym był
symbol uczucia dotyku. Następnie Swami dał małą plastykową
tabliczkę z napisem „OM SAI RAM”, która została przyklejona do
papieru. Litery były utworzone z różnych, połyskujących kolorów.
Spójrzmy na
znaczenie tego wszystkiego. Prema Radhy i Kryszny są przyczyną
Nowego Stworzenia. W Dwapara Yudze Kryszna otworzył drzwi Mukthi
zwyczajnym ludziom po raz pierwszy. Była to miara ich niewinnych
uczuć Premy. Ich skupiona miłość do Kryszny jest przyczyną
wszystkiego. Stąd też krowa i cielę są w komnacie razem z nimi.
Kryszna pokazał w tamtym czasie, jak przybyłoby stworzenie, które
teraz przychodzi.
Kiedyś Brahma
Dewa schował na rok w zamkniętej pieczarze wszystkich pastuszków,
cielęta i krowy. Kryszna po prostu stworzył (na nowo – tłum.)
wszystkich gopasów, krowy i cielęta. Sai Kryszna robi teraz to
samo, ale na tysiąc lat. Stworzenie Kali Yugi jest przykryte Sathya
Ytugą na tysiąc lat. Teraz spójrzmy na napis na kartce.
„Axe”
oznacza silną beznamiętność. Trzeba ściąć drzewo Samsara,
drzewo życia na tym świecie, siekierą silnego nieprzywiązania.
Drzewo życia na tym świecie jest jak Drzewo Aswatta, którego
korzenie rosną w Niebie, a gałęzie zwisają w dół. Symbolizuje
to Uniwersum. Wszyscy muszą wiedzieć o tym. Prawdę mówiąc,
drzewo samskara
zrobione
jest z głębokich wrażeń wszystkich. Jakiekolwiek działania
człowiek podejmuje i jakiekolwiek uczynki robi, staje się to
wrażeniami czyli samskarami.
To te głębokie wrażenia wpychają go do cyklu narodzin i śmierci.
One są przyczyną jego narodzin.
„Universal
oil”
symbolizuje karmę świata. Swami i ja przybyliśmy, aby ją usunąć.
My przyjmujemy karmę wszystkich na nasze ciała. Stąd w Sathya
Yudze staje się to Drzewem Samsara Boga. To przewrócone 'do góry
nogami' Drzewo Aswatta ma korzenie na Ziemi. W Nowym Stworzeniu
ukazuje się ono tylko ze Swamiego, korzenie znajdują się tylko w
Nim. „MIN YA” oznacza, że będzie Mini Yuga, która potrwa K,
czyli tysiąc lat.
Medytacja
Vasantha:
Swami, czym jest to „Axe Universal Oil”, który dałeś?
Swami:
Trzeba użyć siekiery, aby ściąć Drzewo Samsara. My ścinamy je
i usuwamy karmę świata; będzie Mini Yuga na tysiąc lat. My
również spalamy karmę świata, będzie tylko Sathya i Prema.
Vasantha:
Swami, była również data 26. 11. 2001. Zajrzałam do swego
pamiętnika, a tam wszystko było o wyjeździe do Niemiec, o
zakładaniu Fundacji, o Twojej rozmowie telefonicznej....wszystko tam
jest. Powiedziałam Ci w tamtym czasie: „Nie chcę niczego. Chcę
tylko Ciebie.”
Swami:
Masz takie same uczucia teraz, jakie miałaś wtedy. One trwają.
To te uczucia zmieniają świat.
Koniec
medytacji
„CAP”
oznacza, że całe Nowe Stworzenie to tylko Prema. Nie przybywa ona
poprzez chromosomy, ale wskutek uczuć Premy. Swami napisał
„universe”, a pod spodem „KA”. Oznacza to powszechne kaama
(pragnienie – tłum.). Swami i ja usuwamy kaamę z Universum,
biorąc je na nasze uczucia. Karma świata została wzięta na nasze
ciała fizyczne i cierpimy. Uczucia rozdzielenia, przez które
przechodzimy, są przyczyną niszczenia kaamy.
Karma wszystkich jest usuwana poprzez przyjęcie jej na nasze
fizyczne ciała. Ponieważ doświadczacie żądzy (pragnienia –
tłum.) w swoim ciele, stale rodzicie się i umieracie. My
doświadczamy kaamy
świata poprzez nasze uczucia. To wskutek naszych uczuć Sathya i
Prema stwarzamy Stworzenie od nowa.
Bóg
i Szakthi nie mają kaamy.
Oni nie mają ciała; ich ciała to tylko światło. Mimo iż wydaje
się, że ciało posiada członki, jest to tylko ciało mądrości.
Powiedziane zostało: „oko mądrości”, jest to ciało mądrości.
W ten sam sposób Swami i ja mamy uszy mądrości, nogi mądrości,
ręce, usta; każda część jest mądrością. Moje usta nigdy nie
mówią o niczym innym, tylko o mądrości Swamiego. Moje uszy nigdy
nie słuchają niczego innego lecz tylko o mądrości Boga. Kiedy
pisałam „Wyzwolenie Tutaj teraz Natychmiast!”, cz. 1, Swami
powiedział, że rozmawialiśmy ze sobą w ciałach światła,
cierpiąc w nich dla dobra ludzkości świata. W ten sposób poprzez
nasze uczucia zmieniamy świat. W moim odczycie Nadi (Liści
Palmowych – tłum.) riszi pyta: „Dlaczego przyciąga cię do
fizycznej formy Swamiego? Dlatego, że urodziłaś się na tym
świecie?” On stawia to pytanie. Tylko to przyciąganie stwarza
Nowe Stworzenie, które jest jak Swami. Bierzemy na nasze ciała całą
karmę świata oraz kaamę
w naszych uczuciach, spalając wszystko. Jest to Sathya Yuga. Jnana
Yuga. To wskutek Kaamadahana rodzi się Jnana Rama.
Kiedy spojrzałam
raz jeszcze, zobaczyłam, że ostatnie litery to nie PAK, ale że P
było w kształcie serca, zaś A i K były S i V, przewróconymi 'do
góry nogami'. To wskutek miłości Swamiego i mojej będzie tu Prema
Yuga tysiąc lat. Serce oraz odwrócone S i V pokazują, że teraz
Drzewo Aswatta schodzi na dół i że sadzone jest na Ziemi. Stupa to
Drzewo Aswatta. Robi ona Vaikuntę ze świata. Data na kawałku
kartki to 26.11. 2001. Zajrzałam do swego pamiętnika, aby zobaczyć,
co działo się tamtego dnia. Pewna osoba powiedziała mi wtedy, że
podejmie przygotowania, aby zabrać mnie do Niemiec.
26 listopad 2001
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, dlaczego te wszystkie cuda? Dlaczego on tak postępuje?
Powiedział, że powinniśmy pojechać do Niemiec. Po co? Aby czynić
cuda i przyciągać ludzi? Dlaczego imię, sława, pieniądze, tłum
i prestiż? Nie chcę tego wszystkiego. Nie chcę tłumu ani
Fundacji! Ja chcę tylko Ciebie i niczego innego.
(Płakałam bez
przerwy.)
Swami:
Nie płacz, nie płacz. Nic ci się nie stanie. Jeżeli nie będzie
dużej Fundacji, wtedy nie będą mogły mieć miejsca ważne
zadania. Tylko gdy rozpocznie się ważne zadanie, będzie uwaga i
przyciąganie ku tobie. Ale tobie nic się nie stanie.
Vasantha:
Swami, oni nie powinni źle używać mego imienia!
Swami:
Skoro zawsze jestem z tobą, kto może ci coś zrobić?
Vasantha:
Swami, chcę tylko Ciebie. Nie chcę Fundacji. Nie pojadę do
Niemiec. Nie chcę tłumu wokół siebie. Nie chcę pisać pamiętnika
ani książek. Nie mogę tego znieść! Nie chcę tego wszystkiego!
Swami:
Bądź cierpliwa przez pewien czas. Ty jesteś Szakthi, która
przybyła, aby zmienić świat.
Koniec
medytacji
Znacznie więcej
zostało napisane w pamiętniku. To wtedy pewna osoba dokonywała
wiele cudów. Dzięki temu dużo osób zostało przyciągniętych do
niej. Człowiek ten chciał utworzyć Fundację i zabrać mnie do
Niemiec. Powiedział, że poczyni wszelkie przygotowania. Jednakże
ja nie chcę żadnej takiej rzeczy. Powiedział mi on, że Swami z
nim rozmawia i że działo się wiele cudów. Chciał on niewłaściwie
użyć mego imienia oraz zyskać imię i sławę dla siebie. Jak
wiele cudów zdarzyło się w Vadakkampatti. Wielu przybyło, aby być
świadkiem wszystkiego. Wypłakiwałam się Swamiemu, aby zatrzymał
to. Nie chciałam cudów, ani tłumu. Potem wszystko zatrzymało się.
Nie możemy uzyskać Boga imieniem, sławą, honorem, tłumem ani
cudami. Wszystko to jest iluzją. Musimy to wszystko przeciąć za
pomocą siekiery silnej beznamiętności. Ktoś z „ja i moje”
nigdy nie może uzyskać Boga.
18 wrzesień 2012
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, zajrzałam do pamiętnika, gdzie była data, którą
wskazałeś. Wszystko jest o wyjeździe do Niemiec, Ty rozmawiający
przez telefon...wszystko tam jest. Powiedziałam Ci wtedy, że nie
chcę niczego innego, prócz Ciebie.
Swami:
Masz te same uczucia teraz, jakie miałaś wtedy, to trwa. To staje
się wyzwoleniem świata.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy.
Swami powiedział, że obecnie mam taką samą mentalność, jaką
miałam wtedy. Chcę tylko Swamiego! Nie jest to tylko moja myśl
dziś i wtedy, ale od samych narodzin. Mam tylko jedno uczucie, chcę
Boga. Nie chcę niczego innego. To te uczucia dają światu
wyzwolenie.
Przyjrzyjmy się
plastykowej tabliczce z „OM SAI RAM”. Wyrazy zostały napisane
różnymi, lśniącymi kolorami. Pierwsze O, w różowym kolorze, z
odrobiną żółtego na jednej stronie M. Reszta była niebieska.
Żółty kolor symbolizuje mnie, różowy to Radha, a niebieski dla
połączenia z Kryszną. Pokazuje to S, które jest w kolorze
połączenia. AI jest zielone. To wskutek Premy Radha Kryszna
przybywa Nowe, wiecznie zielone Stworzenie. R było pomarańczowe, z
odrobiną żółtego, co symbolizuje Swamiego. Pokazuje to połączenie
Swamiego ze mną. Ostatnie A jest żółte, co symbolizuje mnie, zaś
ostatnie M ma kolor różowy, połączenia Radhy, z wyjątkiem jednej
krawędzi, która ma niebieski kolor Kryszny. Jest to więc
połączenie Premy Swamiego i mojej oraz Radhy i Kryszny, co przynosi
Nowe Stworzenie.
Swami narysował
piękny wzór wokół Sai Ram. Było to w formie siedmiu kolorów na
górze oraz siedmiu na dole. Pokazuje to, że poprzez siedem czakr
Kundalini Stupy świat się zmienia. Nasze uczucia Premy wychodzą w
świat jako wibracje i zmieniają go.
W 2001 r.
płakałam, że nie chcę jechać do Niemiec. Dziś przyjechała para
z Niemiec, szukając mnie. Jest również „Sklep Mukthi” w
Niemczech. Wystarczy, jeżeli żyjemy tylko dla Boga. Nie musimy
szukać niczego. Wszystko przyjdzie do nas we właściwym czasie. W
moim pokoju na suficie istnieje taki sam wzór jak dokoła SAI RAM,
który Swami narysował. Zatem stąd moje uczucia i Swamiego idą do
Vishwa Brahma Garbha Kottam, a poprzez Stupę wychodzą w świat.
Rozdział
3
Zagadki
naszym zbawcą
18
wrzesień 2012 r.
Wskutek deszczów
wiele owadów przybyło dziś na werandę w trakcie satsangu. W tym
czasie ogromny owad spadł na moje kolana. Szybko zmiotłam go
wachlarzem. Wszyscy to widzieli, mówili o tym i śmiali się.
19 wrzesień 2012
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Dlaczego jestem taka? Boję się nawet małych owadów. Czy
mistrzowie innych aszramów są tacy? Oni robią tak dużo, kierują
aszramem i prowadzą wiele oddziałów. Oni doglądają różnych
projektów, organizują wszystko. A ja obawiam się wszystkiego.
Swami:
Nikt na świecie nie jest taki, jak ty. Przykład. Jedna osoba lubi
pomarańcz, inna jabłko, a jeszcze inna banan. Ludzie dołączają
do aszramu zgodnie ze swoim gustem. Każdy aszram jest inny. Tu
pokazujemy, że wszystkie smaki są takie same. W innych miejscach
wszyscy mają „ja” i funkcjonują odważnie, bez lęku. Ty nie
masz „ja” (ego). Istnieje tylko jeden Cesarz, który ma pod sobą
wielu mniejszych królów. Podobnie, istnieje wiele różnych
aszramów, ale kwatera „Ja” istnieje tu.
Vasantha:
Teraz rozumiem. Napiszę.
Koniec
medytacji
Wiele aszramów
prowadzi zajęcia yogi i medytacji. Każdy aszram funkcjonuje w
specyficzny sposób. Ponieważ nie mam „ja”, nie mogę robić
niczego. Użalałam się więc Swamiemu: „Nie chcę fundacji,
aszramu, tłumu, nikt nie powinien tu przyjechać. Nie chcę
pieniędzy, sławy ani cudów.” Ale Swami mimo to prosił mnie o
zbudowanie aszramu. Przysłał On SV, aby mi pomógł. To SV prowadzi
aszram, biorąc odpowiedzialność za wszystko. Swami również
przysłał tu kilka osób, aby pomagały mi.
Ja tylko płaczę
z tęsknoty za Swamim i piszę w formie książek to, co On mi
ujawnia. Przedtem jeździłam do różnych miejsc i wygłaszałam
mowy, ale teraz nigdzie nie jeżdżę. Także w aszramie przestaję
pisać i wychodzę z pokoju tylko na krótką chwilę. Ponieważ nie
mam „ja”, boję się patrzeć na świat zewnętrzny i na ludzi.
Swami powiedział,
że jest to zgodne ze stylem różnych aszramów, które przyciągają
ludzi. Swami pokazuje tu, że dla Jego zadania Awatara wszystkie
gusty stanowią jedno. Jak istnieją różne religie, są różne
aszramy. Ludzie przyłączają się do grupy religijnej albo
wybierają religię, czczą wybrany aspekt Boga, jak chcą. Podobnie,
drogi każdego aszramu są różne. Ludzie wybierają i stosują się
do tego, co odpowiada ich potrzebom oraz spełnia ich pragnienia.
Swami tu pokazuje, że wszyscy bogowie i religie stanowią jedno.
Wszyscy są dziećmi Boga, jednej religii, religii miłości. Swami
to pokazuje. Uczucia Swamiego i moje uczucia wychodzą przez Stupę i
dokonują transformacji Ery Kali w Sathya Yugę. Tu jest główna
kwatera Władcy Sathya Sai. Jest to królestwo Władcy. Wszystko
dzieje się wskutek Jego woli. Inne aszramy to jak siedziby
mniejszych władców.
Wcześniej
napisałam pieśń:
Świat jest
najszczęśliwszą grą
Nikt nie należy
do nikogo
Nie istnieje
różnica
Między
krewnymi i innymi
Wszyscy są
dziećmi Sai. Jest to Sathya Yuga i przybyliśmy po to, aby to
pokazać.
19 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, czy dasz dziś zagadkę?
Swami:
Na pewno dam, zobacz.
Vasantha:
Od urodzenia do tej chwili była to tylko gra w chowanego. Kiedy
wyjdziesz ze Swej kryjówki? Nie mogę tego znieść.
Swami:
Wkrótce przybędę. Gdyby nie było zagadek w naszym rozdzieleniu,
nie bylibyśmy w stanie żyć. Piszę jedno zdanie, a ty dajesz
dziewięć stron wyjaśnienia. Podziwiam piękno wyjaśnień, które
dajesz. Ty podziwiasz Moją wszechwiedzę i bystrość. W ten sposób
spędzamy dni. W przeciwnym razie nie bylibyśmy w stanie żyć.
Tylko nasze uczucia dają wyzwolenie światu.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy.
Swami pisze jedno zdanie albo kilka słów. Następnie ja piszę
wiele stron jako rozdział. Nie tak dawno Swami napisał list tak,
jakby był on od Sathyana, mego wnuka. Następnie pokazał On wiele
różnych kartek z wieloma rozmaitymi rzeczami. Wszystko połączyłam
razem i napisałam rozdział. W tym czasie byłam wypełniona
zdumieniem, podziwiając bystrość i wszechwiedzę Swamiego. W taki
oto sposób wyłaniają się nasze uczucia. To poprzez zagadki i gry,
w które gramy, powstają uczucia. Gdyby tak nie było, nie bylibyśmy
w stanie znieść rozdzielenia.
Przez ostatnie dwa
dni miałam ból w lewym ramieniu. Nie opuszczał mnie on i stawał
się gorszy. W ubiegłym tygodniu było tak samo, ale czułam się
lepiej. Wczoraj ból nasilił się tak bardzo, że nie byłam w
stanie wyciągnąć ręki. Nie mogłam spać w nocy i modliłam się
do Swamiego.
20 wrzesień 2012
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, dlaczego ten ból? Czy dlatego, że usunęłam Mangalyę
Sziwa Szakthi? Nic Tobie nie powinno się stać. Swami, musisz
przybyć wkrótce. Muszę połączyć się z Tobą. Nie chcę umrzeć.
Swami:
Nic ci się nie stanie, wszystko będzie dobrze. Wszystko dzieje
się dla Kaamadahana, spalenia żądzy. Było to przedtem przez
cztery dni, a teraz znowu przez cztery dni. Wszystko będzie dobrze.
Vasantha:
Czy jest to dla Sziwa Szakthi? Musisz coś pokazać albo napisać.
Swami:
Na pewno pokażę.
Vasantha:
Swami, dałeś dyskurs z Sziwarathri.
Swami:
Pisz o tym. To wtedy zadzwoniłem do ciebie, abyś przyjechała na
Sziwarathri. W tamtym czasie Moje prawdziwe ciało weszło w ciebie i
tylko Ciało Maya pozostało w Puttaparthi. Teraz jego tam też nie
ma. Prawdziwe ciało, które było w tobie, wyszło w nowej formie i
pojechało do Jaskini Szimla. Stamtąd udało się do Domu Wzgórza.
Ono uda się teraz do Puttaparthi.
Vasantha:
Rozumiem, Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
W 1963 r. Swami
cierpiał z powodu paraliżu przez osiem dni. Później w dyskursie
Swami wyjaśnił za pomocą opowieści o Mędrcu Bharadwaja, że jest
On Sziwa Szakthi. Przed zainstalowaniem Paduków Swamiego w Vishwa
Brahma Garbha Kottam przeprowadziliśmy ogromną yagnię. W tamtym
czasie doznałam przez osiem dni ostrego bólu wzdłuż lewej strony
ciała. Nie mogłam spać, chodzić ani leżeć. Swami powiedział
wtedy: „Ty jesteś Szakthi. Ponieważ moce twoje idą do Vishwa
Brahma Garbha Kottam, cierpisz i jesteś w wielkim bólu.”
Przez miniony
tydzień doświadczyłam przez cztery dni bólu lewej strony ciała.
Swami również wspomniał, że kiedy przebywał w Jaskini Szimla, On
też doświadczył bólu przez cztery dni. Po osiem dni cierpieliśmy
przedtem dla Karmasamhara. Wzięliśmy karmę świata na siebie i
cierpieliśmy. Teraz cierpienie, którego doświadczamy przez cztery
dni, jest dla Kaamadahany. Ból zaczął się w minionym tygodniu i
pozostawał przez dwa dni. Wczoraj i dziś cierpię bardziej.
Przed kilkoma
dniami Swami dał dyskurs Sziwarathri z 1 marca 2003 r. W 1998 r.,
pojechaliśmy do Puttaparthi po to, aby Swami podpisał moją drugą
książkę. Tam pokazaliśmy pewnemu człowiekowi moje Nadi (Liście
Palmowe – tłum.) z 1998 r. i poprosiliśmy go, aby pomógł
uzyskać podpis Swamiego. Człowiek ten zasugerował, abyśmy wrócili
następnego dnia. Potem dał on moje Nadi w biurze Prashanthi
Nilayam. Kolejnego dnia wezwano mnie do tego biura i powiedziano,
abym nie przyjeżdżała już do Prashanthi. Odjechaliśmy. Pięć
lat później Swami powiedział mi, abym wróciła do Prashanthi
Nilayam na Dzień Sziwarathri. Pojechaliśmy. W trakcie darszanu
widzieliśmy jak Swami wchodził do Kulwant Hall. Następnie podszedł
On do mnie blisko i Jego forma podzieliła się na dwoje; jedna forma
natychmiast zniknęła. Kiedy zapytałam Swamiego, co się stało,
powiedział On: „Moje prawdziwe ciało weszło w ciebie. To, co tu
widzisz, to Ciało Maya.”
Swami opuścił
również Swoje Ciało Maya. Swami we mnie połączył się wskutek
uczuć Premy i przyjął nową formę. Forma ta żyła w Jaskini
Szimla przez pewien czas, a teraz udała się do Domu Wzgórza w
Puttaparthi. Stamtąd wyjdzie On do Prashanthi. Tylko z tej przyczyny
Swami dał dyskurs Sziwarathri oraz obrazek Sziwy. Na obrazku widać
węża wokół szyi Sziwy. Na głowie jest sierp Księżyca i widać,
jak wylewa się Matka Ganges. Wokół Jego szyi jest Rudraksza,
lingam i wąż. Wszystko to jest odpowiednie do tego, o czym teraz
piszę. Wszystko jest dla Kaamadahana Sziwa Szakthi. Po Kaamadahanie,
narodzi się Jnana Rama i Sathya Yuga.
Swami dał kartkę
z niebieskim ptakiem na pierwszej stronie. Widać, że dziób
niebieskiego ptaka jest otwarty. Tu, w Mukthi Nilayam widać zawsze
niebieskiego ptaka blisko budynku Świata Przyczynowego. Kiedy
zapytałam Swamiego o ptaka, powiedział On: „Ty jesteś
niebieskim ptakiem, zawsze płaczącym z tęsknoty za Mną.”
Dlatego dał On kartkę.
Dziś,
gdy poszliśmy na abhiskeham
(rytuał obmywania paduków Swamiego – tłum.), zobaczyliśmy
kręgosłup w chmurach. Wyglądał on jak spirale S. Zrobiono
zdjęcie. Poprosiłam o dowód i Swami pokazał Sziwa Szakthi na
niebie. Gdy wróciliśmy do budynku Suddha Satwa, znaleźliśmy
kumkum (kurkuma – tłum.) na moim stole. Później Swami dał Swoje
dwa zdjęcia, na których wykonuje lingodbhava. Wszystko dowodzi, że
jesteśmy Sziwa Szakthi, którzy przybyli, aby usunąć karmę i
kaamę wszystkich oraz obdarzyć świat wyzwoleniem.
Rozdział
4
Boskie
urocze życie
16 wrzesień 2012
r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, Ty musisz jeść. Dziś Eddy zrobił ragi.
Było bardzo dobre. Położę Tobie i zjesz?
Swami:
Po co? Wszystko to skończyło się w Vadakkampatti. Teraz jedynie
twoja Prema jest Moim pożywieniem.
Vasantha:
Swami, Ty jesteś na Ziemi w ciele. Musisz coś jeść.
Swami:
Dobrze, chodź. Pokażę ci. Pójdziemy na naszego domu.
(Swami
i ja udaliśmy się tam i usiedliśmy na sofie.)
Swami:
Która jest godzina? Och, czas na południowy posiłek...
(Na
stoliku, przy którym pije się kawę, naprzeciwko sofy, ukazuje się
taca z dwoma kubkami; jeden z kawą, drugi z mlekiem, dwa
herbatniki.)
Swami:
Ty weź mleko, a Ja wezmę kawę.
(Swami bierze
herbatnik i zanurza go w kawie, jedząc trochę. Następnie ja
trzymam Jego rękę i kładę pozostałą część herbatnika do
swoich ust.)
Swami:
Oto jak przybywa pożywienie.
(Swami
i ja kończymy pić napoje, myjemy ręce, a naczynia bezzwłocznie
znikają.)
Vasantha:
Swami, wszystko to jest cudowne! Jeżeli poślubię Boga, nie
będzie gotowania, ani mycia naczyń. Będziemy oboje siedzieli,
patrzyli na siebie i rozmawiali. To wystarczy!
Koniec
medytacji
Przyjrzyjmy się
temu. Swami pokazał, jak pożywienie ukazuje się samo. Po spożyciu
wszystko samo się sprząta i znika. Ogromnie mnie to zdumiewa. Nie
ma potrzeby mycia ani sprzątania naczyń, co robią ludzie na tym
świecie. Możemy siedzieć, patrzeć na siebie i rozmawiać. Jest
bardzo dobrze.
17 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, powiedziałeś o pożywieniu, a teraz powiedz, czy będziemy
gotować za czasów Awatara Prema?
Swami:
Dlatego przyprowadziłem cię tutaj.
Vasantha:
Jak to się dzieje, Swami?
Swami:
Anioły przynoszą wszystko.
Vasantha:
Swami, proszę daj jakiś dowód na to.
Koniec
medytacji
19 wrzesień 2012
r.
Amar przyniósł
zdjęcie jako Boskie przesłanie. Na fotografii widać, jak Swami
siedzi na sofie, która jest w formie Adi Seszy (Wąż Pana Wisznu –
tłum.).
Jego stopy
spoczywają na poduszce czerwonego lotosu, która leży na podłodze.
W Jego ręce jest wiele listów. Kiedy wszyscy zobaczyliśmy to,
byliśmy zdumieni. Nigdy przedtem nie widzieliśmy tego zdjęcia.
Medytacja
popołudniowa
Vasantha:
Swami, gdzie znajduje się sofa? Jest tam także poduszka
czerwonego lotosu?
Swami:
Chodź,
pójdźmy do Domu Wzgórza. Tu jest sofa, na której siedzieliśmy i
jedliśmy!
Vasantha:
Rzeczywiście, Swami, nigdy przedtem tego nie zauważyłam.
Swami:
Nigdy nie widzisz miejsca, w którym jesteśmy, widzisz tylko, że
rozmawiamy i to, co robimy. Mayan zbudował to miejsce serca.
Koniec
medytacji
Dopiero po tym
zrozumiałam, że było to zdjęcie Swamiego w Domu Wzgórza. Na
zdjęciu Swami wygląda na wiek między 55. a 60. rokiem życia. Na
fotografii wydaje się, że Swami wstaje z sofy; listy w Jego ręce.
Na sofie są podgłówki, które mają te same poszewki, jakie Swami
dał tutaj. Jeden kraniec sofy jest zrobiony tak jak forma Adi Seszy
z siedmioma głowami, co symbolizuje siedem czakr Kundalini. Niżej
jest siedem czerwonych poduszek, mających kształt palców, a w
środku znajduje się okrągła, biała, satynowa poduszka. Wyglądała
ona jak Słońce z siedmioma czerwonymi promieniami. Tak więc Słońce
Mądrości zaświta poprzez siedem czakr Stupy. To z Domu Wzgórza
Swami wyjdzie i ukaże się przed wszystkimi w Mandirze Prasanthi.
Na zdjęciu widać
Swamiego z listami w ręku i że ma On zamiar wstać. Jego stopy
spoczywają na czerwonym lotosie, który jest peetam (czyt. pitam,
miejsce, na którym siedzi Lakszmi- tłum.) Lakszmi. Zatem sofa i
poduszka pokazują Vaikuntę. Napisałam wcześniej o wielu rzeczach,
o których Swami powiedział w związku z Domem Wzgórza. W owym
czasie prosiłam Go, aby dał zdjęcie domu tak, jak to zrobił w
przypadku Jaskini Szimla. On dał zdjęcie. To tu Swami i ja
siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Pokazał On mały stolik, przy którym
pije się kawę i poduszki, wszystko. Swami jest tam sam, w domu mego
serca. Ten sam dom serca wyszedł teraz na zewnątrz w taki sposób.
Sofa Adi Sesza
pokazuje siedem czakr mojej Kundalini. Poduszka czerwonego lotosu
symbolizuje podstawę Stupy. Nad tym jest Sahasrara, z której
przybywa mądrość. Pokazuje to biała poduszka z satyny oraz palce
jak promienie, wyłaniające się z niej. Mały materac leży na
sofie; przykryty został różowym prześcieradłem. Jego wzór jest
taki sam, jak prześcieradła na łóżko, które dał tu Swami,
jasno różowe, całe w ciemno różowe róże. Napisałam o tym w
poprzednim rozdziale. Swami teraz rozłożył takie same
prześcieradło na sofie w Dom Wzgórza. Swami dał tu takie same
poszewki na podgłówki, które teraz widać na sofie. Wszystko, co
się dzieje, Swami dał tu jako dowód, abym pisała. Ukazane zostało
to za pomocą prześcieradła, poszewki na podgłówek, poduszki oraz
innych poszewek, które dał Swami.
Medytacja
Vasantha:
Swami, dałeś zdjęcie Domu Wzgórza, ale jestem w bólu i nie
potrafię w pełni radować się tym.
Swami:
Kiedy zakończy się Kaamadahana, przybędę. Przyjdę z tego domu
i dam darszan wszystkim. Pokazują to listy w Mojej ręce. Dam
darszan i wezmę listy.
Vasantha:
Swami, w pokoju jest również krzesło blisko sofy...co to jest?
Swami:
Dam darszan, siedząc na tym krześle.
Koniec
medytacji
Zdjęcie pokazuje,
że Swami jest teraz gotowy wyjść z Adi Sesza Shayanam, ze Swego
łoża Adi Sesza, listy są w Jego ręku. Cierpię za Kaamadahanę
świata. Kiedy Kaamadahana zakończy się, Swami wyjdzie. Najpierw da
On darszan w Mandirze w Prashanthi, a potem wyjdzie na zewnątrz i
weźmie listy od wszystkich. Pokazuje On to za pomocą cudownego
zdjęcia, które dał.
W czasach Awatara
Premy, Swami i ja będziemy razem z naszą rodziną. Będzie to
zwyczajne życie na świecie i różniące się od obecnego. Mimo że
Swami nie jest na Ziemi, istnieje On w ciele niewidzialnym. On
mieszka w Domu Wzgórza, zbudowanym przez niebiańskiego architekta,
Mayana. Zatem, kiedykolwiek On pomyśli, anioły przynoszą
pożywienie. Kiedy skończy, wszystkie naczynia znikają.
Przed kilkoma
dniami napisałam w rozdziale o przesłaniu: „Przybywam ponownie i
zabieram ciebie”. Tam Swami narysował formę anioła. Teraz Swami
powiedział, że anioły przynoszą Mu jedzenie, a potem wszystko
sprzątają. Swami i ja jedliśmy razem, (siedząc – tłum.) na
sofie dwa razy. „O! Życie z Bogiem to niezwykłe i cudowne,
czarujące życie! Przedtem Swami pokazał mi Swój Kryształowy Dom;
jest to Dom Jego Serca. Jest to dla Stworzenia. Ten Dom Wzgórza to
Dom Mego Serca i pokazuje on gdzie i jak odbywa się Nowe Stworzenie.
Rozdział
5
Lingamy
ujawniają Nową Prawdę
Dziś Swami dał
to, co następuje, jako Boskie przesłanie. Była to kartka wydruku.
Popatrzmy:
Ashwathaama też
musiał podporządkować wartościowy klejnot, umieszczony na jego
czole; ten, kto go ma na sobie, nie boi się broni, choroby ani
głodu, ani nie ma lęku przed żadnymi bogami, półbogami ani
kobrą.
Radha
Z PUTTAPARTHI 9
LINGAS W 1960!!!
Klejnot
Shyamantaka, znany także jako Shankhachuda lub też jako Shiromani:
jako klejnot herbu Sankhacuda
1960
W
Mahashivarathri w Prashanthi Nilayam w tym roku uczestniczył
znacznie większy tłum wielbicieli niż zwykle. O godzinie 8.00 tego
dnia Baba umieścił flagę Prashanthi na szczycie Mandiru oraz
pobłogosławił wielkie zgromadzenie. Wyjaśniając znaczenie
symbolu, którym jest flaga, zachęcił wszystkich do pokonania
trzech największych wrogów postępu duchowego, mianowicie:
pragnienia, gniewu i zazdrości.
W południe
wykonano Mahabhishekam i w trakcie rytuału Baba zmaterializował
bliźniaczy lingam...
v v v
20 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, mam silny ból w barku i ramieniu.
Swami:
Wszystko będzie dobrze, nic się nie stanie.
Vasantha:
Swami, czy Radha też miała Shiromani?
Swami:
Tak. To nie jest choroba i nic nie będzie miało na ciebie wpływu.
Vasantha:
Swami, jeżeli będę nosiła klejnot Shyamantaka, czy zniknie ból
ramienia?
Swami:
Tak, zostaniesz uleczona. Noś go.
Vasantha:
Swami, czy nie mogłeś powiedzieć mi tego w medytacji?
Swami:
Gdybym powiedział ci w medytacji, poprosiłabyś, abym pokazał ci
dowód. Tak więc najpierw daję dowód na piśmie.
Vasantha:
Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa Swami, ale gdzie mam go nosić?
Powiedziałeś, że mam umieścić wisiorek Sziwa Szakthi na
łańcuszku.
Swami:
Noś go na Mangala Sutrze, nie na łańcuszku.
Koniec
medytacji
Swami dał kartę
wydruku o Ashathaamie i jego Shiromani. Mowa jest tam o tym, że
klejnot Shiromani i Shymantaka są takie same. Wskazał On, że
powinnam mieć go na sobie, pisząc „Radha z Puttaparthi'. Gdyby
Swami powiedział mi w medytacji o klejnocie, poprosiłabym o dowód,
abym mogła go nosić. Stąd też Swami najpierw napisał o
Ashwathamie, Radh`dzie, a potem sprawił, że zapytałam o to.
Dopiero wtedy Swami ujawnił wszystko i napisał, że jeżeli ktoś
nosi klejnot Shiromani, nie będzie bał się broni, choroby, głodu,
ani nie będzie miał lęku przed bogami, półbogami ani kobrami.
Swami to napisał, a potem poprosił, abym nosiła klejnot po to, by
wyleczyć ból barku, ramienia i ręki. Jaka cudowna jest
wszechwiedza Boga! To On pisze o wszystkim w formie zagadek!
Pandawowie nie zabili Ashwathaamy, ale ucięli klejnot Shiromani,
który miał na czole. Przedtem Swami dał klejnot Shymantaka dla
Radhy Puttaparthi; nosiłam go przez pewien czas, a potem przestałam.
Swami poprosił mnie teraz, abym nosiła ponownie. Jakiś czas temu
Swami dał również klejnot Chudamani w świątyni Vishwa Brahma
Garbha Kottam. Popatrzmy, co Swami napisał:
Radha z
Puttaparthi, dziewięć lingas, 1960!!!
Dlaczego były
trzy wykrzykniki po dacie 1960? Swami wydrukował przesłanie,
napisane dużymi, drukowanymi literami, znajdujące się nad innym
przesłaniem. Kiedy zobaczyłam przesłanie po raz pierwszy,
myślałam, że zostało napisane '1991'. Pojechałam do Puttaparthi
w 1991 r. Gdy zajrzałam do swego pamiętnika przeczytałam, że
poszłam na darszan Swamiego zanim przeszłam operację chirurgiczną
oka. Powiedziałam, że w owym czasie będę miała operację oka
tylko wtedy, jeżeli najpierw pojedziemy do Puttaparthi. Teraz, gdy
spojrzałam znowu na przesłanie Swamiego, zobaczyłam, że było
napisane 9 lingamów.
21 wrzesień 2012
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Swami, czym jest 9 lingamów w 1960 r.?
Swami:
'Radha w Puttaparthi dziewięć lingamów 1960' oznacza dziewięcioro
boskich dzieci.
Vasantha:
Swami, dałeś mi je w 1998? Ale dlaczego napisałeś 1960?
Swami:
Dałem troje dzieci do 1960 r., a pozostałych sześcioro się
urodziło, jest więc ogółem dziewięcioro!
Vasantha:
Swami, Swami, czy to prawda? Przedtem powiedziałeś, że
dziewięcioro dzieci, ale urodziło się tylko sześcioro. Nie mogłam
tego zrozumieć i często o tym myślałam.
Swami:
Troje dzieci urodziło się nam. Daliśmy sześcioro innym.
Vasantha:
Swami, jestem bardzo szczęśliwa, że napisałeś 'dziewięć
lingas dla Radhy w 1960'. To wystarczy. Co mogę powiedzieć o Twoim
miłosierdziu? A czym są bliźniacze lingamy?
Swami:
My jesteśmy bliźniaczymi lingamami, bliźniętami Sziwa Szakthi.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
Swami napisał, że
dał mi On dziewięć lingamów w Puttaparthi. Jest to dziewięcioro
boskich dzieci. Kiedy rodzi się Bogu dziewięcioro dzieci, mówi On
o nich lingamy. Byłam w ciąży w 1960 r., oczekując trzeciego
dziecka, Manivannana, który urodził się w 1961 r. Po jego
urodzeniu Swami oddzielił się ode mnie. W przesłaniu Swami podał
rok 1960 i postawił trzy wykrzykniki. Kiedy to zobaczyłam,
zastanawiałam się: 'dlaczego trzy?' Zazwyczaj używa się jednego
wykrzyknika. A teraz rozumiem powód. Użył on ich, aby wskazać, że
troje dzieci urodziło się nam. Jak mam wychwalać bystrość Boga?
W 1998 r. Swami
umieścił Uniwersum w moim brzuchu, po czym dał dziewięcioro
boskich dzieci. Następnie przekazałam dzieci innym (przyszłym
matkom – tłum.), którym potem powiedziałam. Wskutek tego dzieci
urodziły się fizycznie. Ale zawsze zastanawiałam się: „Dlaczego
urodziło się sześcioro dzieci? Co z pozostałymi trojgiem dzieci?'
Teraz Swami odpowiedział na moje pytanie. Troje dzieci jest naszymi
dziećmi, tymi, które się nam urodziły. Po czternastu latach Swami
ujawnił ten wielki sekret. Ile tajemnic istnieje w moim życiu? Nie
wiem. Ile jeszcze zostanie ujawnionych? Tylko On wie.
Swami teraz zabrał
boskość tamtym dzieciom, ponieważ zwykli ludzie nie mogą
wychowywać boskich dzieci. Jak czworo Sanat Kumarów może być
wychowywanych przez rodziców Kali Yugi? Czy jest to możliwe?
Dlatego Swami zabrał dzieciom boski aspekt. Teraz są one zwykłymi
dziećmi zwykłych rodziców.
Było to w 1960
r., w czasie Mahasziwarathri, kiedy Swami zmaterializował bliźniacze
lingamy. W medytacji Swami teraz ujawnił, że są to lingamy Sziwa
Szakthi. Swami i ja jesteśmy dwiema połowami jednego ciała; ja
urodziłam się z ciała Swamiego. Pokazuje to Stupa. Stupa to
bliźniaczy lingam.
To uczucia
Swamiego i moje wypełniają Stworzenie, robiąc wszystkich jako
dzieci Boga. Jest to Sathya Yuga, w której wszyscy są dziećmi
Sathya Sai. Jak w przypadku sześciorga boskich dzieci, tak samo po
upływie tysiąca lat, boskość zniknie u wszystkich i znowu wszyscy
staną się zwyczajnymi ludźmi Kali Yugi. To pokazuje Swami. Sześć
embrionów, które przybyły poprzez nasze uczucia, zostało danych
innym w medytacji. Swami i ja pokazaliśmy, jak uczucia przyjmują
formę; dzieci urodziły się innym ludziom; przyniesione jako boskie
dzieci.
Swami
teraz zabrał boskość tamtym dzieciom i powiedział, że teraz są
one zwyczajnym potomstwem, urodzonym zwykłym rodzicom. Za pomocą
tego Swami wyjaśnia, jak funkcjonuje Yuga Kali i Sathya Yuga.
Wszyscy powinni analizować tę prawdę i dokonać swojej
transformacji. Jeżeli dokonacie swojej transformacji i zmienicie
się, nie będziecie musieli urodzić się znowu w drugiej Erze Kali.
Jeżeli nie dokonacie transformacji, urodzicie się znowu w trakcie
owych tysiąca lat, a druga część Kali Yugi będzie czekała was
na koniec. Jeżeli spróbujecie teraz i będziecie stosować sadhanę,
będziecie mogli żyć szczęśliwie 100 lat jako dzieci Boga. Po
czym będziecie musieli połączyć się z Bogiem. Niezależnie od
tego, czy dokonacie własnej transformacji, czy nie, nie będzie
głębokich wrażeń przez tysiąc lat. Możecie żyć szczęśliwie
jako dzieci Boga. Ale po 800. latach, bardzo powoli zaczną powracać
głębokie wrażenia. Stąd też próbujcie i stosujcie sadhanę
teraz i odnieście zwycięstwo.
v v v
Swami umieścił
Uniwersum w moim brzuchu, a potem dziewięcioro dzieci. Dziewięcioro
dzieci się urodziło, ale jak urodzi się Uniwersum? Jest to łono
serca, łono mego serca. Jest to łono, które przybywa poprzez
uczucia. Uczucia te przyjęły formę świątyni Vishwa Brahma Garbha
Kottam. To stąd uczucia Swamiego i moje wychodzą w świat poprzez
Stupę. Swami dał Swoje zdjęcie, pokazujące jak trzyma On lingam w
ręku. Pod spodem był następujący cytat:
Życie
człowieka jest wielkim darem Boga, należy je cenić jako takie i
używać do świętego celu.
Tu Swami mówi o
rzadkości narodzin człowieka i że należy je wykorzystać dla
uzyskania Boga. Wszyscy mają w sobie Hiranyagarbha; musimy to
ujawnić i odnieść zwycięstwo.
Później, gdy
patrzyłam na zdjęcie, napisałam wiersz:
Swami dał
zdjęcie uzdrawiającego lingamu
Ale nie
uzdrawia mnie on,
Nie chcę
zdjęcia
Chcę Jego
prawdziwego!
Rozdział
6
Kajdany
Kali Yugi
Swami wskazał,
fragment z mego rękopisu „Gita Govindam Again” („Znowu Gita
Govindam”).
14 wrzesień 2004
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, napisałam, ze poeta Jayadeva doświadczył w stanie Bhoktha
i że wszyscy mogą doświadczyć Boga w tym stanie. Jaki jest wobec
tego mój stan?
Swami:
W stanie Boktha jeeva podporządkowuje wszystkie owoce działania
Bogu i ofiaruje je Panu, aby radował się. Ty uzyskałaś kolejny
stan, który nazywa się Maheswara. Ofiarowałaś Mi wszelkie owoce
działania. Całkowicie opróżniłaś siebie, nie chcąc niczego.
Stałaś się więc Sathya. Skoro
nie istniejesz, jak mogę doświadczyć ciebie? Stąd też dzielę
Siebie na dwoje, abym kochał i doświadczał Siebie. Czy rozumiesz?
To jest twój stan.
Koniec
medytacji
Napisałam tu to,
co Swami powiedział mi w tamtym czasie. Teraz, osiem lat później,
znaczenie zmieniło się. Swami mówi teraz w inny sposób. Kiedy
Swami opuścił ciało, płakałam i łkałam. To wskutek tulenia i
płaczu On przybędzie teraz ponownie. Swami ukaże się z Domu
Wzgórza. Forma, która przybywa teraz, przyprowadzana jest poprzez
moje uczucia. Moje nieustanne łzy i wołanie przyprowadzają Go z
powrotem w formie Szakthi. Swami dzieli Siebie na dwoje – na Sathyę
i Premę, wchodzi i funkcjonuje we wszystkich. Przychodzi to jako
Sathya Yuga.
Swami i ja
rozpoczynamy to Stworzenie, a potem znikamy. Kiedy zstąpimy ponownie
jako Prema Sai i Prema, On mnie doświadczy. W tym nowym świecie
wszyscy mężczyźni rodzą się jako Sathya Sai, a wszystkie kobiety
jako Vasantha. Generalnie wielbiciele doświadczają Boga w stanie
Bhoktha, a potem łączą się z Nim. Ale ja chcę, aby Swami
doświadczył mnie fizycznie. To indywidualne pragnienie zostaje
spełnione, kiedy przybywamy jako Prema Sai i Prema. Kiedy
rozprzestrzenię się jako Uniwersum, doświadczę Swamiego, a On
doświadczy mnie w każdym i we wszystkim. Ta ekspansja jest Nowym
Stworzeniem.
To,
o czym napisałam w 2004 r., mówi o stanie zwyczajnym. Teraz, osiem
lat później, znaczenie zmieniło się. Vishwa Brahma Garbha Kottam
została zbudowana dla funkcjonowania uczuć Swamiego i moich. To
stąd wyłaniają się nasze uczucia i wychodzą poprzez Stupę w
świat. Kiedy Bóg zstępuje jako Awatar, jest On tylko w stanie
Świadka. Zależnie od sadhany
jeevy stan Świadka Boga funkcjonuje w stanie Bhartha i Bhoktha. Tak
funkcjonuje Mieszkaniec. Różni się to od funkcjonowania Awatara.
Awatar i Mieszkaniec różnią się. Jednakże ja chcę, aby Swami
doświadczył mnie, a ja Jego. Jest to niezwykłe, to się nigdy
przedtem nie zdarzyło. Zatem Sathya Yuga i Prema Sai przybywają.
Nigdy nie było Sathya Yugi. Jest to pierwsze stworzenie Boga.
Zazwyczaj cztery yugi przybywają w cyklu. Nie ma jednak Sathya Yugi.
Pierwsza Era to Kritha Yuga. Era ta rodzi się z najlepszych nasion,
zebranych przez Awatara Matsya w poprzedniej Erze. To, co dzieje się
teraz, jest pojawieniem się Sathya Yugi w samej Kali Yudze. Swami i
ja przybyliśmy tu, aby to pokazać.
23 wrzesień 2012
r.
Dziś rano Swami
dał przesłanie:
Oświeć
umysł mój Och Matko Boska
7cpos Odlatuje
Słoneczny
jasny poranek, gdy to życie się skończyło
Do miłości
tej na Boskim niebiańskim brzegu
Kiedy cienie
tego życia odeszły
Jak ptak z
murów tego więzienia odlecę
Och jaka
zadowolona i szczęśliwa, gdy spotkamy się
Chór
instrumentów – Nie ma już żelaznych kajdan na stopach moich
Jeszcze tylko
trochę nużących dni, a potem
Do ziemi, gdzie
radość nigdy nie kończy się
strzałka:
Ostatni wers
Swami dał coś
takiego. Kartka papieru miała dwie części. Słowa „Oświeć
umysł mój Och Matko Boska” były na górze i zostały
wytłuszczone. Następnie kartka została złożona i miała linię
na dole. Pod linią zostało napisane:
7 cpos and Fly
away
24 wrzesień 2012
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, co napisałeś?
Swami:
Świat ten jest więzieniem. Tylko kiedy jeeva wyjdzie na wolność
z niego, będzie mogła odfrunąć. Kiedy wschodzi słońce mądrości,
wtedy jej życie kończy się i uzyskuje brzeg Boga. Napisz to.
Kiedy oboje spotkamy się, zostaną zdjęte kajdany z twoich nóg.
Będziesz chodziła swobodne i ukaże się nowy świat. I to
wszystko.
Koniec
medytacji
Dopiero kiedy
zaświta słońce mądrości, poranek tego życia kończy się. Jest
to podróż duszy indywidualnej. Człowiek, który jest w ciemności
ignorancji, stale rodzi się i umiera. Człowiek wiecznie ulega
iluzji życia na tym świecie myśląc, że jest on prawdziwy. Jest
on oszukany i przykryty Mayą. Pewnego dnia zaczyna on kontemplować:
„Dlaczego się urodziłem?”. Wtedy rodzi się w nim mądrość.
Kiedy mądrość świta w nim, życie jego na tym świecie kończy
się i kończy się cykl narodzin i śmierci. Cień jego życia
znika. Maya sprawia, że prawda wydaje się być cieniem. W
rzeczywistości to życie na tym świecie jest cieniem. Jest ono
zniszczalne, nietrwałe. Tylko Bóg jest Prawdą, Sathyam. Kiedy
świta taka mądrość, znika cień, rozpoczyna się Prawda.
Swami
mówi, że ten świat jest więzieniem. Mury więzienia są wysokie,
aby uniemożliwić więźniom ucieczkę. Podobnie karma oraz głębokie
wrażenia działają jak wysokie mury więzienia wokół człowieka i
zostaje on uwięziony. Kiedy przybywa mądrość, rozwija on dwa
skrzydła: beznamiętność i rozróżnianie. Dzięki temu powstaje
w nim silna wola. Postanawia on: „Już się nie urodzę!”
Następnie poprzez sadhanę
wylatuje on z murów więziennych i osiąga brzeg miłości Boga.
Swami
napisał: '7 CPOS', symbolizuje to Stupę z jej siedmioma czakrami.
To poprzez Stupę przybywa Nowe Stworzenie. Jest to Stworzenie Premy,
Purnam. Prema i Sathya są Purnam. Jest to Nowe Stworzenie,
wypełnione Sathyą i Premą. Wskutek mej sadhany,
łez oraz płaczu z tęsknoty za Bogiem otworzyło się siedem czakr.
Amrita, która się wydziela sprawia, że Kali Yuga staje się „Erą
Nektarową”. Uczucia Sathya Swamiego i moje uczucia czystej Premy
wychodzą w świat, zmieniając wszystko. Wszyscy ci, którzy byli
jak więźniowie, ulegli transformacji i są wolnymi ptakami. Wszyscy
odfruwają z więzienia tego świata. Nie będzie karmicznych vasan,
ani karmicznych głębokich wrażeń. Wszyscy wypełnieni są
całkowitą i kompletną Sathyą i Premą.
Trzecia część
pieśni mówi, że Swami i ja spotkamy się, będzie to czas
szczęścia, a kajdany zostaną zdjęte z mych nóg. Gdy zapytałam
Swamiego, co to znaczy, powiedział On w ten sposób.
24 wrzesień 2012
r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, kiedy się zobaczymy? Czy wezwiesz mnie w ostatniej chwili?
Czym są kajdany, Swami?
Swami:
Nie, nie. Nie będzie to ostatnia. Kiedy przybędę, zawołam
ciebie. Gdy się spotkamy, kajdany zostaną zdjęte z twoich nóg i
będziesz mogła swobodnie przychodzić i odchodzić, gdzie chcesz.
Będziesz chodziła normalnie i ukaże się nowy świat.
Koniec
medytacji
Kiedy Swami i ja
spotkamy się, żelazne kajdany zostaną zdjęte z moich stóp.
Żelazne kajdany symbolizują Kali Yugę, Erę Żelaza. To wskutek
karmy Kali nie jestem w stanie chodzić prawidłowo. Jest to karma
wszystkich na świecie. Swami również powiedział mi przedtem, abym
nigdzie nie wychodziła. Nie byłam nigdzie od chwili zbudowania
Garbha Kottam w 2010 r. Dopiero po naszym spotkaniu będę mogła
chodzić wszędzie. Swami powiedział również przedtem, że nie
powinnam przebywać w Vishwa Brahma Garbha Kottam do chwili, kiedy On
nie przybędzie. Wówczas wejdziemy tam razem. To z powodu Kali Yugi
mam kajdany na nogach. Kiedy Swami i ja spotkamy się, zobaczymy,
będziemy rozmawiać, a ja dotknę Jego stóp, kajdany zostaną
usunięte z moich nóg.
Spójrzmy na
ostatni wers. Tu Swami mówi, że zostało do przeżycia zaledwie
kilka nużących dni. Swami mówił: „zaledwie tylko kilka dni do
przeżycia”, przez ostatnie 73 lata! W ten sposób On utrzymuje
mnie stale w ruchu. Aby małe dziecko przestało płakać, potrząsa
się grzechotką. Swami napisał to w odpowiedzi na moje łzy i
tęsknotę. Po czym nadejdzie Ziemia nie kończącej się radości.
Kiedy Swami i ja spotkamy się, zostanie usunięta Kali Yuga i
rozpocznie się Sathya Yuga Ziemi. W Sathya Yudze panuje stale
szczęście, które nigdy nie maleje. To wskutek ogromnego cierpienia
mego ciała, przez jakie przechodzę, Swami dał mi to (przesłanie –
tłum.), aby mnie pocieszyć.
Rozdział
7
Strona
SV?
24 wrzesień 2012
r.
Dziś Swami
napisał kilka wersów w języku tamilskim z Vishnu Sahasranama. Były
to oznaczone wersy 30 i 32.
Ananyaachintayanto
Maam Yae
Janaah
Paryupaasatae
Taesham
Nityaabhiyuktaanam
Yogakshaemam
Vaahamyaham 30
Aaarta
Vishannaaha Shithilaashcha Bheetaaha
Ghoreaesha Cah
Vyaadhishu Vartamaanaaha
Sankeertya
Naaraayanashabdanaatran
Vimukktaduhkhaaha
Sukhino Bhavantu
32
Napisał On w ten
sposób. Są to ostatnie wersy Visznu Sahasranama. Przed dwoma
dniami, kiedy recytowaliśmy, nagle pomyślałam: „Jak dużo
recytujemy!” Codziennie w Mukthi Nilayam przynajmniej dziesięć
osób recytuje Vishnu Sahasranama o godzinie 9.00. „Ile recytacji
stanowi to w ciągu dziesięciu lat” - pomyślałam. Spójrzmy na
obliczenie:
10
osób śpiewa 1 000 imion = 10
000 dziennie
W
ciągu jednego roku, 365 dni = 3
650 000 rocznie
Spójrzmy na
obliczenia recytacji w moim życiu:
1000 imion X 365 =
365 000, co robiłam przez 50 lat
365
000 X 50 lat = 18
250 000 rocznie
Ale nie tylko to,
lecz mój ojciec i dzieci też recytowały codziennie. Jednakże jest
to inny rachunek. Co miesiąc wykonujemy Laksharchana – jest to
recytowanie 1 000 imion Pana 1 000 000 razy. Trwa to dwa lub trzy
dni, aby można było zakończyć, zależnie od tego ile ludzi
przyjdzie i dołączy. Czasami przybędzie dodatkowo 10 lub 20 osób.
Po opublikowaniu mojej pierwszej książki przybyło wiele ludzi z
Virudhunagar i Madurai, aby dołączyć. Wszyscy przynieśli ze sobą
lampkę i siedzieli naprzeciwko niej, wykonując archana i recytując.
Czasami członkowie Samithi (organizacji Swamiego – tłum.)
przyjeżdżali z Madurai autobusem! W tamtych czasach recytowaliśmy
1000 imion Swamiego albo Mahawisznu. Gdyby więc to policzyć, byłyby
to miliony razy! Imiona te wypełniły nasz dom i wypełniają Mukthi
Nilayam świętymi wibracjami.
Przedtem w Mukthi
Nilayam przebywało dwadzieścia osób, aszramitów albo
odwiedzających, wszyscy siedzieli razem i recytowali. To uświęcało
Mukthi Nilayam oraz otaczające okolice. Wibracje idą przez Stupę,
wypełniają Przestrzeń oraz usuwają wszelkie zanieczyszczenie. Gdy
pisałam to dziś, Swami dał ostatnią slokę z Sahasranama. Teraz
spójrzmy na slokę.
Ananyaachintayanto
Maam Yae
Janaah
Paryupaasatae
Taesham
Nityaabhiyuktaanam
Yogakshaemam
Vaahamyaham
Moje
życie to Pratyaksha
Pramana,
bezpośredni dowód dla tej sloki. Nie myślałam o niczym innym
przez ostatnie 73 lata, tylko o Swamim. Nie mam „ja”. Gdybym
miała „ja”, tylko wtedy mogłabym myśleć o „ja i moje”.
Ponieważ nie mam „ja”, Swami wziął wszelką odpowiedzialność
za wszystko w moim życiu. Urodziłam się z Niego. To On niósł
wszystko, zysk i bezpieczeństwo, wszelką pomyślność dla mnie.
Ponieważ nie myślałam o niczym innym, a tylko o Nim, jestem w
stanie zmienić Kali Yugę w Sathya Yugę. Nie można zrobić tego
poprzez zwyczajne oddanie; jest to tylko wskutek wyjątkowego
polegania na Bogu.
Aaarta
Vishannaaha Shithilaashcha Bheetaaha
Ghoreaesha Cah
Vyaadhishu Vartamaanaaha
Sankeertya
Naaraayanashabdanaatran
Vimukktaduhkhaaha
Sukhino Bhavantu
Cierpiałam
bardziej przez ostatnich 15 dni. Każdego dnia przychodzi nowa
choroba i powoduje cierpienie u mnie. Stąd też Swami pisze w taki
sposób, aby mnie pocieszyć. 1 000 imion Wisznu jest rzeczywiście
zmieszanych w mojej krwi oraz zmaga się i walczy z karmą świata,
która jest w moim ciele. Swami pokazuje to za pomocą dzisiejszego
przesłania oraz wersów. Nikt nie byłby w stanie znieść
cierpienia w tym ciele. Jest to zadanie Awatara, Swamiego; On mógł
to znieść, ale nie przybył. Serce moje cierpi, ciało zostało
zaatakowane, wobec tego cierpi. Ale ciało przyjmuje to.
25 września 2012
r. Swami napisał piórem: „VS P 90”. Gdy popatrzyliśmy,
myśleliśmy, że VS znaczy Vasantha Sai. Ale do której książki
odnosi się strona nr 90 (P 90)? Wszyscy rozmawialiśmy i śmialiśmy
się z tego. Nagle pomyślałam: „Czytałam to przedtem!” Dopiero
wtedy ustaliliśmy, że VS to tom 5 (volume – tom – tłum.),
„Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai mówi” – tłum.), str. 90!
Spójrzmy na górny cytat, który znaleźliśmy na str 87:
„Podchodzisz
blisko i odbiegasz na odległość. Wcale nie mam na myśli fizycznej
odległości. Możesz być fizycznie daleko, ale mentalnie u Mego
boku. Nie mierzę odległości w milach ani metrach...
Musisz
jedynie być świadomy Mnie i robić użytek z Mojej obecności.”
„Sathya
Sai Speaks”, tom 5, str, 87)
„...Wielu
waha się, czy uwierzyć, iż rzeczy naprawią się, a to życie dla
wszystkich będzie szczęśliwe i pełne radości, ponieważ Złoty
Wiek pojawi się. Pozwólcie, że Ja upewnię was, iż ta Dharma
Swarupa nie przybył na próżno. Odniesie On sukces w
przezwyciężaniu kryzysu, który nawiedził ludzkość.”
(„Sathya Sai
Speaks”, tom 5, str. 90)
Pierwsza część
tego, o czym Swami napisał, jest typowa dla wszystkich. Swami mówi,
że ludzie przychodzą blisko, a potem oddalają się. W książce
wyraz „czasami” jest, ale tu Swami opuszcza go. Mówi On, że my
zawsze oddalamy się od Niego, umysł jest zawsze z Nim. Mówi On, że
trzeba to sobie uświadomić. Napisał On to dla mnie. Napisał On
to, aby uczynić mnie silną; zatem ja nie waham się, aby uwierzyć.
Swami wygłosił ten dyskurs w 1965 r. i powiedział, że Złoty Wiek
na pewno zaświta. Zstąpienie Jego jako Awatara nie jest na próżno.
Swami przybywa w czasie, gdy ludzkość jest w niebezpieczeństwie i
zmienia jej życie. Zadanie tego Awatara na pewno będzie
zwycięstwem. On przybywa, aby zmienić Erę Kali w Złotą Yugę.
Ludzie Kali
zapomnieli o dharmie i prowadzą życie w nieprawości. Wszyscy
związani się ze światem poprzez „ja i moje” i zapomnieli o
Bogu. Stąd też istnieje zanieczyszczenie wszędzie. Pięć
elementów jest zanieczyszczonych. Aby to zmienić, przybył
najpotężniejszy Awatar. Zawsze płaczę, że Swami nie powrócił.
Swami powiedział, że przybędzie On na pewno, ukończy Swe zadanie
i zabierze mnie ze Sobą z powrotem. Daje On na to zapewnienia
codziennie za pomocą przesłań. Ale umysł mój stale tęskni za
Nim i płaczę. Wskutek tego On bierze stronę z tego, co napisałam
poprzednio i pociesza mnie. Wszyscy wątpią w to, jak Swami może
wrócić po opuszczeniu Swego ciała. Wszelkie wątpliwości takie,
jak ta, nigdy przedtem się nie zdarzyły. Awatarzy Rama i Kryszna,
którzy przybyli wcześniej, nie odeszli, a potem nie przybyli
ponownie. Po zakończeniu Swej misji, Rama odszedł, wchodząc do
rzeki Sarayu. Ciało Sri Kryszny również zniknęło.
Dlaczego ciało
Swamiego jest w Samadhi? Dlaczego walczył On z chorobą w szpitalu,
a potem opuścił ciało? Czy inni, poprzedni Awatarzy, byli tacy?
Dlatego płaczę i tęsknię. Zadanie tego Awatara nie zostało
ukończone. On nie zstąpił, aby zostawić Swe zadanie w połowie!
On musi oznajmić przed światem, kim jestem. Dopiero wtedy Stupa
będzie funkcjonować w pełni. Swami przybywa ponownie w nowym
ciele, tak więc Vishwa Brahma Garbha Kottam i Świątynia Stworzenia
będą również funkcjonować. Dopiero wtedy, kiedy to wszystko
zostanie ukończone, przybędzie Sathya Yuga. Swami potwierdza to
codziennie za pomocą przesłań, które daje.
26 wrzesień 2012
r.
Swami dał Swoje
zdjęcie, na którym jest młodszy, gdzie stoi. Na odwrocie była
forma Stupy. Widać, jak wibracje wyłaniają się z Sahasrary we
wszystkich kierunkach. Dół zdjęcia wygląda jak korzenie drzewa.
Pokazuje to, że Drzewo Aswatta, które było w Niebie, teraz jest
mocno zakorzenione na Ziemi. Drzewo Samsara Swamiego teraz rośnie na
Ziemi. To musi robić Stupa. Swami narysował Stupę jako wibracje z
symbolami „uczucia dotyku”. Oznacza to, że tylko uczucia Boga
będą przenikać wszędzie. W Nowym Stworzeniu wszyscy będą
dotykać jedynie Boga swoimi uczuciami. Swami stale pokazuje, że On
przybywa ponownie. Jego zdjęcie stojącego jest na zewnątrz Mandiru
Prashanthi. Swami wychodzi z Domu Wzgórza do Mandiru Prashanthi.
Swami dał przed kilkoma dniami Swoje zdjęcie w Domu Wzgórza. Jego
twarz na tamtym zdjęciu i na tym jest taka sama. Wygląda On na wiek
między 55 a 60. rokiem życia. Swami powiedział, że przybędzie
On ponownie w formie mającej 55 lat.
Rozdział
8
Kto
jest w sercu Boga?
Na drugiej stronie
Swami dał 27. cytat. Tam Swami powiada:
„Żyj
w Miłości. Żyj z Miłością, poruszaj się z miłością, mów z
miłością, myśl z miłością i działaj z miłością. Jest to
najlepszy i najpiękniejszy duchowy wysiłek.”
Tu
Swami mówi nam, abyśmy całe życie wypełniali miłością; musimy
mówić z miłością, działać z miłością. Musi być to miłość
całym sercem, a nie udawanie lub hipokryzja. Miłość ta musi
pochodzić z głębi serca i obejmować wszystko. Ten, kto ma tak
ogromną miłość, nie ma „ja i moje”. Okazuje on jednakową
miłość wszystkim, bez ego. Tacy ludzie nie widzą żadnych różnic.
Najpierw
i przede wszystkim trzeba wyraźnie rozumieć: „Kim ja jestem?”
Musimy znać prawdę, kim jesteśmy. Oznacza to, że „Ja” nie
należy łączyć z ciałem, lecz z Atmą. Jeżeli zrozumiemy to
jasno, wszystkie różnice znikną. Kiedy
już będziemy wiedzieć, kim jesteśmy, będziemy wiedzieli, kim są
inni.
Sri Kryszna oznajmił w Bhagavad
Gicie:
„Mamaivamso
jeevaloke jeevabootha sanathanaha”.
„Moja
iskierka obecna jest w każdym aspekcie stworzenia.”
Wszyscy są
aspektem jednego Boga. Musimy rozumieć, że wszyscy są dziećmi
jednego Boga. Ale w obecnej erze nie ma miłości między braćmi!
Jak wobec tego można okazywać miłość wszystkim? Cechę tę
widzimy tylko u wielkich świętych. Ktokolwiek udaje się do nich,
ich miłość wypływa. Święci tacy, jak Sri Ramakrishna i Ramana
nigdy nie widzieli różnic. Jest to prawdziwa miłość. Prawdziwa
miłość nigdy nie widzi różnicy, że „to jest mój krewny”
albo że „oni należą do innych.” Swami mówi o tej miłości.
To wskutek tej miłości poprosiłam o wyzwolenie świata.
Odepchnęłam stan Mukthi, który uzyskałam i powiedziałam, że nie
chcę tego, czego inni nie mogą mieć. Nigdy sama się niczym nie
cieszę i zawsze dzielę się z innymi. Dlatego dzielę się ze
wszystkimi Swamim, który jest mój.
Spójrzmy teraz na
cudowną kartkę, którą dał Swami.
26 wrzesień 2012
r.
Ponieważ Amar
miał dziś więcej pracy, poszłam do pokoju Swamiego, aby poszukać
Jego przesłania. Zajrzałam do szuflady i zobaczyłam małą, jasną
kopertę. Gdy ją otworzyłam, była w środku piękna kartka
ozdobiona kwiatami. Na kartce Swami napisał:
Jesteś
różą w sercu
Moim
która nigdy
nie oddziela
się ode Mnie
Wszyscy
widzieliśmy. W kopercie był piękny deseń w kwiaty, w formie serca
zrobionego z kwiatów, z kwiatem w kształcie „S” i „V” oraz
z wzorami liści. Na odwrocie kartki małymi literami było napisane:
„Sai”.
27 wrzesień 2012
r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, mój Prabhu, co to jest? Napisałeś, że jestem w Twoim
sercu?
Swami:
Ty jesteś Jyothi Mego serca, Hridaya Jyothi, nigdy nie oddzielonym
ode Mnie. Zawsze w Moim sercu.
Vasantha:
Swami, czy nikt inny nie jest w sercu Boga?
Swami:
Nikogo innego tam nie ma. Awatar przybywa tu, aby ustanowić dharmę.
On jest tylko w stanie Świadka. Nie ma nikogo w Jego sercu. Sita nie
jest w sercu Ramy, a Rukmini albo Sathyabama w Sercu Kryszny.
Vasantha:
Swami, w „Ramayanie”
mowa jest o tym, że Rama i Sita wymienili się sercami?
Swami:
Serca można wymieniać, ale Sita nie jest w sercu Ramy.
Vasantha:
A riszi?
Swami:
Nie ma tam nikogo. Tylko ty tam jesteś. Jest to wskutek ogromu
Premy, jaką obdarzasz Boga, że On Sam ci to mówi!
Vasantha:
Jestem bardzo szczęśliwa, Swami. Teraz nie chcę niczego. Nie
chcę również pierścienia. Wystarczy, jeżeli napiszesz o Swoich
uczuciach w ten sposób i podpiszesz Sathya Sai.
Swami:
Na pewno napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz spójrzmy na
to. Bóg mieszka we wszystkich sercach. Wszyscy wielcy święci i
mędrcy czcili Boga w sobie, uzyskując Go. Ale żaden z nich nie
mieszka w sercu Boga, to nie może być. Kiedy Swami dał powyższy
list, kontemplowałam i dopiero potem zapytałam Go. Nikt nie mieszka
w sercu Boga. On jest wszechobecny Chaitanya. Jest On w stanie
Najwyższej Świadomości. Gdzie jest Jego serce? Ale ten sam Bóg
zstępuje jako Awatar, przyjmuje imię i ciało i przybywa w formie
człowieka. Tak przybył Awatar Rama. Ale Jego zaślubiny z Sitą
były tylko po to, aby ustanowić dharmę. Nie ma miejsca na
topniejące serce.
Kiedy Rama po raz
pierwszy ujrzał Sitę, szedł On ulicami Mithili, a Matka Sita była
na tarasie pałacu. Przy pierwszym spojrzeniu oni wymienili swe
serca. Kiedy zapytałam o to Swamiego, powiedział On: „Oni mogą
wymieniać serca: Rama może być w sercu Sity, ale Sita nie jest w
sercu Ramy.” Rama przybył, aby ustanowić dharmę; nie było
miejsca na uczucia.
W Dwapara Yudze
Sri Kryszna zstąpił i poślubił Rukmini i Sathyabamę. Jednak było
to tylko po to, aby ustanowić dharmę. Nie było miejsca na osobiste
uczucia, na indywidualną miłość. Awatar funkcjonuje tylko w
stanie Świadka. Stąd też nikt nie może być w sercu Boga.
Jednakże Swami przybył teraz, aby szerzyć miłość i ustanowić
Premę. Jeżeli nie będzie Premy, dharma znowu podupadnie. Nie ma
znaczenia, ile razy zostanie ustanowiona.
Swami również
poślubił mnie. Po urodzeniu dzieci, odszedł On, pozostawiając
mały aspekt Boskości w formie i oddzielił się ode mnie. Dopiero
wtedy zaczęłam poszukiwać Boga. Mimo że prowadziłam życie
zwyczajnej gospodyni domowej, nieustannie poszukiwałam Boga.
Płakałam i szlochałam przez sześćdziesiąt lat. Wreszcie gdy
byłam w wieku 63. lat Swami ujawnił, że nikt inny nie może
poślubić Boga prócz Jego Szakthi. To wskutek rozdzielenia, łez i
tęsknoty wyłaniają się moje uczucia i Swami odpowiada, okazując
Swoje uczucia. Tylko ten związek uczuć ustanawia Premę na świecie.
Aby Prema została ustanowiona, Bóg ujawnia Swoje uczucia w
odpowiedzi na moje. To dlatego Swami powiedział, że tylko ja jestem
w Jego sercu. Tylko dlatego, że jestem w Jego sercu, uczucia się
wyłaniają.
Do chwili póki
nie wyszłam za mąż, nigdy nie rozmawiałam z żadnym mężczyzną
innym poza wujkiem i jego synem. Kiedy wyszłam za mąż myślałam,
że mój mąż powinien być taki jak ja i nie rozmawiać z żadną
kobietą. Zawsze mówiłam mu o tym. Pewnego dnia rozchylił on
szeroko banian (tradycyjny ubiór – tłum.) i powiedział:
„Widzisz! Nie ma nikogo w moim sercu prócz ciebie!” Swami
pokazał to ostatnio, rozrzucając kawałki tkaniny banianu w całej
świątyni Vishwa Brahma Garbha Kottam udowadniając, że tylko ja
jestem w Jego sercu.
W 1998 r. Swami
narysował i napisał: „Światło Mego serca” w domu Doktora.
Kończyłam każdy list, który napisałam do Swamiego, pisząc:
„Raja Roja” (Róża Rajy - tłum.). Dlatego teraz Swami to
napisał. Urodziłam się ze Swamiego. Nikt nigdy przedtem nie
urodził się w ten sposób. Matka Sita uformowała się sama,
urodziła się z Ziemi. Sita i Rama nigdy nie odstąpili od zasad
dharmy nawet na poziomie umysłu. To te uczucia krążyły w
Przestrzeni i przyjęły formę Pana Sziwy i Matki Parvathi. Uczucia
przyjęły formę dziecka, Radha. Tylko ja urodziłam się ze
Swamiego, jako światło. Moje ciało znowu zamieni się w jyothi i
połączy się z fizyczną formą Swamiego. Udowodni to, że
urodziłam się tylko z Niego.
Mahalakszmi
zawsze jest w klatce piersiowej Mahawisznu; nikogo innego tam nie ma.
Swami i ja jesteśmy Mahawisznu i Mahalakszmi, którzy tu przybyli.
Zatem ja jestem w sercu Swamiego. Pan Sziwa dał połowę Swego ciała
Szakthi, Brahma Dewa dał miejsce na Swoim języku Matce Saraswathi.
Ponieważ Swami jest Mahawisznu, ja zawsze jestem w Jego klatce
piersiowej, w sercu. Sai Sziwa dał mi połowę Swego ciała w
Jaskini Vashista. Sai Brahma trzyma mnie na Swoim języku, abym mogła
pisać mądrość dla Nowego Stworzenia. To poprzez Stupę Swami i ja
wchodzimy w Kundalini wszystkich i musimy funkcjonować jako Sziwa i
Szakthi. Jako Mahawisznu i Mahalakszmi przynosimy Vaikuntę na Ziemię
poprzez nasze uczucia. To pokazuje Swami. Wszystko dzieje się
wskutek Kompletnej
Miłości.
Dzieje się to, ponieważ obdarzam miłością całe stworzenie, nie
widząc żadnych różnic.
Wczoraj Swami dał
rozerwany kawałek żółtej kartki z następującym napisem:
I A The other
side DOT E
I A Druga
strona DOT E
Wszyscy
patrzyliśmy na to, ale nie byliśmy w stanie zrozumieć znaczenia.
Wieczorem nagle coś mi się przypomniało. Jakiś czas temu
napisałam rozdział pod tytułem 'Antidote' (Antidotum - tłum.) ,
zatem DOT może oznaczać 'dote'.
Medytacja poranna
Vasantha:
Co to jest, co nam dałeś? Czy dotyczy to 'antidote'?
Swami:
Tak. Stupa to antidotum na chorobę narodzin. Ty stosowałaś coraz
więcej sadhany.
Dzięki temu przybyło do ciebie wiele owoców, ale ty wszystko
odepchnęłaś i powiedziałaś: „Ja nie jestem, ja nie jestem.”
Wskutek tego otworzyła się Sahasrara i wydzieliła się amrita. Ale
mimo to powiedziałaś, że ani jedna kropla tego nektaru nie powinna
kapnąć do wnętrza twego ciała; powinien on być wykorzystany dla
dobra wszystkich. Poprosiłaś więc o Powszechne Wyzwolenie. Twoja
Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. Jest to Kosmiczna
Kundalini. Zmienia ona Uniwersum. To „ja nie jestem, ja nie
jestem”, co wypowiedziałaś, wyszło na zewnątrz jako „Ja
jestem Ja”. „Ja bez ja”, staje się „Ja jestem Ja”, jest to
antidotum na wszelkie choroby.
Vasantha:
Bardzo dobrze, Swami, teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz
popatrzmy. Wcześniej napisałam rozdział 'Antidote'. Płakałam
ponadto z tęsknoty za Bogiem od bardzo młodego wieku. Płakałam z
tęsknoty za Bogiem i stosowałam sadhanę.
Wskutek sadhany
przybyło do mnie wiele różnych mocy. Odepchnęłam wszystko,
mówiąc: „Nie chcę. Nie chcę.” Wreszcie przybył stan Awatara.
Ale ja również to odepchnęłam, nie chcąc niczego. Stąd też
otworzyła się Sahasrara i zaczęła się wylewać amrita. Jednak
powiedziałam, że nie powinna ani jedna kropla spaść do mego
ciała. Niech wydostaje się na zewnątrz dla dobra całego świata.
Teraz ona wychodzi w świat i zmienia go w Amrit
mayam.
Ponieważ
zawsze mówiłam: „Nie jestem, nie jestem”, jest to „Ja bez
ja”, które teraz staje się „Ja jestem Ja”. Moja Kundalini
wyłoniła się na zewnątrz jako Stupa. Ponieważ poprosiłam o
Powszechne Wyzwolenie, moja Kundalini stała się Kosmiczną
Kundalini. Jest to antidotum na to, aby odkupić wszystkich z choroby
narodziny i śmierć. Kto stosuje indywidualną sadhanę,
może uzyskać Mukthi. Kiedy otwiera się Sahasrara, amrita kapie do
wnętrza ich ciał, następnie uzyskują oni stan nieśmiertelności
i łączą się z Bogiem. Ze względu na to, że proszę o to, aby
wszyscy zostali wyzwoleni, nektar wypływa poprzez moją Sahasrarę
i zmienia Kali Yugę w Yugę Amrity, gdzie wszyscy uzyskują Stan
Jeevan Muktha.
Kiedy spojrzałam
jeszcze raz na kopertę, która zdaje się być bardzo czysta z
zewnątrz, kryje ona wewnątrz motyw kwiatu. Jest to jak stan „Ja
bez ja”, który wydaje się czysty, ale w środku jest uczucie
delikatnego kwiatu, stanu „Ja jestem Ja”.
Rozdział
9
Shad
Guna Shamiyana
25 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, czy przybędziesz? Nie jestem w stanie znieść tego dłużej.
Swami:
Na pewno przybędę. Zobaczymy się. Nie płacz, połóż się.
Radha i Kryszna byli tacy. Oni zatracili się w sobie.
Vasantha:
Swami, nigdy nie widziałam, jak się zbliżasz.
Swami:
Oni są inni. My byliśmy poślubieni. My mieszkaliśmy razem. To
ze względu na to i wskutek tamtego doświadczenia ty teraz płaczesz
z tęsknoty za bliskością ze Mną. Kiedy wezwę ciebie, będziesz
blisko Mnie przez trzy dni. W tym czasie twoja tęsknota zakończy
się.
Vasantha:
Swami, mówiłeś przedtem wiele razy: „Wezwę ciebie, wezwę
ciebie, ale nic się nie zdarzyło.
Swami:
Teraz nie jest tak. Jest to ostatni etap. Tylko kiedy zobaczę
ciebie i będę z tobą rozmawiać, uspokoisz się. Ja też będę
spokojny. Wtedy będziemy kontynuować nasze zadanie. Trzy dni są
dla trojga naszych dzieci.
Vasantha:
Swami, chcę Ciebie! W przeciwnym razie nie mogę żyć.
Swami:
Nie płacz, połóż się i uspokój. Przybędę. Jak mogę
zostawić ciebie na tej Ziemi? Nie wiesz, jak tu żyć! Przybędę
wkrótce i wezwę ciebie. Będziesz ze Mną trzy dni. Czy wiesz
dlaczego? Aby udowodnić, że troje dzieci nam się urodziło.
Vasantha:
Czy wszystko to prawda, Swami?
Swami: Tak. Daj
do zrobienia pierścień z trzema kamieniami, symbolizującymi troje
dzieci: różowy kamień dla Kavderi, biały dla Aravindana, ponieważ
on jest po to, aby spalić żądzę, a dla Manivannana, który jest
aspektem Uddhavy, daj niebieski kamień. Kamienie powinny być
połączone w formę, mającą kształt trójkąta.
Koniec
medytacji
Kiedy Swami
przybędzie, wezwie mnie. W tym czasie będę przebywać z Nim w
Prashanthi przez trzy dni. Te trzy dni symbolizują troje dzieci,
które się Jemu urodziły. Do tego czasu umysł mój nie będzie
miał spokoju. Ponieważ zawsze płaczę, Swami też nie ma spokoju.
Kiedy już Swami wezwie mnie i będzie rozmawiać ze mną, oboje
będziemy kontynuować nasze zadania w spokoju.
Jako dowód na owe
trzy dni Swami poprosił mnie, abym dała do zrobienia pierścień z
trzema kamieniami. Różowy kamień jest dla Kaveri, który jest
symbolem Premy Radha Kryszna. Kaveri urodziła się wskutek uczuć
Radha Kryszna. Swami powiedział, że biały kamień jest dla
Aravindana, Arawindan jest aspektem Kaamadevy, biały kamień
symbolizuje wypalenie żądzy. Wypalenie żądzy symbolizuje popiół
lub vibuthi, które ma biały kolor. Vibuthi oznacza to, co jest
niezmienne. Nie istnieje forma ponad popiołem. Forma człowieka
stale się zmienia od urodzenia do śmierci. Ciało przyjmuje ostatni
stan popiołu po śmierci. Manivannan jest aspektem Uddhavy, stąd
niebieski kamień. Ponieważ Uddhava miał taką samą niebieską
karnację jak Kryszna, stąd niebieski kamień. Swami powiedział, że
należy kamienie zamocować tak, aby tworzyły trójkąt.
26 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, czy wezwiesz mnie?
Swami:
Nie płacz. Wezwę ciebie w dniu naszych zaślubin. Wezwę ciebie i
powiem w obecności wszystkich, kim jesteś. Będziemy się widzieć
tak, jak w chwili naszego ślubu. Będziesz tam przez trzy dni, co
jest dla trojga dzieci.
Vasantha:
Jeżeli jest to prawda, wobec tego Ty powinieneś dać pierścień.
Swmai:
Tak, dam.
Koniec
medytacji
Po medytacji stale
płakałam. Swami zawezwie mnie na trzy dni, a jako dowód na to da
pierścień. Co mogę zrobić, aby przerwać Jego Nishta? Jak Menaka
przerwał pokutę Viswamitry? Myślałam w taki sposób i płakałam.
Jednak nie mogłam znaleźć wyjścia.
26 wrzesień 2012
r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Swami, proszę wybacz mi! Nie jestem odpowiednia, aby zbliżyć się
do Ciebie. Jak ja mówię! Jest to tylko żądza!
Swami:
To nie jest żądza. Jest to tęsknota twego serca. Jest to
najwyższy stan twojej czystości. Twoim zmartwieniem jest komu
urodziły się dzieci. Na pewno powiem w obecności wszystkich, kiedy
wezwę ciebie.
Vasantha:
Swami, jak byłam w stanie pomyśleć, że mogę zachowywać się
wobec Boga jak Menaka? Jaki to wielki błąd!
Swami:
Nie, nie. Jest to wskutek rany w twoim sercu. Powiedziałem ci
przedtem, że wezwę cię po roku....widząc twój stan teraz,
zmieniłem. Wezwę cię 27. maja.
Koniec
medytacji
Teraz spójrzmy na
to. Kiedy Swami powróci, mówi On, że wezwie mnie w dniu naszego
ślubu. Kiedyś w Kodaikanal wypłakiwałam się Swamiemu na
darszanie: „Swami, nie jestem jak Menaka, aby zakłócać Ci
Nishta. Jeżeli moje oddanie jest prawdziwe, otwórz drzwi
naprzeciwko mnie, przyjdź i daj darszan.” W ten sposób płakałam
i łkałam. Swami natychmiast wszedł drzwiami i pobłogosławił
mnie. W tym czasie Fred, Amar i Eddy byli w sali bhadżanów.
Powiedzieli, że Swami nagle wstał w trakcie Arathi, zwolnił
chłopca, który ofiarował Arathi i wyszedł bocznymi drzwiami na
zewnątrz. Wszyscy w sali dziwili się, dlaczego. Później podałam
im powód i powiedziałam, co się stało.
Był to taki sam
dzień. Kiedy nie byłam w stanie znieść bólu z powodu
rozdzielenia, powiedziałam Swamiemu: „Zakłócę Twoją Nishta
jak Menaka!” Następnie płakałam, płakałam i pytałam: „Czy
to żądza? Swami wyjaśnił, że nie jest to żądza, lecz szczyt
czystości. Nie zostało powiedziane światu, komu dzieci się
urodziły. Istnieje znak zapytania w związku z moim małżeństwem.
Jeżeli niewinność kobiety zostaje dotknięta, ona nie jest w
stanie tego znieść. Stąd też umysł mój myśli w różny sposób
i traci spokój.
Menaka zakłócił
pokutę Viswamitrze. Jak mogę ja przeszkodzić Bogu w Nishta? Czy
znam taniec Apsara Menaka? Czy znam pieśni dziewcząt niebiańskich?
Nie znam żadnych! Istnieje tylko jeden sposób dla mnie - umrzeć.
Dlatego Swami teraz powiedział, że On mnie wezwie.
Jakiś czas temu
Swami powiedział mi, że wezwie mnie po roku, gdy powróci. Teraz
mówi On, że wezwie mnie 27. maja i da mi pierścień. Ale nie dał
On pierścienia. Wypłakiwałam się Mu więc: „Jak mogę Ci
wierzyć, skoro nie dałeś pierścienia?” W odpowiedzi na moje
łzy, Swami dał kartkę z następującymi słowami:
„Ty
jesteś różą serca Mego, która nigdy nie oddziela się ode Mnie.”
Jak tylko to
przeczytałam, powiedziałam, że już nie chcę pierścienia.
Wystarczy, jeżeli Swami pisze w listach o Swoich uczuciach. Jak
dobrze Swami zna moje serce i umysł! On zawsze prosi mnie, aby
zrobić ozdoby. Kilka dni później w sposób nieugięty mówię Mu,
że tylko On powinien to dać. On daje wtedy coś innego i sprawia,
że mówię, iż nie chcę już, aby On mi to dał!
Wczoraj, 28
września 2012 r. Swami dał dziwną rzecz. Było to sześć form
lingamów zrobionych z tkaniny, położonych w pudełku z plastyku.
Materiał był taki sam, jak prześcieradło w różowe róże z Domu
Wzgórza, które Swami mi dał. Na pudełku było napisane: „Ammy
sześć boskich cech.”
28 wrzesień 2012
r. Medytacja w południe
Vasantha:
Czym jest sześć form lingamów oraz boskie cechy, Swami?
Swami:
Shad Guny (czyt. szad guny – boskie cechy – tłum.) są w
formie Hiranyagarbha. Formy lingamów wychodzą na zewnątrz i
zmieniają świat. Ponieważ ty jesteś Szakthi Boga, boskie cechy
Boga są całkowicie w tobie.
Koniec
medytacji
Później tamtego
wieczoru leżałam, nie będąc w stanie zasnąć. Była północ i
myślałam o Swamim, obracając się na łóżku niespokojnie.
Zaczęłam kichać. Fred wszedł do pokoju i zapytał: „Dlaczego
kichasz, Amma? Z tobą tak się dzieje, a jest pełnia Księżyca na
zewnątrz, jest to Purtasi Purnima.” Działo się to w dniu pełni
Księżyca, w miesiącu Purtasi, kiedy Radha i Kryszna spotkali się
po raz pierwszy. Napisałam o ich pierwszym spotkaniu w książce
„Gita Govindam Again” („Gita Govindam znowu” - tłum.). Zatem
nie mogłam spać.
Swami wtedy
poprosił mnie, abym popatrzyła na lingamy w pudełku. Wyjęłam je
z pudełka i patrzyłam na nie. Było ich wszystkich sześć.
Pierwszy był oddzielnie. Następnie dwa kolejne były związane
razem, połączone różową, satynową wstążką. Ostatnie trzy
były oddzielnie. Była również wąska różowa wstążka w
kształcie serca.
29 wrzesień 2012
r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, przyglądałam się i zobaczyłam jeden oddzielny, następnie
dwa połączone razem oraz trzy oddzielne.
Swami:
Oznacza to, że jeden staje się dwojgiem, dwoje staje się trzema.
Podzieliłem Siebie na dwoje. To z ciebie i Mnie urodziło się troje
dzieci. Twoje Shad Guny wypełniają cały świat. Robią one cały
świat kompletny i doskonały. Nowe Stworzenie przybywa. Jest to
Hiranyagarbha. Dziś cały świat wypełnia się naszymi Shad Gunami.
Vasantha:
Teraz rozumiem. Jak bardzo cierpieliśmy przedtem w Purtasi
Purnima!
Swami:
W to Purtasi Purnima dałem ci Hiranyagarbha. Jak Menaka ty
zakłóciłaś Moją Nishta, stąd też dałem lingamy Hiranyagarbha.
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
Swami oddzielił
mnie od Siebie i przywiódł mnie tu. Symbolizuje to pierwszy,
pojedynczy lingam, a potem dwa ligamy są połączone razem. Jest to
dwoje. Trzy oddzielne lingamy symbolizują troje dzieci, które
urodziły się z 'nas dwojga'. Za pomocą tego Swami pokazuje, że
jest to troje naszych dzieci.
Dziś rano, gdy
szliśmy w stronę Vishwa Brahma Garbha Kottam na abishekam, całe
niebo było wypełnione chmurami w formie mózgu. Zdawało się, że
wyłania się to ze Stupy i wypełnia niebo. Był to dowód na to, co
Swami dziś powiedział o moich wychodzących Shad Gunach i
wypełniających wszędzie. W przestrzeni na motywie mózgu
ujrzeliśmy formę Swamiego, stojącego na niebie. Jego obie dłonie
były uniesione w błogosławieństwie. Po abhishekam olbrzymi zarys
mózgu pokrył niebo i zdawało się, że wychodzi on z formy
wielkiego lingamu oraz rozprzestrzenia się w czterech kierunkach.
Zrobiono zdjęcie.
Shad
Guny to Eshavasyam Idam Sarvam – istnieje tylko jeden Bóg, który
jest wszech przenikający. Upaniszady
oznajmiają, że bhava Boga pokrywa cały świat. Przykrywam cały
świat swoimi Shad Gunami.
W Domu Wzgorza,
gdzie Swami i ja rozmawiamy, jest sofa i łóżko. Jest na nich takie
same prześcieradło, które dał Swami tutaj, jasno różowe, w
ciemno różowe róże. Teraz Swami utworzył sześć form lingamów
z tego samego materiału. Przykrycie na łóżko i sofę, gdzie Swami
i ja rozmawiamy, wypełnione jest Shad Gunami. Zatem pokrywamy świat
naszym „prześcieradłem uczuć”. Zrobione jest ono z Shad Gun i
jest jak Shamiana czyli namiot. Na świecie, na zewnątrz, jest
deszcz, wiatr, słońce i ciemność. W środku odbywa się wiele
uroczystości i ceremonii. Kali Yuga będzie taka. W środku, pod
przykryciem, będą funkcjonowały tylko nasze uczucia. Wskutek
naszych boskich cech Sathya Yuga funkcjonuje oddzielnie w Kali Yudze.
W wyniku moich siedemdziesięciu trzech lat God bhava (uczuć dla
Bogu – tłum.), przykrywam świat. Bóg nazywa się 'Shad Guna
Sampanna'. Sześć cech należy tylko do Boga.
Jnana
– Pojęcie jnana oznacza pełną mądrość, wszechwiedzę,
Paripurna Jnana.
Szakthi
– Generalnie Szakthi oznacza moc. Kiedy jest ona łączona z
Bogiem, jest to wszechmoc, totalna moc. Tylko Szakthi Boga może
stworzyć Uniwersum (Wszechświat – tłum.).
Bala
– Bala
oznacza siłę, przy pomocy której Bóg niesie bez wysiłku cały
Wszechświat, zarówno to, co jest ruchome, jak i nieruchome. Ta
cecha przypisana jest Jemu, ponieważ tylko On jest w stanie
utrzymywać w odpowiednim położeniu wszelkie niebiosa, planety,
wszechświat fizyczny itd.
Aisvarya
– Aisvarya
znaczy panowanie, a nie bogactwo tego świata. Oznacza to cechę
kontroli całego Uniwersum poprzez Jego (Boga – tłum.) nie
kontrolowaną wolność. Jest to moc rządzenia i kontrolowania
wszystkiego.
Virya
– Virya
znaczy energia. Jako atrybut Boga oznacza to szczególną cechę, za
pomocą której Najwyższy Byt nie ulega wpływom zmian, mimo iż
jest On materialną przyczyną Uniwersum, podstawą oraz kontrolerem
wszystkiego.
Tejas
– Generalne znaczenie tejas
to splendor. Jako atrybut Boga oznacza to moc samowystarczalności.
Tworzy On wszystko bez pomocy nikogo i niczego. Określa się to jako
moc, która 'nie ma potrzeby żadnej pomocy z zewnątrz'. Oznacza to
specjalną moc Boga, którą jest On w stanie tworzyć Uniwersum bez
pomocy żadnych innych akcesoriów.
v v v
To
wskutek wszechmocy Boga przybywa Nowe Stworzenie. Kiedy Bóg przybywa
jako Awatar, jest On w stanie funkcjonować w sposób ograniczony.
Jest On w stanie Świadka. Swami oddzielił mnie od Siebie. Ja
przybyłam w innej formie, która nie ma żadnych ograniczeń.
Wskutek mej sadhany
uzyskałam Shad Guny, stan Boga. Jednak nie mogę stwarzać,
ponieważ nie mam „ja”. Kundalini, która jest we mnie, wyszła
na zewnątrz i funkcjonuje jako Stupa. Jest to „Ja jestem Ja.”
Jest to moc rządzenia i kontrolowania całego świata. 30 września
2003 r. Swami powiedział o Shad Gunach w książce „Beyond the
Upanishads” („Ponad Upaniszadami” - tłum.). Teraz, dziś 30
września 2012 r., dziewięć lat później, mówi On, że przybywa
Nowe Stworzenie.
Rozdział
10
Rozbijanie
atomów uczuć
Wcześniej
napisałam o antidotum w książce „Karmic Law Remedy” („Środek
zaradczy na Prawo Karmiczne” - tłum.). Spójrzmy na to, co
napisałam i jak moje moce zmieniają Prawo Karmiczne i tworzą Nowe
Stworzenie.
Dałam
sporej liczbie ludzi Savithri Szakthi oraz inne Szakthi. Moce te
zostały dane na małym poziomie. Swami pokazał to na samym
początku. Napisałam wtedy „Karmic Law Remedy” wyjaśniając,
jak te moce funkcjonują zarówno na poziomie indywidualnym, jak i na
poziomie Stworzenia. Teraz wskazuje to na sześć Boskich Cech Boga.
Napisałam w wielu książkach, jak Bóg stwarza i jak przybywa
pierwsze Stworzenie. Bóg, który zstępuje tu jako Awatar, nigdy nie
może wznieść się ponad Prawo Karmiczne. Dzieje się tak dlatego,
ponieważ On Sam ustanowił to Prawo; nie może więc go zmieniać. Z
tej przyczyny podzielił On Siebie na dwoje i przybył w mojej
formie. Wskutek sadhany
uzyskałam stan Boga. Ale ponieważ nie mam „ja”, nie posiadam
mocy, aby rządzić i kontrolować. Stąd też moja Kundalini
wychodzi na zewnątrz jako Stupa, czyniąc wszystko od nowa w stanie
Boga.
30 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, dlaczego lingamy są takie same, jak materiał
prześcieradła?
Swami:
W Domu Wzgórza siedzimy na takim samym prześcieradle. Tam
rozmawiamy, śmiejemy się i płaczemy. Zatem nasze uczucia
całkowicie wypełniły prześcieradło. Najpierw na Srebrnej Wyspie
pokazałem róże bez kolców, co było Vaikuntą. To tam Jeden stał
się Dwojgiem i Dwoje miało troje dzieci. Aby to pokazać, dałem
różowe lingamy. Jest to dla naszego indywidualnego życia. Gdy ono
rozprzestrzenia się, rodzi się Nowe Stworzenie. Nowe Stworzenie
rodzi się delikatne jak róże bez kolców. Kaveri – dla Premy,
Aravindan – dla spalenia żądzy, a Manivannan – dla mądrości.
Podstawą całego Stworzenia jest Prema. Dzieci mądrości rodzą
się, gdy zostaje spalona kaama.
Vasantha:
Teraz rozumiem. Kiedy wyjdziesz ze Swego ograniczenia?
Swami:
Wkrótce przybędę.
Koniec
medytacji
W mojej pierwszej
książce mowa jest o tym, że Swami stworzył Srebrną Wyspę, na
której spotykaliśmy się i rozmawialiśmy. Na wyspie były róże
bez kolców, rozmawiające łabędzie oraz lódź bez wioseł. Z
jednej strony było Słońce, a z drugiej Księżyc. Pokazuje to
Vaikuntę. Tu nie trzeba wysiłku, nie ma kolców, nie ma szczęścia
ani smutku. Słońce symbolizuje mądrość, a Księżyc Premę.
Wyspa otoczona jest morzem delikatnej wody orzecha kokosowego; nie
jest słona. Taka będzie Sathya Yuga.
Swami
przybył z Vaikunty, dzieląc Siebie na dwoje. My jesteśmy Dwoje, z
których urodziło się troje dzieci. Kaveri urodziła się jako
Prema Radha Kryszna, Aravindan wskutek spalenia żądzy, a Manivannan
jest aspektem mądrości. W ten sam sposób rodzi się nam Nowe
Stworzenie. W Nowym Stworzeniu wszyscy są ucieleśnieniem Premy.
Wszyscy spalili żądzę, dlatego dzieci, które się im rodzą, to
Jnana
Ramy. Wszyscy
mają wspomniane trzy cechy: Premę, zdolność spalenia żądzy oraz
mądrość. Swami dał trzy klejnoty i poprosił mnie, abym dała do
zrobienia pierścień w formie trójkąta, pokazującego to.
Na
co wskazuje trójkąt? Kiedy stosujemy coraz więcej sadhany,
otwiera się bindu. Tam istnieje moc stwarzania. Kiedy bindu otwiera
się, najpierw wyłania się ono jako trójkąt. Stąd wyłania się
OM. Dźwięk ten to Sabdha Brahman, pierwotny dźwięk, po którym
rozpoczyna się stwarzanie. Zatem Swami dał trzy klejnoty, które
wskazują na naszych troje dzieci i poprosił, abym dała do
zrobienia pierścień z tymi kamieniami, mający kształt trójkąta.
Nowe Stworzenie rodzi się nam dokładnie tak, jak urodziło się
troje dzieci. Gdy przyjrzałam się dokładniej tkaninie, z której
były zrobione lingamy, zauważyłam, że wydziela się z nich cienka
warstwa pyłu. Ale nie był to pył. Były to maleńkie, białe
cząsteczki. Zapytałam Swamiego o to w medytacji.
29 wrzesień 2012
r. Medytacja wieczorna
Vasantha:
Co jest na lingamach, Swami? Są to atomy?
Swami:
Tak, to poprzez rozbicie atomów przybywa Nowe Stworzenie.
Koniec medytacji
Na lingamach
znajdowały się maleńkie cząsteczki, które nie były pyłem.
Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On, że jest to prawidłowo i
że każda cząsteczka wskazuje na atom. Zarówno Nadi (Liście
Palmowe – tłum.), jak i Ganapathi Stapathi powiedział to samo i
że Stupa to Mula Stambha. Staje się ona sankalpą Boga (sankalpa –
wola – tłum.), wolą Pierwotnej Duszy. To w niej uczucia istnieją
jako atomy. Jaka jest natura atomu? Atom sam się pomnaża. Jeden
staje się dwoma, dwa stają się czterema, 4 stają się 8, 8 staje
się 16 itd. Pomnażanie atomów nazywa się 'Życiem Atomów'.
Kiedy Swami miał
wolę, aby stwarzać, 'atomy uczuć' pomnożyły się i Pierwotny
Filar otworzył się z ogromnym hukiem. Znane jest to jako 'Big Bang'
('Wielki Wybuch' – tłum.). To z tego wybuchu wyłonił się dźwięk
OM. Natychmiast pojawiło się światło. Gdy pojawia się dźwięk i
światło, rozpoczyna się Stwarzanie. Oceany, góry i drzewa ukazują
się; jest to Pierwsze Stworzenie.
Tak samo jest ze
Stupą. Uczucia Swamiego i moje istnieją w Stupie. Kiedy atomy
zaczynają się pomnażać, rozbijają się i uderzają o siebie.
Następnie te 'atomy uczuć' wyłaniają się ze Stupy i zmieniają
wszystko. Są one naszymi uczuciami. Tylko one będą funkcjonowały
jako oddzielna Yuga, Sathya Yuga w obrębie Kali Yugi. Jako oddzielna
czynność, trzymana pod namiotem Shamiyana, Nowa Era będzie istnieć
w Kali. Najpierw napisałam o tym w książce „Beyond the
Upanishads” („Ponad Upaniszadami” - tłum.), w rozdziale
„Vishwa Prasad”. Ponieważ jest to ostatni stan, rozdział jest
obszerny, a wyjaśnienie dogłębne. Mimo iż w ostatnim rozdziale
wymieniłam Shad Guny czyli sześć zasadniczych atrybutów Boga,
chciałabym uczynić to jeszcze raz z kilkoma zmianami.
Jnana
– Jest to wszechwiedza i nadzwyczajna mądrość Boga. Jest to
wieczna, promieniejące mądrość.
Szakthi
–
Nie jest to moc tego świata, lecz wszechmoc Boga.
Bala
– Jest to siła. Ponieważ Eshwara jest podporą wszystkiego,
pokazujemy to za pomocą świątyń Nowego Stworzenia, które są
obecnie wznoszone. Są to świątynie 9. planet, 5. elementów, 27.
gwiazd itd. Pięć prakaramów (korytarzy – tłum.) Stupy
symbolizuje 5 elementów. Budynek Suddha Sathwa pokazuje Czystą
Świadomość, a świątynia Garbha Kottam to uczucia serca Swamiego
i mojego. W ten sposób przybywają wszystkie budowle.
Aiswarya
– Ten, który panuje i kontroluje cały Wszechświat Swoją nie
kontrolowaną wolnością. Gdy Bóg zstępuje jako Awatar, pojawia
się organizacja dla Niego i musi On funkcjonować w ramach
ograniczeń. Musi On również istnieć w stanie Świadka. Zatem
wszystkie te rzeczy są przeszkodą Jego wolności. Wskutek tej cechy
Eshwara staje się Sarveswara, Najwyższym Panem.
Virya
– Cecha ta oznacza, że Bóg, Najwyższy Byt nie ulega wpływowi
zmian. Jego mocy nigdy nie dotykają zmiany w zawsze zmieniającym
się świecie. Jest to transcendentalna cecha Boga.
Tejas
- Jest to samo wystarczalność; Bóg nie zależy od nikogo ani
niczego. On nie potrzebuje niczego.
v v v
Stupa będzie
funkcjonować ze wspomnianymi sześcioma cechami. Jest tak dlatego,
ponieważ jest to Kundalini Pierwotnej Duszy. Pierwotna Dusza
podzieliła Siebie na dwoje, sprawia, że płaczę, szlocham i
tęsknię. Wskutek tego jest Ona w stanie osiągnąć to, czego Ona
Sama nie może. Sprawia Ona, że poprzez swoje łzy i tęsknotę
robię to, czego Ona nie jest w stanie. To zadanie wykonuje Stupa.
Wszystko dzieje się wskutek moich łez. Najpierw przybywa Pierwotna
Dusza. Ponieważ nie jest to forma Awatara Boga, Pierwotna Dusza
funkcjonuje w sposób nieograniczony, z nie kontrolowaną wolnością.
Aby to pokazać,
Swami dał małą wizytówkę Mukthi Nilayam. W jednym rogu moje imię
zostało wymazane, a zdjęcie Swamiego umieszczone na górze.
Pokazuje to, że jest to Sathya Sai Mukthi Nilayam oraz Stupa Sathya
Sai. Nie jest to emblemat wizytówki, lecz emblemat Boga. Wizytówka
została wydrukowana na bardzo cienkim papierze. Swami przybywa z
Totalną, Najwyższą Władzą. Następnie Swami dał inną kartkę,
na której było wiele serc.
Było siedem serc
na dole kartki: jedno duże, pomarańczowe, dwa jasno różowe, dwa
mniejsze pomarańczowe oraz dwa ciemno różowe. Było ich razem
siedem. Symbolizują one siedem czakr Kundalini; stąd cztery
wskazują cztery kierunki. Znowu dodatkowych sześć w kolorze
połączenia symbolizuje Shad Guny. Następnie Swami wychodzi i
wszyscy stają się 'wolnymi ptakami'.
Taką pracę robi
Stupa. Robi ona ze wszystkich Sathyam, Prawdę. Poprzez uczucia
Swamiego i moje, rozprzestrzeniających się na świecie oraz poprzez
Shad Guny, przybywa Sathya Yuga i Nowy Świat. Sześciokątna
podstawa Stupy symbolizuje Shad Guny, podstawę Nowego Stworzenia. W
medytacji zapytałam Swamiego:
Vasantha:
Na wizytówce Mukthi Nilayam napisałeś tylko Sathya Sai i usunąłeś
Vasanthę?
Swami:
To nie jest Vasantha Sai, która nie ma „Ja bez ja”, jest to
tylko Sathya Sai jako „Ja staję się Ja”.
Koniec medytacji
Jest
to Stupa. Nie jest to Vasantha Sai z „Ja bez ja”. Jest to Sathya
Sai „Ja staję się Ja”. „ja”, które jest imieniem i formą
Vasanthy, jest całkowicie zniszczone. Pozostaje tu tylko Bóg Sathya
Sai. Taki jest owoc mojej sadhany.
Rozdział
11
Ciężar
Matki Ziemi
28 wrzesień 2012
r.
Amma
Jeśli to sen,
Jest piękny
Jeśli jest
prawdziwy,
Jest to jedyna
rzeczywistość
Zawsze jest
tęsknota za snem lub rzeczywistością
Zawsze powinien
być z tobą
Nic innego
nigdy nie powinno dotknąć mnie
Ani ja nie
powinnam...
Swami
powiedział kiedyś, że
Prema jest
rzeczywistością
Odbicie jest
boskością
Amma, mówisz,
że
Prema to
pierwsze uczucie, powstałe z Boga
Gdy zapragnął
On stwarzać...
Amma, czy
możesz napełnić to narzędzie twe
Pierwotnym
uczuciem kosmicznym, Premą?
Nieprawdziwe
ja, oddzielające Ciebie ode mnie
To kamień
ciągnący w dół, powodujący uduszenie
Prema
to powietrze świeże, za którym tęsknię, by oddychać.
v v v
Kiedy zobaczyliśmy
ten wiersz, nie byliśmy w stanie zrozumieć, kto go napisał.
Vasantha:
Swami, kto mówi: „Weź ode mnie moje małe 'ja'”?
Swami:
Jest to Ziemia. Ziemia to małe „ja”. Prosi ona ciebie, abyś
wzięła od niej małe „ja” i zrobiła duże „Ja” Vaikunty.
Vasantha:
Co to wszystko jest, Swami?
Swami:
Napisz o tym.
Koniec
medytacji
Swami napisał to
tak, jakby Ziemia mówiła mi. Ziemia prosi o zmianę świata. „Sen
to czy prawdziwe?” A jeżeli to prawdziwe, wtedy rzeczywistość ta
jest Prawdą, Sathyam. Ziemia lamentuje, że zawsze chce być ze mną,
aby nic nie dotykało jej. Małe „ja” nie powinno jej dotykać.
Kiedy Bóg najpierw stworzył świat, wypełnił go Prawdą i
Miłością. W tym czasie Ziemia była jak Vaikunta, urodzona poprzez
uczucia Boga. Był to świat Sathya. Następnie minęły dni i
człowiek stał się samolubny. Miało to wpływ na Ziemię. Kiedy
Bóg stworzył świat, stworzył On wszystko z odpowiednią miarą;
wszystko było doskonałe. Jednakże człowiek wskutek „ja i moje”
oraz pazerności zaczął kopać Ziemię i plądrować jej bogactwa.
Stąd też równowaga Ziemi została zachwiana. Człowiek wydobył
ropę naftową, cenne kruszce, złoto i minerały i powiedział:
„Wszystko jest moje”. Wszystko to wskutek jego łakomstwa.
To w wyniku
pazerności Duryodhany rozpoczęła się wielka wojna w
„Mahabharacie” i wszyscy zostali unicestwieni. Teraz z powodu
takiego samego łakomstwa Ziemia utraciła równowagę i harmonię.
Gdzie nie spojrzeć, są erupcje wulkanów, trzęsienia ziemi oraz
wiele innych kataklizmów ma miejsce. U szczytu Kali pojawia się
Pralaya (potop – tłum.) i niszczy świat. Dla 'zniszczalnego
bogactwa' człowiek nie tylko niszczy samego siebie, ale również
świat. Ziemia jest zasmucona i lamentuje. „Jeżeli zawsze będziesz
ze mną, wtedy „ja” nie będzie mogło dotknąć mnie.”
Tylko Prema jest
prawdziwą rzeczywistością, odbiciem boskości. Odbicie Premy jest
boskością. Robię świat boskim swoją Premą. Kiedy Bóg zapragnął
stwarzać, pierwszym uczuciem, które w Nim powstało, była Prema.
Następnie stworzył On wszystko poprzez Premę. Swami stworzył
mnie, ucieleśnienie Premy, aby przynieść Pierwsze Stworzenie. Tak
więc rodzi się Uniwersum jako ja i miłość, jaką mam dla
Swamiego. Rozrastam się jako Uniwersum.
Urodziłam się na
tym świecie, ale nie byłam w stanie tu żyć. Dlatego, że świat,
z którego przybyłam, jest inny. Ponieważ Ziemia jest mi obca, chcę
ją zmienić, aby stała się miejscem odpowiednim, w którym będzie
żyć Swami i ja. Jest to pierwsze, Pierwotne Kosmiczne Uczucie.
Swami i ja zrobimy ze świata Vaikuntę. To „ja i moje” każdego
trzęsie Ziemię i ściąga ją w dół, dusząc ją. „Ja i moje”
580 crore (crore – liczba z siedmioma zerami – tłum.) ludzi jest
jak pasmo Himalajów, wlokących Ziemię w dół.
W Dwapara Yudze
Sri Kryszna podniósł Górę Govardhana, aby uchronić każdego
przed gniewem Indry. Wszyscy schronili się pod nią. W ten sam
sposób teraz Swami będzie ochraniał ludzkość przed gniewem
pięciu elementów, podnosząc ogromne pasmo górskie, którym jest
„ja i moje”. Wskutek podniesienia go Vaikunta sprowadzana jest na
Ziemię. Vaikunta to duże „Ja” Ziemi. To tam Ziemia najpierw się
urodziła. Ziemia powinna być jak Vaikunta, ale nie jest. W ten sam
sposób wszyscy urodzili się z Boga, wszyscy są Jego aspektem Ale
zapomnieli, kim są naprawdę oraz pogrążyli się w ego i
przywiązaniu. Ponieważ wszyscy są wypełnieni przez „ja i moje”,
Ziemia nie jest w stanie tego znieść i dusi się.
...O
człowiecze, tylko jeżeli Ziemia będzie mogla oddychać, będziesz
tu mógł żyć! Jeżeli pozbawisz Ziemię oddechu, wszystko ulegnie
zagładzie! Twój mąż, żona, dzieci, dom, bogactwo, pozycja,
samochód, imię i sława, wszystko zostanie zniszczone. Jak
Duryodhana zniszczysz cały ród. Uświadom sobie, że Ziemia cierpi!
Jak bardzo martwisz się, kiedy twoja żona albo syn walczą o oddech
i są na oddziale intensywnej terapii? Teraz Ziemia jest na OIT.
Jeżeli stracisz żonę, możesz ożenić się ponownie. Jeżeli
umrze syn, możesz począć drugiego. Ale Ziemia taka nie jest.
Jeżeli umrze, ty też umrzesz.
Wszyscy na świecie
są przyczyną ogromnego ciężaru, położonego na Ziemię. Teraz
Ziemia płacze, że już dłużej nie może dźwigać ciężaru i nie
można już jej wlec. Bóg wskutek wszechwiedzy umieścił wszelkiego
rodzaju bogactwo w Ziemi, aby ją zrównoważyć. Ale człowiek kopie
Ziemię głęboko, aż do rejonów piekła! Oświadczył, że
wszystko należy do niego, kopalnie złota, kamienie szlachetne,
minerały; wszystko to zabiera dla siebie. Kopie on olbrzymią dziurę
aż do regionów świata piekielnego i sprawi, że świat wpadnie
tam! Jeżeli świat tam wpadnie, wpadnie za nim człowiek. Swami i ja
przybyliśmy, aby to zmienić. Napełnimy świat świeżym powietrzem
naszej Premy.
Człowiek stał
się samolubny, ponieważ brakuje mu miłości. Tylko powszechna
miłość może ochraniać ludzkość. Naszą Premą podnosimy małe
„ja” Ziemi do dużego „Ja”. To małe „ja” łączy z
imieniem i ciałem. Duże „Ja” łączy z Atmą. Kiedy już raz
człowiek uświadomi to sobie, jego życie stanie się Vaikuntą.
Ciało oraz ci, którzy łączą się z nim, wszystko to jest
zniszczalne. Człowiek rodzi się z pustymi rękoma. Kiedy opuszcza
ten świat, musi mieć puste ręce. Jedyną rzeczą, którą może
zabrać ze sobą, są jego głębokie wrażenia jego myśli
związanych z „ja i moje”. Są one przyczyną jego kolejnych
narodzin. Swami i ja bierzemy karmę oraz głębokie wrażenia
wszystkich, przyjmujemy na nasze ciała i cierpimy.
Rano
Swami dał pocztę w broszurce pod tytułem „Yoga Asanas”
(postawy jogiczne – tłum.). Napisał On tam cyfry: 122001.
Jeden
staje się dwojgiem, dwoje są Purnam. Następnie dwoje staje się
Jedno. Jest to nasze życie. Jesteśmy dwojgiem, którzy przybyli od
Jednego. Oddzieliłam się od Swamiego i przybyłam tu w oddzielnej
formie. Płaczę i szlocham w oddzieleniu, stosuję sadhanę,
wylewając swe uczucia. Swami ujawnia Swoje uczucia w odpowiedzi na
moje. Wskutek tego zmieniamy świat. Na koniec moje ciało stanie się
jyothi (czyt. dżjoti, światło – tłum.) i połączy się ze
Swamim. Jest to - dwoje staje się Jedno.
Otworzyłam
„Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai Mówi” - tłum.), tom 35,
str. 207:
„Cały
świat jest manifestacją atomu. Przestrzeń i dźwięk są ekspresją
atomu. Stąd też nie zaniedbujcie zasady atomu. Ma on w sobie
potężną moc. Naukowcy długo prowadzili doświadczenia związane z
tą zasadą. Trwa dwadzieścia trzy tysiące crores (crore –
liczba, po której jest siedem zer – tłum.| lat, aby atom wrócił
do swego źródła. Jest to raczej dziwne, że człowiek nie jest w
stanie rozwikłać tajemnicy, którą kryje atom.”
To,
co zostało ujawnione w Nadi (Liście Palmowe – tłum.) oraz w
Siastrze Temple Agama, dowodzi tego. Sama Stupa jest dowodem. Wnętrze
Stupy wypełnione jest atomami. Stąd też Swami napisał o Ziemi. W
jak bardzo różny sposób Swami prosił mnie, abym wyjaśniła tę
samą zasadę! Następnie damy filiżankę tego Sai Vasantha rasa
(nektar – tłum.) wszystkim. Powiedziałam, że jest to antidotum
na Kali Yugę i dzięki temu wszyscy dostaną zastrzyk! Jest to
gigantyczny przekaźnik, który wysyła wibracje Sathyi i Premy do
wszystkich na świecie, dokonując transformacji każdego. Przewodnik
jak błyskawica! Stupa
wysyła wibracje Prawdy, które spożywam i spalam, wypełniając
Przestrzeń. Nadi oznajmiają, że będzie ona stała tysiąc lat,
okres trwania Sathya Yugi. Jest to „Berło
Prawdy”,
rządząca moc króla, Najwyższego. Przyjmijcie więc postanowienie,
aby dopomóc Matce Ziemi!
Swami dał wiersz
o smutku Ziemi, ale widzimy w tym utworze smutek Swamiego. Rozcinamy
i rozbijamy skały w kamieniołomie, robiąc z gór małe kamyki.
Ścinane są wszystkie drzewa na opał. Jeżeli nie będzie drzew ani
gór, nie będzie deszczu. Jeżeli nie będzie deszczu, nie będzie
plonów na polach. Jak człowiek będzie żył bez pożywienia?
Sprzedaje się wszystką ziemię na działki, aby budować domy.
Nigdzie nie ma zieleńców, jedynie beton i domy. Dlaczego człowiek
ma chcieć więcej niż jeden dom? Ziemia straciła równowagę
wskutek łakomstwa człowieka. Kiedy to się dzieje, pięć elementów
złości się, co przybiera formę destrukcji i kataklizmów.
Cały świat
wypełniony jest boskimi atomami. Są one również w naszym ciele.
Swami powiedział, że trwa 22 tysiące crores lat, aby atom powrócił
do swego Źródła. Policz, ile atomów jest w twoim ciele! Ile
milionów lat to potrwa?! Nikt nie jest w stanie policzyć! Nikt nie
jest w stanie ustalić, ile milionów lat potrwa, zanim każdy atom
powróci z powrotem do Boga! Stąd też póki jesteśmy na Ziemi, nie
powinniśmy jej przeszkadzać. To wystarczy. Czytajcie to i starajcie
się powoli zmienić siebie. Powoli uwolnijcie siebie od „ja”.
Rozdział
12
Tęsknota
za Bogiem
Bez względu na
to, ile mądrości piszę, umysł mój nie oddziela się od Swamiego.
W czasie, gdy piszę i tłumaczę, jestem połączona z tym. Ale
kiedy kończę, zaczynam płakać z tęsknoty za Nim. W taki sposób
stale płakałam 30. września.
30 wrzesień 2012
r. Medytacja
Vasantha:
Swami, Swami. Nie masz miłości, ani współczucia. Jak bardzo
płaczę, ale Ty spokojnie przyglądasz się!
Swami:
Ja też cierpię, myśląc o tobie. Kiedy jestem sam, myślę o tym
wszystkim, o czym rozmawialiśmy. Czekam na chwilę, gdy będziesz
medytować, abyśmy znowu mogli rozmawiać.
Vasantha:
Swami, moja Prema nie ma mocy. Nie jest w stanie poruszyć Ciebie,
nie potrafi wstrząsnąć Tobą.
Swami:
Spójrz, ile budowli przybyło. Czy twoja Prema nie ma mocy?
Vasantha:
Jaki jest pożytek z budynków, skoro nie przybywasz. Wszyscy riszi
także oszukali mnie mówiąc o wielu rzeczach, które się nie
zdarzyły.
Swami:
Na pewno przybędę. Nie płacz w ten sposób.
Vasantha:
Nie, Swami! To ciało nie jest Ciebie godne! Jest ono stare! Oczy
nie widzą, uszy nie słyszą! Jak je ofiarować?
Swami:
Nie mów w ten sposób. Ty jesteś Moja Dewi.
Vasantha:
Rama oddzielił się od Sity zaledwie na kilka lat. Nie zrobiłeś
niczego dla mnie przez 73 lata. Jak możesz mówić, że jesteś
ucieleśnieniem Premy? Jak możesz mówić, że przybyłeś, aby
ustanowić dharmę?
Swami:
Nie płacz, nie płacz. Poproś, aby przeczytali Nadi, wtedy
znajdziesz pocieszenie.
Vasantha:
Swami, wszyscy mają krewnych i rodziny. Mogą się tam udać po
pociechę albo dla odmiany. A ja dokąd mogę pójść? Kto jest dla
mnie?
(Szlochałam i
płakałam).
Koniec
medytacji
Potem powiedziałam
Amarowi i Yamini i bardziej płakałam. Wtedy Amar przyniósł różę
i różową chusteczkę oraz pieśń zatytułowaną: „Jak Radha
mogła nie być zazdrosna?” Róża była zrobiona z papieru, a w
środku był wzór, który wyglądał jak krople wody.
Następnie
spojrzałam na pieśń i powiedziałam: „Dlaczego ta pieśń?”
Nie rozumiałam. Początek pieśni mówił: „Radha będzie
zwycięzcą na koniec.”
Gdyby On śmiał
się do niej, drażnił ją, rozmawiał z nią
Jak Radha
miałaby nie być zazdrosna?
Ogień w ciele
i sercu jej;
Jak Radha
mogłaby nie być zazdrosna?
Nieważne, czy
Kryszna spotyka Gopi w lesie
W Jego sercu
kwiaty miłości kwitną dla Radhy tylko
Dlaczego więc
Radha miałaby być zazdrosna?
Ona nie myśli
jasno.
Dlaczego Radha
miałaby być zazdrosna?
Gopi to tylko
gwiazdy; Radha Księżycem jest.
Dlaczego więc
jej zaufanie (do Kryszny) tak chwiejne jest?
Uwaga Kryszny
zawsze przenosi się tu i tam,
Jak więc może
biedna Radha zachować szacunek do siebie?
Gopi przychodzą
i odchodzą, a Radha królową serca Mego.
Noc i dzień
nad brzegami rzeki Yamuna
Kryszna woła
tylko Radhę!
Kiedy inne
kobiety ozdabiają Kryszną naszyjniki ramion.
VVV
Pieśń mówi, że
w Brindavan Kryszna zawsze rozmawiał i droczył się z Gopikami. A
potem pytanie: „Jak Radha mogła nie być zazdrosna?” Radha wie,
że gdziekolwiek jest Kryszna i cokolwiek On robi, tylko ona jest w
Jego sercu. Dlaczego więc jest zazdrosna? Całe jej ciało i serce
wypełnione są ogniem. Jest to wskutek Prema Agni, płomiennej
miłości do Kryszny oraz ognia rozdzielenia. Mój przypadek jest
taki sam.
Swami
udzielił interview
wielu. On udał się do wielu domów. Rozmawiał tam z wielbicielami.
A mimo to nie ma zazdrości w moim sercu. Zamiast tego chciałam być
szczenięciem albo służącą w tamtych domach. To mi wystarczy. Nie
jestem zazdrosna o nikogo. Napisałam o tym w wielu książkach.
Jedyną moją myślą było: „Jaką pokutę oni sprawowali, a ja
nie?” Wystarczy, jeżeli będę szczenięciem w ich domu.
Swami
rozmawiał z milionami ludzi, zmaterializował wiele rzeczy, wezwał
licznych ludzi na interview.
Na własne oczy widziałam, jak zapinał łańcuszek wokół szyi
pań. Mimo to nie miałam uczuć zazdrości wobec nikogo. Użalałam
się jedynie, że nie sprawowałam takiej pokuty, jak oni. Nigdy nie
jestem zazdrosna o nikogo, w żadnym czasie. Myślę jedynie, że
nie dość pokutowałam, aby mieć bliskość Swamiego, której oni
doświadczyli. Mówię więc – niech będę szczeniakiem albo
służącą w ich domu.
Wspomniana pieśń
mówi, że uwaga Kryszny zawsze chwieje się tu i tam, a zaufanie
Radhy jest niestałe. To również jest mój stan. Jak bardzo płaczę!
Swami powiedział, że jestem Jego Radha, Jego Szakthi. Jak wiele On
powiedział, a ja napisałam, a mimo to On nie skierował uwagi na
mnie. Dlaczego? Dlatego dziś płakałam tak bardzo i pytałam: „Nie
masz miłości ani współczucia? Moja Prema nie ma mocy.” Zatem
Swami mówi: „Jak biedna Radha może mieć szacunek dla siebie?”
Nie jest to gra
Radhy i Kryszny z poprzedniej Yugi. W obecnej Erze Kali dotyka to
mego życia i niewinności! We wspomnianej pieśni Kryszna mówi:
„Gopi przychodzą i odchodzą, tylko Radha jest królową serca
Mego.” Nie ma tego w oryginalnej pieśni; tu Swami podaje
znaczenie. Swami powiedział, że tylko Radha jest w Jego sercu; „ona
jest królową serca Mego”. Swami powiedział przedtem, że Jego
administracja przychodzi i odchodzi, wielbiciele przychodzą i
odchodzą i że tylko ja jestem w Jego sercu. W ten sposób On
pociesza mnie. Pieśń mówi, że dzień i noc Kryszna woła Radhę
nad brzegami Yamuny. Tu Swami rozmawia ze mną zarówno w dzień, jak
i w nocy nad brzegami Vrajy. Mukthi Nilayam to Vaikunta, gdzie oboje
jesteśmy sami i rozmawiamy.
W
środku kartki Swami napisał datę 17
luty 2003
r. , a na przeciwnej stronie 5
z 12.
Zajrzałam do
swego pamiętnika i zobaczyłam, że w dniu, który wskazał Swami,
17. lutego 2003 r., byliśmy w Madrasie. Tam od rana do wieczora
chodziliśmy do wielu miejsc. W każdym domu, który odwiedziliśmy,
działy się cuda. Gdziekolwiek nie chodziliśmy, trzymaliśmy się
programu Mukthi Nilayam. Medytowaliśmy, mieliśmy yagnię, satsang,
recytowaliśmy ashtotram i śpiewaliśmy bhadżany we wszystkich
miejscach, które odwiedziliśmy. Poszliśmy do domu dla niewidomych
dzieci, zwanego „Netra Layam” oraz na ceremonię ogrzewania w
domu lekarza. Wszędzie działy się cuda. Swami przedtem powiedział,
że ujawni mnie w Chennai (poprzednia nazwa: Madrasu – tłum.).
Stąd też w każdym domu, do którego udaliśmy się, Swami
pokazywał cud lub czary.
Swami powiedział
mi teraz, że ujawni światu, kim jestem, gdy przybędzie. Płakałam
i nie wierzyłam Mu. Dlatego Swami dał pieśń i wskazał na daty w
moim pamiętniku. Pieśń na samym początku mówi: „Radha będzie
zwycięzcą na koniec.” Płakałam i łkałam mówiąc Swamiemu, że
nie ma miłości, ani współczucia. Swami powiedział, że On
również cierpi, myśląc o mnie.
Kiedy po raz
pierwszy zobaczyłam Nadi (Liście Palmowe – tłum.), dały mi one
wiarę i odwagę. A teraz nie jestem w stanie siedzieć odważnie.
Przyczyna tego podana jest również w omawianej pieśni. „Uwaga
Kryszny zawsze chwieje się tu i tam.” To samo jest dla mnie. Swami
nie skierował Swej uwagi ku mnie; są to 73 lata potajemnej Premy.
On nie oznajmił przed światem, kim jestem. A teraz opuścił On
ciało. Istnieje więc chwiejność w zaufaniu do mnie. Zawsze
płaczę, że moja Prema nie jest w stanie wstrząsnąć Nim.
Tak więc Swami
wskazał na pięć dni, które spędziłam w Chennai w 2003 r. i
napisał 5 z 12. Pojechaliśmy do Chennai 17. lutego 2003 r. i
wróciliśmy do Aszramu 21 lutego 2003 r. Było to pięć dni z
dwunastu, które On wskazał. Jak wiele cudów się zdarzyło w
trakcie owych pięciu dni naszego pobytu tam. Zabierano nas do wielu
miejsc, w których Swami mówił do wielbicieli; działy tam się
cuda. Zabrano nas również do Samithi (organizacji Swamiego –
tłum.), gdzie dzieci Balvikas rozmawiały o mnie. Pokazując to,
Swami powiedział, że ujawni mnie światu.
Na tym świecie
wszyscy mają rodziny, dzieci i krewnych, a ja dokąd mogę pójść?
Nie mam nikogo na tym świecie! Wszyscy mówią, że nie mogą myśleć
o Bogu. Pogrążeni są w sprawach tego świata, nie mają więc
czasu. Ale ja nie mogę zapomnieć o Swamim. Piszę wiersze i próbuję
zapomnieć, ale one są także o Swamim. Jeżeli maluję, rysuję
Swamiego.
Wczoraj
przyjechała tu nasza córka. Ona pytała tylko o Swamiego, co Swami
dał i co ja napisałam. Pokazaliśmy jej wszystko. Potem ona usiadła
i przeczytała to, co napisałam, podczas gdy ja siedziałam i
pisałam. Obie nie rozmawiałyśmy o niczym innym. Ona pytała tylko
o Swamiego i o moje pisanie. Ja również nie mówiłam, ani nie
pytałam jej o inne sprawy. Ona przyjechała o godzinie 13.00 i
wyjechała o 17.00. To jest moja rodzina. Jeżeli przyjeżdża
Aravindan albo Manivannan, wszystko jest tylko o Swamim....tylko
Swami, Swami. Jest to jedyny temat, o którym rozmawiamy. Nie mogę
już więcej pisać...
Dziś rano
napisałam wiersz.
Eddy zapytał
mnie
Myjesz daktyle
(dates, ang. – tłum.)?
Tak, tak, ale
daktyle (dates – daty, tłum.) zmywają nas!
Mijające dni,
jedzenie, spanie, zarabianie
Zarabianie,
zarabianie, zarabianie, ale to nie pójdzie z tobą
Tylko tęsknota
za Bogiem ratuje ciebie
Inne
oszczędności nie oszczędzają ciebie
Przestań
zarabiać, zacznij tęsknić!
Rozdział
13
Zasada
Madhuram
1 październik
2012 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, napisałeś, że ujawniłeś mnie w Chennai.
Swami:
Powiedziałem, że wezwę ciebie i pokażę światu, kim jesteś.
To jest dowód na to. Cały świat będzie wiedział, kim jesteś.
Samithis też będą wiedzieć.
Vasantha:
Swami, mówisz, aby nie płakać, ale jakiekolwiek Twoje zdjęcie
ujrzę, płaczę. Płaczę, że nie mogę dotknąć tej pięknej
twarzy, Nie mogę rozmawiać z Tobą....myśląc o tym wszystkim,
płaczę.
Swami:
Płacz jest w porządku, ale nie płacz w sposób negatywny.
Vasantha:
Swami, nie jestem w stanie tego znieść! Chcę zobaczyć Ciebie,
dotknąć Ciebie i ucałować każdy włos.
Swami:
Uczucia te tworzą crores (olbrzymie liczby; crore liczba, po
której jest 7 zer – tłum.) Sathya Sai, których doświadczysz.
Vasantha:
Swami, czy wezwiesz mnie na trzy dni?
Swami:
Na pewno wezwę.
Koniec medytacji
Każde zdjęcie
Swamiego, które widzę, powoduje, że płaczę i chcę widzieć to
piękno. Patrzę na wszystkie zdjęcia w swoim pokoju i płaczę.
Każde zdjęcie pokazuje inny aspekt Jego piękna. Stąd też Swami
powiedział, że uczucia te tworzą na świecie wszystkich mężczyzn
jako Sathya Sai. Swami dał pieśń w sanskrycie pod tytułem
„Madhuram Madhuram”, a następnie napisał jej znaczenie w jężyku
angielskim:
Jego wargi są
słodkie, Jego stopy są słodkie,
Jego oczy są
słodkie, Jego uśmiech jest słodki,
Jego serce jest
słodkie, Jego chód jest słodki.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego słowa są
słodkie, Jego charakter jest słodki,
Jego szata jest
słodka, fałdy Jego brzucha są słodkie,
Jego ruchy są
słodkie, Jego wędrowanie jest słodkie.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego flet jest
słodki, pył Jego stóp jest słodki,
Jego ręce są
słodkie, Jego stopy są słodkie,
Jego taniec
jest słodki, Jego przyjaźń jest słodka.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego śpiew
jest słodki, Jego żółta szata jest słodka,
Jego sposób
jedzenia jest słodki, Jego spanie jest słodkie,
Jego piękno
jest słodkie, Jego tilak jest słodki,
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego czyny są
słodkie, Jego wyzwolenie jest słodkie,
Jego kradzież
jest słodka, Jego sport miłości jest słodki,
Jego ofiary są
słodkie, Jego spokój jest słodki.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego naszyjnik
z jagody gunja jest słodki, Jego girlanda kwiatów jest słodka,
Jego rzeka
Yamuna jest słodka, Jego marszczenie się jest słodkie,
Jego woda jest
słodka, Jego lotosy są słodkie.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego Gopiki są
słodkie, Jego rozrywki są słodkie,
Jego związek
jest słodki, Jego pożywienie jest słodkie.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości!
Jego Gopasy są
słodkie, Jego krowy są słodkie,
Jego personel
jest słodki, Jego stworzenie jest słodkie,
Jego deptanie
jest słodkie, Jego owocność jest słodka.
Wszystko jest
słodkie u Władcy słodkości.
VVV
Utwór napisał
Vallabacharya ku chwale Sri Kryszny. W pieśni autor pisze, że każda
część ciała jest słodka, „Ponieważ Sri Kryszna to Władca
Madhury, Jego serce jest Madhuram, Jego chód, wszystko jest
Manhuram.” Ale nie tylko Jego forma jest Madhuram, ale również
Jego słowa, Jego charakter, Jego szata, Jego śpiew, Jego sposób
jedzenia, Jego spanie, każdy Jego ruch jest słodyczą. Wszystko
jest Madnuram. Pieśń rozwija się: Jego czyny są słodyczą, Jego
kradzież jest Madhuram, Tilak na Jego czole, Jego girlanda, Jego
Gopi i Gopasy, wszystkie krowy to Madhuram. Jego pożywienie jest
Madhuram. A ja mówię:
Każdy włos
Swamiego jest Madhuram,
Jego twarz jest
Madhuram,
Każdy włos
Jego brwi jest Madhuram
Każda rzęsa
jest Madhuram
Wszystko jest
Madhuram
Jego usta, nos,
uśmiech....
Patrzę na tę
słodycz i chcę radować się nią. Patrzę na każde zdjęcie w
swoim pokoju, na każde zdjęcie w swoim pamiętniku i płaczę! Jest
to jedno z moich zajęć.
Kiedy mieszkałam
w Vadakkampatti, Swami powiedział mi, abym wycięła Jego formę.
Wszyscy muszą wznieść się ponad formę, ale ja mam przywiązanie
do ciała Swamiego. W jednym z Nadi (Liści Palmowych – tłum.)
mędrzec pyta: „Ty jesteś Szakthi Swamiego, ale masz przywiązanie
do fizycznej formy Swamiego? Czy dlatego, że urodziłaś się na
Ziemi?” Moje przywiązanie do Swamiego wyłania się jako
stworzenia fizyczne. Moje przywiązanie do Jego fizycznego ciała
tworzy niezliczone fizyczne ciała podobne do Niego.
Oto przykład.
Przed dwoma dniami obejrzeliśmy film video ze Swamim. Wyglądał On
na około 30 lat. Widać, jak On biega tu i tam, żując liście
betelu. Jego policzki są pulchne, jak u małego dziecka. Natychmiast
zaczęłam śpiewać:
Chubby
Kanhaiya, Chubby Kanhaiya
Paro Karo merey
Jeevanaiya
Kiedykolwiek
oglądam to video, śpiewam tę pieśń. Wczoraj przeczytałam w
„Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai Mówi” - tłum.), tom 35, że
Swami powiedział, iż kiedyś, gdy Jego policzki były opuchnięte,
wszyscy patrzyli na nie, a nie na Niego. Wszyscy myśleli, że Jego
ciało cierpi. Swami wtedy powiedział, że On nie jest ciałem.
Kiedy policzki Swamiego były opuchnięte, wszyscy cierpieli myśląc,
że Swami jest chory. Zatem Swami powiedział, że wszyscy powinni
widzieć w Nim tylko Boga, a nie to, że Jego ciało cierpi.
Wszyscy muszą
widzieć Swamiego jako Boga, a nie ciało. Tego On nauczał i to
głosił. Ale widząc każdą część, wychwalam i obdarzam ją
miłością. Chcę ucałować każdy włos! Tak więc Swami dał
powyższą pieśń. Moje pragnienie sprawia, że wszyscy mężczyźni
na świecie stają się jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak
Vasantha. Jest to jedyny powód tego, że mam przywiązanie do Jego
fizycznego ciała. Moje oddanie dla Swamiego to Madhura Bhakthi. Chcę
radować się i doświadczyć słodyczy każdej części Jego ciała.
Zatem takie oddanie nazywa się Madhuram. Raduję się każdą Jego
częścią jak słodyczą i kosztuję jej. To ta słodycz otworzyła
moją Sahasrarę i wypłynęła jako amrita. Staje się to Yugą
Amrita, Sathya Yugą. Ponieważ wszyscy kosztują tej słodyczy, Era
staje się nektarową Erą Prawdy. Oznacza to, że Stworzenie jest
słodyczą. Każdy atom Stworzenia wypełnia się boską słodyczą.
Swami
dał jeszcze inną pocztę dzisiaj. Kiedyś Ruehelaji wydrukował
moje zdjęcia w książeczce „Reinkarnacja Radhy jako Vasantha
Sai”, a na okładce różowym drukiem zostało napisane B
12.
B
utworzone zostało z VS i 2, SV. VS pokazuje, że Sai i Vasantha
stanowią Jedno. Jest to Madhura Bhakthi. Zasadą Madhura jest Boga
Sarvaho
pani padam.
Wszędzie są części, ramiona, ręce, oczy, uszy, nogi i stopy
Boga. Chcę radować się tym oświadczeniem Wed. Gęste włosy
Swamiego stają się Stworzeniem. Jego ręce stają się
wszechobecnymi rękoma. Jego oczy stają się wszechobecnymi oczyma.
Wskutek mego
przywiązania do indywidualnej formy fizycznej Swamiego, obdarzam tę
wszechobecną formę miłością. Fizyczny Swami rozrasta się jako
Stworzenie. Kiedy Pierwotna Dusza pragnie Stwarzać, Jego „atomy
uczuć” rozrastają się jako Stworzenie. Poprzez moją Premę
staję się Uniwersum Vasanthamayam i kosztuję wszędzie Jego
słodyczy, Jego Madhuram. Jest to Sathnya Yuga, Sathya Sai Yuga. Jest
to Uniwersum Vasanthamayam.
W Uniwersum
Vasanthamayam:
Każdy
atom jest Madhuram Madhuram
Kamienie się
Madhuram
Piasek jest
Madhuram
Oceany i rzeki
są Madhuram
Góry Madhuram
Drzewa rośliny
pnącza Madhuram
Ludzie Madhuram
Zwierzęta są
Madhuram
Ptaki, owady,
wszystko jest Madhuram
Słodycz
istnieje wszędzie
Cały świat
jest Madhuram
Ziemia jest
Madhuram
Chcę tarzać
się po tej ziemi.
Powiedziałam
przedtem, że nie chcę urodzić się jeszcze raz na tej Ziemi. Ale
teraz mówię, że stale chcę się rodzić. Chcę doświadczyć
Madhuram Swamiego. Chcę żyć ze swoim Swamim tysiąc lat. Tu całe
Stworzenie będzie tylko Swamim i mną. Doświadczam Jego słodyczy.
Świat jest rasalila, gdzie wszyscy śpiewają i tańczą. Wszyscy
przychodzą, idą na piasek, kamień; formy człowieka i radują się
słodyczą. Jeżeli będziesz człowiekiem, wejdziemy w ciebie. Swami
jako Mieszkaniec, a ja jako funkcjonująca moc. Chodźcie więc
wszyscy, chodźcie! Czym jest Madhuram? Jest to Prema. Moja Prema dla
Swamiego staje się Stworzeniem.
Wczoraj Swami dał
kawałek kartki, gdzie zostało napisane:
Swgji num
mrs
Sathya Sai Baba
10 a
4 październik
2012 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, co napisałeś?
Swami:
Ty jesteś Swargajit. Odniosłaś zwycięstwo nad Swargą (Rajem –
tłum.); Swarga schodzi na dół. MRS
oznacza Stupa Królewska Mukthi Nilayam. Schodzi ona na dół. Stupa
Królewska Mukthi Nilayam schodzi na dół jako Swarga.
Vasantha:
Co napisałeś o Sathya Sai?
Swami:
Sarhya Sai przybywa ponownie pełny i totalny.
Koniec
medytacji
Teraz spójrzmy.
Stupa Mukthi Nilayam odniosła zwycięstwo nad Swargą i przybywa
jako Stupa Królewska, Sathya Sai przybywa teraz ponownie. Swarga,
która teraz przybywa, pojawia się pod Stupą. Swami, który teraz
przybywa to dziesięciu Awatarów w jednym. Zatem przybywa On w
formie pełnej i całkowitej – tak napisał Swami. Swami dał inny,
mały obrazek. Na odwrocie był poniższy rysunek:
trójkąt
+ 0
Koło było
delikatnie otwarte i symbolizuje ono bindu. Kiedy bindu otwiera się,
wyłania się Omkar (dźwięk OM – tłum.) oraz trójkąt. Znak
plus oznacza równowagę między życiem duchowym a życiem na tym
świecie; co jest w równowadze. W Sathya Yudze życie wszystkich na
świecie staje się życiem Boga. Pod zdjęciem Swamiego na drugiej
stronie było napisane:
Odległość
między tobą a Bogiem jest taka sama, jak odległość między tobą
a tobą.
W Sathya Yudze
wszyscy są zrealizowanymi duszami. Życie duchowe i życie na tym
świecie są takie same. Swami narysował symbol „uczucia dotyku”
na dole z obu stron kartki. Pokazuje to, że wszyscy będą mieli
tylko uczucie dotyku Boga.
Mówienie
Madhuram, chodzenie Madhuram
Jedzenie
Madhuram, siedzenie Madhuram,
Praca Madhuram,
gotowanie Madhuram,
Pisanie
Madhuram, czytanie Madhuram,
Jeeva Madhuram,
Sziwa Madhuram,
Jeeva Madhuram,
Sziwa wszystkich stanowi Jedno.
W Nowym
Stworzeniu
Raja Madhuram,
Praja Madhuram
Madhuram,
Madhuram, Madhuram
Wszelka praca
to Madhuram.
Kryszna
powiedział Karma staje się Yogą,
Teraz w Sathya
Yudze Yoga staje się Karmą
Karma, Kaama,
Bhakthi, Jnana, Dewa, Jeeva
Wszystko jest
Jedno.
Wszystko jest
Madhuram, Madhuram, Madhuram...
Sathya Yuga,
Madhuram.
Rozdział
14
Kropka
Premy staje się Uniwersum
3 październik
2012 r. Medytacja poranna
Swami:
Spójrz. Riszi, dewy i sidhowie przybywają.
Wizja
Swami i ja
siedzimy na sofie. Wszyscy przychodzą, oddają pokłon Swamiemu i
siadają.
Vashista pyta:
„Swami, kiedy przybędziesz? Nie jesteśmy w stanie znieść
cierpienia Matki!”
Swami
odpowiada: „Jeszcze tylko kilka dni i przybędę.”
Viswamitra
powiada: „Swami, ten dom jest bardzo piękny.”
Swami odwraca
się do Indry i mówi: „Indra, weź wszystkich i pokaż im dom.”
Wszyscy idą za
Indrą. Po jakimś czasie wracają.
Swami pyta:
„Czy widzieliście wszystko? Viswamitra, jej Prema, którą
widziałeś jako daleką kropkę, rozrosła się jako ten dom.”
Viswamitra
wydaje okrzyk: „Jak wiele piękna i czystości!”
Swami mówi:
„Czystość, świętość i nienaruszalność. Ta Prema wypełniona
jest tym wszystkim. Jestem w stanie przebywać tylko tu, ponieważ
teraz przybywam jako Totalność. W przeciwnym razie nie byłbym w
stanie przebywać w tej świętości. Kiedy przybędę stąd, dom ten
zstąpi jako Ziemia. Dom jej serca zstępuje jako Ziemia. Tu każdy
atom jest boskością.”
Wszyscy
oznajmiają: „Rozumiemy, Swami, przyszliśmy tu, aby wszystko
zobaczyć.”
Koniec wizji
Swami:
Widziałaś? Twoje serce rozrasta się jako Ziemia. Tu wszystko to
tylko „Ja”.
Vasantha:
Swami, moje serce jest święte jak marmur, ale co z tym ciałem?
Stare ciało i choroba, której się boję, wypełnia to ciało. Jak
mogę Ci to ofiarować?
Swami:
Moją odpowiedzialnością jest zmienić twoje ciało. Twoją
odpowiedzialnością jest zmienić ten świat. Ja zmienię twoje
ciało na ciało młode i piękne...tu, pokażę ci.
O, Moja Dewi,
powiedz!
Co widzisz ze
szczytu tego wzgórza?
Człowieczeństwo,
które jest bezcenne,
Zostało
zepsute przez ludzi
Którzy wędrują
tu i tam!
Przybyliśmy,
aby pokazać im Prawdę.
Vasantha:
O
piękny Panie
Ty jesteś
przede mną
Jako złoty
portret
Obraz, którego
nikt nie jest w stanie namalować,
Wielkiego
piękna Pana
Czy jest teraz
przede mną jako portret
Czy mam
wychwalać Cię czy ofiarować cześć?
Tego nie mogę
pojąć
Piękno to w me
ciało wchodzi
Jak strzała,
powodując cierpienie we mnie!
Widzisz to i
dlaczego milczysz?
Nie dając
bliskości Swej?
Swami:
Dałem ci bliskość Swą, ale powiedziałaś: „Póki nie zmienisz
świata, nie chcę bliskości.” Uwaga moja skupiona jest teraz na
dokonywaniu zmiany świata. Ale ty płaczesz i szlochasz, chcąc Mej
bliskości. Zmienimy świat, a potem będziemy razem.
Vasantha:
Swami, mój Prabhu, czy stanie się to wkrótce?”
Koniec
medytacji
Wszyscy riszi,
dewy i sidhowie przyszli odwiedzić Swamiego. Widząc moje łzy oraz
słysząc moje krzyki, pytali Swamiego, kiedy przybędzie. Oni nie są
w stanie znieść mego cierpienia. Swami nie podał im określonej
daty, a tylko powiedział: „Przybędę za kilka dni.” Mędrzec
Viswamitra powiedział Swamiemu, że Dom Wzgórza jest bardzo piękny.
Swami natychmiast poprosił Indrę, aby zabrał wszystkich na
obejrzenie domu. Jest to dom z marmuru, ma więc piękno i czystość.
Swami kiedyś
zapytał Viswamitrę o moją Premę. Mędrzec odpowiedział, że
widzi ją jako kropkę w odległości. Swami z kolei powiedział mu,
że kropka, którą widział w odległości, rozrosła się jako dom.
Następnie Swami powiedział Prema Sutra, formułę dla Premy.
Kiedy
to serce Premy wypełnia się czystością,
nienaruszalnością i świętością,
rozrasta się jako dom. Tylko Swami i ja możemy tam mieszkać. Swami
teraz przybywa jako Totalność, a nie w stanie Świadka. Przybywa
On, aby pokazać Premę. To stąd On zstępuje; mój dom Premy
rozrasta się jako Ziemia. Generalnie wszyscy mówią: „Prema,
Prema, Prema!” Ale czym jest Prema? Prema oznacza przybycie razem
oraz związek czystości, nienaruszalności i świętości.
Czym
jest Czystość?
Mój umysł, intelekt, świadomość oraz zmysły nie mają w sobie
najmniejszego śladu brudu. Są one czyste jak biały marmur. W
młodości chciałam ofiarować siebie Bogu; chciałam poślubić
Boga. Gdy miałam 16 lat, rodzina mówiła mi o małżeństwie i
powiedziała, że poślubienie Boga nie jest możliwe. Zorganizowano
zwyczajny ślub. Jednak wskutek mego pragnienia Sai Kryszna przybył
i poślubił mnie w innej formie. Jest to moja czystość.
Czym
jest Świętość?
Chcę uczynić to stare ciało młodym i ofiarować je Bogu. Mimo że
ciało się starzeje, moje myśli są jak myśli panny młodej i
zawsze otaczają Swamiego. Nakaz Wed: „Yath
Bhavam Tak Bhavathi”
musi stać się prawdą. Zgodnie z moimi myślami musi się zmienić
świat. W przeciwnym razie prawo Wed, Mahavakya,
byłoby kłamstwem. Gdybym nie stosowała sadhany,
moje życie stałoby się kłamstwem. Byłoby to życie z hipokryzją.
To jest świętość. Świętość znaczy, że musi istnieć świętość
każdej myśli, słowa i uczynku. Ofiarowałam swój umysł, ego,
zmysły i świadomość, wszystko to ofiarowałam Swamiemu w Jaskini
Vashista. Swami dowiódł, że nie dotknęły one nikogo ani niczego
i połączył je ze Sobą, wszystko jako Czystą Świadomość. Ciało
moje to też Czysta Świadomość.
Swami
musi teraz dowieść, że ono nie dotknęło niczego ani nikogo prócz
Boga. Musi On uczynić mnie doskonałą, pełną i młodą i przyjąć
mnie. Jest to Nienaruszalność.
To musi się nastąpić. Na koniec ciało moje musi stać się jyothi
(czyt. dżjoti, światło – tłum.) i połączyć się z ciałem
Swamiego. Swami dał imię „Sharirajitayani” - ta, która
zwyciężyła ciało; musi to potwierdzić.
Moje serce stało
się domem Swamiego, w którym On przebywa. Kiedy Swami zstąpi z
Domu Wzgórza, dom mego serca zstąpi jako Ziemia. Tu każdy atom
jest boskością. Moje serce rozrasta się jako nowa Ziemia. Jest to
praca, którą wykona Vishwa Brahma Garbha Kottam. Swami powiedział
teraz, że dokonanie zmiany świata jest moją odpowiedzialnością,
a zmiana mego ciała jest Jego odpowiedzialnością. To dlatego
pokazał mi On widok świata poniżej Domu Wzgórza. Ciało człowieka
jest bezcenne, ale człowiek niszczy je, poszukując zniszczalnego
komfortu i bogactwa. On wiecznie porusza się tu i tam na świecie.
Narodziny zostały nam dane po to, aby już się nie rodzić.
Kiedy Swami
powiedział mi to, ja powiedziałam Jemu, że tęsknię za Jego
bliskością! Jego piękno jest jak strzały przeszywające mnie,
powodujące cierpienie mego serca i umysłu. Rozpaczam, a On po
prostu patrzy, nie dając mi Swej bliskości. W odpowiedzi na to
Swami powiedział, że dał mi Swoją bliskość, ale ja nie
przyjęłam jej. Powiedziałam, że póki On nie zmieni świata, nie
chcę jej. Stąd też teraz zmienimy świat, a potem połączymy się.
4 październik
2012 r.
Każda łodyga
miała cztery czerwone róże. Naliczyłam 23 liście na łodygach.
Wskazuje to na Swamiego i mnie. Swami urodził się 23 listopada, a
moje urodziny są 23 października. Liczba 46 to chromosomy. Jest to
związek 23. męskich oraz 23 żeńskich chromosomów, które tworzą
embrion. Tu jest związek dat urodzenia, co staje się Vishwagarbha.
Jest to związek uczuć naszych serc w Vishwa Brahma Garbha Kottam,
które idą poprzez Stupę i wysyłane są w świat, czyniąc
Stworzenie od nowa. Sześć róż symbolizuje sześć boskich cech
Boga. Na dole, pod różami było maleńkie, niebieskie V. Na
odwrocie kartki było sześć symboli, napisanych piórem.
Najpierw były
symbole czterech elementów: powietrza, ognia, wody, ziemi. Kiedy
nasze uczucia wypełniają przestrzeń, piąty element, wszystkie
pięć elementów zostaje oczyszczonych. To zostało pokazane.
Następny symbol to był wielki cud. Była to Mandorola, która
pokazuje związek Nieba i Ziemi. W rozdziale, który napisałam
wczoraj, Swami powiedział, że jestem Swargajit, ta, która odniosła
zwycięstwo nad Swargą i sprowadza ją na dół, na Ziemię.
Ostatni symbol
znaleźliśmy w naszej książce symboli. Był to wieczny węzeł.
Swami i ja mamy wieczną więź. Urodziłam się z Niego. Generalnie
małżeństwo to więź tego świata, ale moje małżeństwo to więź
z Bogiem.
W 2007 r. byliśmy
w Puttaparthi na dzień naszego ślubu. W tym czasie Swami
powiedział, abym miała na sobie zielone sari z obrzeżem w kolorze
brązowo-czerwonym. Powiedział On, że zostało ono utkane z Jego
uczuć przez Kaamadevę. Sari to jest na okładce książki „Shiva
Shakthi Principle” („Zasada Sziwa Szakthi” - tłum.). Tamtego
dnia, gdy wróciliśmy z darszanu, żółte nici sari zaplątały się
wokół mojej Mangalyi; odcięliśmy je. To samo zdarzyło się na
darszanie wieczornym. To wiązanie świętych nici przez Swamiego
wokół Mangalyi pokazuje świętą i wieczną więź między Swamim
a Jego Szakthi. To wskutek naszych uczuć Premy przybywa Nowe
Stworzenie.
Swami powiedział,
że da białe sari w czerwone róże, abym ubrała je na swoje
urodziny. On codziennie daje zdjęcia róż, aby to udowodnić. Na
zdjęciu, które dał On dziś, jest łodyga w kształcie V z jednym
kwiatem rozkwitniętym i z dwoma pąkami. Dwa pąki symbolizują „ja
i moje”. Ponieważ nie mam tego „ja i moje”, jestem w stanie
osiągnąć wszystko. One nie rozkwitły we mnie. Gdybym miała „ja
i moje”, byłabym w stanie Świadka Boskości, nie byłabym w
stanie usunąć karmy wszystkich. Teraz jestem w stanie rozbić
wszelką karmę. Jest to Boskość, ale „Ja bez ja”, Bóg.
Rozdział 15
Róża
bez kolców
Dziś Swami
napisał na odwrocie notatki:
15 miliardów
lat temu ogromny wybuch dał początek rozrostu Uniwersum.
Na tym etapie
tego zdarzenia cała materia i energia Przestrzeni znajdowały się w
jednym punkcie.
Teraz spójrzmy na
to. Tu Swami mówi, że pierwsze stworzenie wyłoniło się 15
miliardów lat temu. Nie jesteśmy w stanie obliczyć, ile Czatur Yug
(cykli po cztery yugi – tłum.) to było! Swami teraz pokazuje, jak
przybywa pierwsze stworzenie. Pokazujemy, jak pierwsze stworzenie,
które miało miejsce 15 miliardów lat temu, przybywa teraz. Kiedy
zdarzenie to miało miejsce, wszelka materia i energia mieściła się
w jednym punkcie. Aby to pokazać, Swami oddzielił mnie od Siebie.
Wskutek tego zawsze płaczę i łkam z tęsknoty za Jego bliskością.
Jakiś czas temu
Swami dał rachunek czterech yug: 2 592 000 lat. Swami pokazał, że
stanowi to 72 lata mego oddechu. Każdy oddech, który biorę, to
tęsknota za Swamim. Pokazał On, że liczba moich oddechów w ciągu
72. lat odpowiada liczbie lat Chatur Yugi. Napisałam o tym w książce
o Amrit lila. Wskutek mej tęsknoty, otworzyło się bindu i przybywa
Nowe Stworzenie. Moje bindu to punkt, w którym istnieje całe
Stworzenie. Przybywa ono jako Stupa i przynosi Nowe Stworzenie. Chcę,
aby w tym Nowym Stworzeniu był jedynie Swami i ja. Zatem oboje
wchodzimy w każdy aspekt Stworzenia. Całe Stworzenie staje się
Vasanthamayam Sathya Yugi. Przestrzeń wypełnia się materią i
energią Stworzenia. Następnie nasze uczucia wypełniają wszystko i
zmieniają Erę Kali w Sathya Yugę. Swami pokazuje to wielokrotnie w
różny sposób.
Przed kilkoma
dniami Swami powiedział, że da białe sari z wzorem w róże. Aby
to pokazać, dał On białą kartkę z dwiema łodygami, na których
są róże. Napisałam o tym w poprzednim rozdziale.
5 październik
2012 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, mam wątpliwość. Chciałam białe sari w kwiaty. Potem
pomyślałam, jak piękne byłoby białe sari w róże. Wtedy
powiedziałeś, że dasz białe sari w róże. Przyszła biała
kartka, na której były róże. Czy jest to maya cudu? O czymkolwiek
pomyśli mój umysł, coś przychodzi.
Swami:
Ty nie masz umysłu. Jak więc myślisz? Jak to jest maya cudu?
Ofiarowałaś wszystko Mnie w Jaskini Vashista. Jesteśmy połączeni.
O czymkolwiek Ja myślę, ty mówisz, a o czym myślisz, Ja robię.
Vasantha:
Może moja Prajnana wie, Swami?
Swami:
Prajnana to Brahma, prawda? Ty uzyskałaś stan Brahmana. Ty jesteś
w stanie Boga. Cokolwiek się dzieje, przyjmuj to tak, jak jest. Nie
myśl i nie analizuj.
Vasantha:
Dobrze, Swami, czy dasz sari?
Swami:
Na pewno dam. Ty byłaś różą bez kolców na Srebrnej Wyspie. Tu
też jesteś Czystą Świadomością. Pokazuje to, że jest to
Vaikunta. Sari nie ma w sklepie. Ja dam.
Koniec
medytacji
To powiedział
Swami. Kiedy Swami daje wszystkie rzeczy, obawiam się i pytam: „Czy
jest to maya cudu?” Potem proszę Swamiego, aby stale wyjaśniał.
Pewnego dnia powiedziałam Yamini, że białe sari w małe okrągłe
punkciki jest bardzo piękne. Skoro nie pragnę niczego, dlaczego to
powiedziałam? Stąd też mam obawy i zapytałam Swamiego. Swmai
powiedział: „Ty nie masz umysłu, ofiarowałaś Mi wszystko w
Jaskini Vashista.”
Jeśli nawet
jestem Szakthi Boga, mam obawy i za każdym razem pytam Go, aby
wyjaśnić. Ci, którzy są w domach, gdzie dzieją się cuda,
swobodnie akceptują wszystko. Po tym, kiedy Swami powiedział o
sari, zaczął On dawać wiele rozmaitych róż. Najpierw dał różę
z papieru z kroplami łez. Potem torbę z plastyku w różowe i
czerwone róże. Następnie dał On bukiet 11. małych róż. Potem
pojawiły się dwie chusteczki z białymi , czerwonymi i zielonymi
różami! Dziś Swami dał różową satynową sakiewkę ze świecącym
wzorem w róże. W środku był firmowy „znak gwiazdy” z żółtym
obramowaniem.
Napisałam w
książce „Radha Kishna Sangam” o pytaniach i odpowiedziach,
które wskazał Swami. W książce tej piszę o czasie, gdy Swami dał
mi dwie róże na Sri Lance. Rozmawialiśmy o tym wczoraj. Potem dziś
w trakcie Vishnu Sahasranamam położyłam dwa żółte kwiaty i
trochę jaśminu na zdjęciu Swamiego. Następnie za mną, gdzie
siedziałam, ukazały się dwie świeże różowe róże. Róże nie
rosną w Aszramie. Swami dał wiele rzeczy, ale tym razem dał róże
po raz pierwszy. A teraz położył dwie róże na mnie!
Medytacja w
południe
Vasantha:
Czym są dwie róże, które dałeś?
Swami:
Te dwie róże nigdy nie rozdzielają się. Każdy list do Mnie
kończyłaś podpisem „Raja Roja”. Ten Raja teraz przychodzi, aby
poszukać swej Rojy. Przybędziemy razem.
Vasantha:
Jestem bardzo szczęśliwa, Swami. Jestem szczęśliwa, że
pokazujesz w ten sposób, że przybywasz.
Swami:
W ten sposób pokazuję, że przybywam. Kiedy zobaczymy się 27.
maja, pokażę w obecności wszystkich, kim jesteś. Położę kumkum
na twoim czole i włożę różę we włosy.
Vasantha:
Czy to wszystko naprawdę się zdarzy, Swami? Czym jest 46 pottu?
Swami:
Na twoje urodziny przybędziemy razem; jest to 46 chromosomów.
Koniec
medytacji
Napisałam ponad
18 000 listów do Swamiego. Każdy z nich kończył się rysunkiem
dwóch róż i słowami: „Raja Roja”. Swami dał dwie róże,
pokazując to i powiedział, że teraz Raja przybywa, aby szukać
Rojy. Tym dowodzi On, że przybywa i że nigdy nie rozdzielamy się.
Kiedy Swami przybędzie, On mnie wezwie 27. maja. Następnie w
obecności wszystkich oświadczy On, kim jestem i położy kumkum na
moim czole. Kiedy zobaczy mnie On po raz pierwszy, włoży różę w
moje włosy, a następnie w obecności wszystkich utworzy pottu na
moim czole. W książce „Last 7 Days of God” („Ostatnich 7 dni
Boga” - tłum.) piszę o tym, jak biegnę, padam u stóp Swamiego i
ofiaruję Mu różę. Następnie Swami bierze różę i wkłada ją w
moje włosy. Teraz Swami powiedział to samo. W Nadi (Liście Palmowe
– tłum.) też oznajmia się, że kiedy Swami mnie zobaczy, położy
kumkum na moim czole w obecności wszystkich i oświadczy, że jestem
Jego Szakthi. Gdy to piszę, mała kropka kumkum i vibuthi ukazuje
się na zdjęciu Swamiego. Pokazałam to Yamini. W ten sposób Swami
daje dowód na wszystko.
Wczoraj Swami dał
kartkę całą w pottu (bindi). Wszyscy to widzieli. Pottu miały
różne kolory i kiedy je policzyłam, okazało się, że jest ich
46. 46 chromosomów, 23 męskie i 23 żeńskie powoduje, że tworzy
się ludzki embrion. Tu pokazane zostało, że dzień urodzin
Swamiego i mój, to 23. Związek uczuć naszych serc staje się
Vishwaharbha (Kosmiczne Łono – tłum.). Aby to pokazać Swami dał
46 pottu z połówek pereł. Pottu miały trzy różne kolory: żółty,
różowy i popielaty. Kolor popielaty symbolizuje cechę Swamiego,
oznaczającą spalenie żądzy, a kolor różowy to moja Prema. Kiedy
nasze uczucia jednoczą się i stają się jednym, dzieci mądrości
rodzą się na świecie. Kolor żółty symbolizuje Słońce, które
oznacza mądrość. Wszystkie dzieci Nowego Stworzenia są dziećmi
mądrości. W Nowym Stworzeniu uczucia Swamiego wchodzą we
wszystkich mężczyzn jako Kaamadahana i wypalają wszelką żądzę.
Moje uczucia wchodzą we wszystkie kobiety i robią z nich
ucieleśnienie Premy. Zatem wszystkie dzieci, które się rodzą,
wypełnione są mądrością. Różne kolory pottu pokazują to.
6 październik
2012 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, nie mogę tego znieść. Dlaczego to rozdzielenie? Czy
ktokolwiek kiedykolwiek pokazał Premę w ten sposób?
Swami:
Nikt w żadnej Erze nie pokazał w taki sposób. To połączenie
naszych łez zmienia świat. Jest to nasze zadanie Awatara.
Vasantha:
Swami, sprawiłeś, że niewinne dziecko walczy na polu bitwy. Gdy
dziecko jest zmęczone i płacze, Ty zawsze pokazujesz nowe
grzechotki. Jest to jak w przypadku Jhnasi Rani, która wzięła swe
dziecko na wojnę! Kiedy to wszystko się skończy?
Swami:
Nie płacz, wkrótce wszystko się skończy. Przybyliśmy tu tylko
po to.
Vasantha:
Swami, czy dasz sari?
Swami:
Na pewno dam!
Koniec
medytacji
Teraz spójrzmy na
to. Kiedy uczyłam się, powiedziano mi, że Jhansi Rani poszła na
wojnę ze swym maleńkim dzieckiem na plecach. W ten sam sposób
teraz Swami zabrał mnie na wojną, ale pozostawił mnie na polu
bitwy. On teraz jest spokojny. A ja jestem jak niewinne dziecko.
Ponieważ nie mam „ja”, obawiam się wszystkiego i płaczę z
tęsknoty za Swamim. Kiedykolwiek płaczę w taki sposób, On
pokazuje różne grzechotki dziecku, którym jestem: „Dam sari, dam
klejnoty!” Następnie pokazuje On i daje wiele rzeczy. Swami
powiedział, że nikt nie pokazał Premy tej miary w żadnej z
poprzednich Er.
7 październik
2012 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, wczoraj położyłeś dwie róże w obecności wszystkich?
Swami:
W ten sam sposób pokażę, kim jesteś w obecności wszystkich.
Położę kwiat w twoich włosach. Ty jesteś Moją Szakthi.
Vasantha:
Swami, musisz przybyć. Nie mogę tego znieść.
Swami:
Nasza miłość nigdy nie rozdziela się i nigdy nie maleje. Nie
mam innej pracy. My nie jesteśmy jak zwyczajna rodzina. Nie muszę
chodzić do pracy. Nie myślę, że muszę kupić samochód i dom.
Nie mam tych zmartwień. Nie musisz troszczyć się o rodzinę,
gotować, posyłać dzieci do szkoły i chodzić na zakupy. Nie
musisz robić tych rzeczy. Stąd też zawsze myślisz o Mnie, a Ja o
tobie. To rozprzestrzenia fizyczne stworzenie. Ty tylko myślałaś o
Bogu od urodzenia. Myślałaś tylko o Mnie od chwili, kiedy
dowiedziałaś się o Mnie w 1974 r. Ja byłem z tobą od samych
narodzin, myśląc o tobie, a ty myślałaś o Mnie.
Vasantha:
Swami, czy któryś z poprzednich Awatarów był taki?
Swami:
Nie. Żaden w poprzednich Erach. Oni wykonują czyny. Nie mają
czasu na okazywanie uczuć. Ponieważ przybyliśmy tu, aby okazywać
uczucia, jest to w ten sposób. Każde uczucie, które wyłania się
z nas, wychodzi i tworzy Stworzenie od nowa.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Swami zawsze myśli
o mnie, a ja zawsze myślę o Nim. W życiu zwyczajnej rodziny jest
wiele rzeczy do zrobienia. Ludzie nie mają nawet czasu, aby ze sobą
rozmawiać. Tu Swami i ja nie mamy pracy. Swami myśli o mnie. Ja
płaczę od samego urodzenia, nie będąc w stanie żyć na tym
świecie. Swami powiedział, że On zawsze był ze mną. Napisałam o
tym poprzednio. Ponieważ nie mam „ja”, nie potrafię żyć na
tym świecie. Dlatego Swami zawsze jest ze mną.
Od dnia, kiedy
nauczyłam się mówić,
Mówiłam
jedynie o Bogu.
Od chwili, gdy
myśli przyszły do mnie,
Myślałam
jedynie o Bogu.
Od chwili, gdy
nauczyłam się pisać,
Pisałam
jedynie o Bogu.
Od chwili, gdy
dowiedziałam się o Swamim w 1974 r.,
Myślałam
jedynie o Nim.
Swami również
myśli o mnie. Jest tak dlatego, ponieważ tylko ja jestem Jego
zadaniem Awatara. Ja rozprzestrzeniam się jako Uniwersum. Każde
moje uczucie jest skupione na Nim, a Jego uczucia na mnie. Jest to
Swamiego zadanie Awatara. W Nowym Stworzeniu tylko uczucia są ważne.
Swami nie ma
niczego do roboty. Przez ostatnie półtora roku był On sam i myślał
o mnie. Ja również jestem we łzach, płaczę i tęsknię, myśląc
tylko o Nim. Kiedy Swami tu był przedtem, dawał darszan i siedział
w trakcie programów. Było wiele Centrum Sai pod Jego kontrolą. W
ten sposób miał On wiele rzeczy do zrobienia. A teraz przez
ostatnie półtora roku, kiedy nie był On na tej Ziemi, On nie ma
niczego do roboty.
Przedtem ja też
robiłam wiele rzeczy. Jeździłam do wielu różnych miejsc i miast
oraz wygłaszałam mowy. Duże liczby ludzi przychodziły i dawałam
satsang. Teraz nie ma nic do robienia. Jestem sama w swoim pokoju.
Wychodzę na poranne bhadżany, po południu na medytację i znowu na
satsang wieczorem. Poza tym jestem sama w pokoju i piszę. To
skoncentrowane skupienie jako Nowe Stworzenie teraz przybywa.
Epilog
Jak wyłania się
Nowe Stworzenie? Swami pokazuje to na wiele różnych sposobów. Są
to również kąty Stupy. Stupa wypełniona jest uczuciami Swamiego i
moimi. Płakała, że Swami musi przybyć. Odpowiedź na moje łzy i
wołanie Swami dał w medytacji:
5 październik
2012 r.
Swami:
Na pewno przybędę. Jestem w tym domu (Domu Wzgórza – tłum.) i
zawsze myślę o tobie. Przez ostatnie półtora roku myślałem
tylko o tobie. Co takiego jest w kokonie? Jestem jak larwa, która
żyje w kokonie, myśląc o matce. Jestem w takim samym stanie. Matka
też ją karmi. Jak matka ją karmi? Moim pożywieniem jest rozmowa
ze Mną w medytacji. Myślę o tobie. Potem rozbiję kokon i wyfrunę
swobodnie jak motyl.
Koniec
medytacji
To się stanie.
Uczucia, które ma Swami, koncentrują się na mnie, a moje uczucia
skupione są na Nim. Przechodzą one przez Stupę i zmieniają świat.
Przybywa to jako Nowe Stworzenie. Tu są tylko uczucia Swamiego i
moje. Tylko nasze uczucia będą funkcjonowały we wszystkich. Swami
powróci wkrótce i ukończy Swe zadanie Awatara.
Kiedy skończyłam
pisać, Swami dał bardzo małą torebeczkę z niebieskiego
materiału, z wyhaftowanymi różami. Róże były w dwóch miejscach
torebeczki. Następnie Swami dal piękną białą kartkę z dwiema
różowymi różami. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On: „Ty
i Ja przybyliśmy, aby rozprzestrzeniać Premę. Dlatego są dwie
różowe róże.”
Jak wiele róż,
jak wiele kształtów.
Człowiek jest
jak stożek lodu.
Lód posłodzony
jest moimi łzami
Jedenaście
maleńkich róż w bukiecie.
Maleńkich jak
guzik.
Guzik łączy
dwie yugi
Róże na
prześcieradle Shamiana
Róże lingamu
rodzina Sai Shama
Dwie prawdziwe
świeże róże, Raja Roja.
Torba pełna
róż, czerwonych i różowych
Sathya i Prema
W torbie Nowe
Stworzenie jest.
Dwie róże na
kartce pokazują, że Swami i Jego Szakthi nierozłączni są.