Sri Vasantha Sai
Prawa autorskie 2012
r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Wszystkie prawa zastrzeżone. Żadnej części tej publikacji nie można
kopiować ani przekazywać w innej formie bądź też przechowywać w systemie
umożliwiającym przechowywanie ani też tłumaczyć na inny język w żaden sposób
bez uprzedniego pisemnego pozwolenia autorki, z wyjątkiem krótkich urywków lub
cytatów, ze stosownym szacunkiem do niniejszej książki. Ta wersja jest wersją
książki elektronicznej (e-book) w pliku chronionym, którego nie można
reprodukować na żadnej stronie internetowej innej niż www.vasanthasai.org
bez pisemnej zgody autorki
DEDYKACJA
Swami,
ofiaruję tę
książkę,
Mukthi Nilayam
i siebie
u Twych
Lotosowych Stóp.
Ty Sam dałeś
rady i prolog do tej książki.
Wszystko jest
Twoją łaską!
Twój kwiat ognia
Vasantha Sai
SPIS TREŚCI
PROLOG..............................................................1
Część I
- NAJJAŚNIEJSZE PUNKTY
Rozdział 1 Nadis
.............................................. 4
Rozdział 2 Kosmos
...............................................11
Rozdział 3 Stworzenie
.........................................
14
Rozdział 4 Paduki
............................................... 22
Rozdział 5 Era
.................................................... 27
Część II -
OCZY MĄDROŚCI
Rozdział 6 Małpa dowodem ...................................33
Rozdział 7 Pięć slok z Gity
................................... 35
Rozdział 8 16 punktów o Życiu Duchowym ......... 41
Rozdział 9 Ukryty Skarb
..................................... 59
EPILOG 64
PROLOG
9
czerwiec 2012 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, daj coś do prologu książki „Najjaśniejsze Punkty Zadania
Awatara”. Przedtem dałeś epilog i prolog do wielu moich książek.
Swami:
Twoje życie to najjaśniejszy punkt zadania Awatara. Urodziłaś się ze
Mnie, to jest Prolog do zadania Awatara. Jest tak ponieważ ważna część
Mego zadania Awatara rozpoczęła się od twoich narodzin. Na koniec twoje ciało
stanie się jyothi (światło, czyt. dżjoti – tłum.) i wejdzie w Moje
ciało, jest to Epilog zadania Awatara. Czego nauczałem, ty praktykowałaś
w swoim życiu. Napisałaś w swoim życiu ponad sto książek, a wszystkie zawierają
nasze rozmowy. Stupa Mukthi teraz ciągnie wiele uczuć tych, które nie są ujawnione w książkach.
Ciągnie je ona i wysyła w świat. Nie możemy pisać wszystkiego. Stąd też to, o
czym mówię teraz, jest bardzo krótkie, tylko streszczenie. Zrób z tego książkę
elektroniczną (eBook – tłum.) z Moim topniejącym sercem, uczuciami i wspomnieniami!
Koniec
medytacji
To
powiedział Swami. Napisałam już 108 książek, opartych na rozmowach, które Swami
i ja przeprowadziliśmy w medytacji. Stupa i Viswa Brahma Garbha Kottam teraz
ciągną uczucia, które przedtem nie zostały ujawnione i wypełniają one
przestrzeń. Wibracje te stają się Nowym Stworzeniem. Zatem to, co teraz mówi
Swami, jest jak streszczenie, istota naszego zadania. Publikujemy to jako
e-Book. Niech czytelnik studiuje to nieustannie i próbuje zrozumieć zadanie
Awatara, Swamiego.
Swami dał kopertę z napisem, na której
potwierdza On to, co powiedział w medytacji. Na kopercie było napisane:
Matce Matek, moja M
> M
Swami dał następujące wyjaśnienie do
tego, co On napisał:
‘Moje Topniejące Serce Wspomnień’.
CZĘŚĆ I
NAJJAŚNIEJSZE
PUNKTY
„Akurat wtedy, kiedy rozpoczęliśmy satsang, Amar
znalazł fotokopię zdjęcia moich rąk z nagłówkiem ‘Grupy Gity’’.
Szukając dalej, znalazł on inną kartkę z następującymi wyrazami: ‘Najjaśniejszy punkt, Nadi, Kosmos, Stworzenie, Paduka,
Era. Te boskie przesłania, które dał Swami, są podstawą tej eBook (książki elektronicznej – tłum.)”
Vasantha Sai
Rozdział
1
OBJAWIENIA
NADIS
Odczyt Nadi, dotyczący Sri Vasanthy Sai
(
wzięty 10 maja 2012 r. w Vaideeshwarancoil)
Maha
Stiva Nadi
Urodziła się ona jako boskie stworzenie,
aspekt Boga i przybyła tylko po to, aby poślubić Mayavę. Ale wskutek lil Mayavy
wszystko się zmieniło. Chociaż urodziły się dzieci, nie miała ona przywiązania.
Jej jedyne myśli były drogą mądrości. Nie ma miejsca na przywiązanie. Teraz
Mayava nie jest w Swoim ciele, a ona wypełniona jest smutkiem. Mayava przybędzie
znowu w dniu Vaikasi, pod gwiazdą Vishakha.
Suka Nadi
Ona jest sama, Devi Kali Yugi. Ale jej
Pan nie ujawnił jej tożsamości. Kiedy będzie miała 76 lat, On powie
bezpośrednio Swoimi ustami, kim ona jest.
Od tej chwili jej życie będzie jaśniało promienistością. Po czym ona połączy
się jako światło z Nim. Ona ma szczęście, że połączy się z Panem. Kiedy tylko
zniknie ona jako światło, On także odejdzie przez wodę. Opuszczą oni świat ze
swymi ludźmi. Kiedy Kali będzie w najgorszym momencie, narodzą się oni znowu u
ujścia rzeki Cauvery. Następnie będą prowadzili życie w rodzinie i urodzi się
im dziecko. W tym czasie Kali zostanie zniszczona. Miłość i Prawda
rozprzestrzenią się wszędzie. Będzie to Prema Yuga, Szakti Yuga.
Vedajyer Nadi
Vasantha Sai to Jnana Peetam Shakthi
(czyt. dźnana pitam szakti – tłum.). Jest ona jedną z trzech Szakti, urodzonych
na Ziemi. W jej młodym wieku była mądrość, ale okoliczności nie pozwoliły na
to, aby jej mądrość stała się Całością, Kompletną. Ona ma ogromne szczęście, że
wielbi w życiu tę samą formę Pana Młodego, o którym myślała i którego sobie
wyobrażała. Ale kiedy Pan Młody ujrzał ją bezpośrednio, nie powiedział On jej,
kim On jest. Dlatego w tym świecie Maya ona nie miała szansy dowiedzieć się o
Jego imieniu przez wiele lat. Następnie forma Mayavy znikła, zatem z każdym
dniem jej niepokój wzrasta. Dopiero kiedy Pan powie (o jej prawdziwej
tożsamości) Swoimi własnymi ustami, jej smutek zostanie usunięty. Dlatego ona
jest zawsze sama, ma wiele cierpienia, a ciało jej jest osłabione.
W wieku 76. lat przeprowadzi ona yagnie
w intencji pokoju na świecie. W tym czasie Swami będzie rozmawiał z nią, a
potem wszyscy będą wiedzieli. Wszystkie jej książki trafią do Swamiego. Jej
Atma opuści ciało w formie światła i połączy się w klatce piersiowej jej Męża i
Pana. Kiedy ona odejdzie, zabierze wszystkich, którzy są z nią, razem z Panem,
do Nieba. Ale nie tylko tych dwoje, ale wszyscy ci, którzy są z nią teraz,
przybędą znowu. Przybędą oni znowu i będą żyli z nią i z jej Panem na Ziemi.
Dzień, w którym ona opuści Ziemię jako jyothi, będzie w miesiącu Thai, w
dniu Makara Jyothi.
* (Napisałam o tym we wszystkich swoich
książkach. Połączę się ze Swamim w dniu Thai Poosam. VS)
Nandeeshwara Nadi
Jej przyszłość jest bardzo pomyślna,
ale teraz czas nie jest dobry. Nie będzie dobry przez kolejnych 18 miesięcy.
Dopiero potem Amma będzie miała nową moc i entuzjazm. Jest tak dlatego, że
zobaczy ona formę Mayavy znowu. To jest jej radość. Ona zobaczy Swamiego. Przez
ten czas Bhooloka (Ziemia, czyt. buloka – tłum.) będzie bardzo szczęśliwym
miejscem. Wszyscy będą szczęśliwi.
Patanjali Nadi
Ona prowadzi proste życie. Amma, ty
masz Jogę, która nazywa się ‘Joga Boskich Stóp Mayavy’, co znaczy, że zawsze
jesteś błogosławiona pragnieniem padanamarskar (dotykanie Stóp Pana –
tłum.). Teraz ona złapana jest przez lilę Mayavy; ten, który poślubił ją i Jego
forma są takie same. To też jest lila, że nie interesuje się ona małżeństwem i
życiem w rodzinie. Teraz nie ma Swamiego tu. Dlatego cierpi fizyczne ciało.
Swami przybędzie znów w miesiącu Vaikasi w dniu Poornima (czyt. purnima –
tłum.). To da trochę radości w miejscu, gdzie ona jest, ale będzie cierpienie,
ponieważ ona chce widzieć Go bezpośrednio. Swami powie, kiedy ona Go zobaczy,
gdy będzie miała 76 lat. Swami powie, że jej ciało stanie się jyothi i
połączy się z Nim. Kiedy to się stanie, Mayava zniknie w rzece. Wszyscy znikną
w rzece, naprzeciwko siedziby Sai. Zanim to ciało czyli warstwa Mayi całkowicie
zniknie, narodzi się kolejna inkarnacja. Jest to w miejscu, gdzie łączy się
Cauvery i Ganges. Następnie będzie Joga miłości. Upiór, który jest we
wszystkich, odejdzie. Wszyscy będą traktowali zwykłego człowieka jak Boga.
Ram Deva Siddha
Mayava,
który leży na wężu, widzi tylko w tym czasie jedynie bok tej kobiety. W wieku
76. lat otrzyma ona uczucie dotyku Swamiego. Oni nie mieli życia w rodzinie,
tylko życie w mądrości. Dotkniesz Swamiego i będziesz rozmawiać z Nim, ale nie otrzymasz
Mangalya Yogam, związku poprzez małżeństwo aż do ostatniej chwili.
Ciało Ammy stanie się światłem i
połączy się z Jego ciałem, następnie oni wzniosą się do Nieba. Cała Ziemia
będzie ich wychwalać. Narodzą się oni znowu. Te narodziny nigdy nie miały
miejsca u żadnego z dziesięciu Awatarów. Oznacza to, że będzie On żył ze Swoją
małżonką aż do ostatniej chwili, a potem opuszczą oni Ziemię.
(Ponieważ wszyscy poprzedni Awatarzy rozstawali
się ze Swoją małżonką i dziećmi, Nadi mówi, że jest to wyjątkowy Awatar, nie
związany z dziesięcioma poprzednimi. VS)
Kashyap Nadi
Urodziła się ona jako człowiek, ale jej
dusza jest boska. Jaki jest pożytek, skoro na tej Ziemi ona nie miała związku z
boskimi stopami Mayavy. W wieku 76. lat stan człowieka całkowicie odejdzie od
niej i przybędzie całkowicie boski stan. Wiele cudów będzie się działo w jej
miejscu. Chociaż są w dwóch miejscach, mają oni w swoich sercach Jedność,
rozmawiają więc ze sobą. Kiedy będzie w wieku 78. lat, Swami przybędzie do jej
Peetam (czyt. pitam – tłum.), odnawiając go, aby wykonać zadanie. Wiele yagni
przeprowadzonych zostanie w tym czasie. Będzie to jak święto. Mayava ogłosi, że
od tamtej chwili będzie to święto obchodzone co roku. W wieku 79 – 80 lat Amma
przybędzie do Sai Peetam. Jej książki otrzymają wszyscy. Swami połączy Swe imię
z Ammy. W tym czasie w obecności wszystkich Swami oznajmi, że Amma jest Jego
małżonką. Słysząc to, Amma wycofa swoich pięć zmysłów i opuści Ziemię w formie jyothi.
Jest to jej boskie ciało. Wszystkie trzy światy będą zdumione tym zdarzeniem.
Marzyłem o ujrzeniu tej sceny przez wiele milionów lat. Marzenie to się spełni.
Jest to moja obietnica.
Kaakabhujandar (odczyt w dniach 25 maja i 3 czerwca
2012 r. w Kanchipuram)
·
Mukthi
Nilayam to Bhooloka Vaikunta (Niebo na Ziemi – tłum.)
·
W
ciągu 3. lat Swami przybywa i zabiera Vasanthę Sai do Vaikunty.
·
Navaraja
Mandepam, świątynia 9. Królów, zostanie zbudowana na wschodniej stronie Stupy
Mukthi. Świątynia ta, chociaż jest na planie fizycznym, funkcjonuje również na
poziomie subtelnym. Świątynia dla Sri Sathya Sai Baby zostanie zbudowana na
wschodniej stronie Navaraha Mandepam. Złoty posąg Swamiego będzie stał na
sześciokątnej podstawie lotosu.
·
Inne
świątynie umieszczone zostaną w specyficznych miejscach wokół Navaraja Mandepam
i są to: świątynia Radha Kryszna, świątynia
Omkar, świątynia Brahmy, świątynia 9 planet, świątynia Sziwy oraz Jego synów
Ganeszy i Muruga u boku, świątynia Harischandry, reprezentującego linię Prawdy
Baby, świątynie Pana Indry i Jego małżonki Indrani, Manadhenu z Białym Bykiem, Rathidevi i
Manmatha oraz Hanumana.
·
7
Saptariszich, 18 Siddhów, Budda, Jezus, Mahomet, Panduranga, Rukmini, Andal i
Alwarowie oraz Bogowie 8 kierunków także zostaną uhonorowani.
Odczyty Nadi Sri Sathya Sai
Baby
(wzięte
10 maja 2012 r. w Vaideeshwarancoil)
Ashtabandana Siddha
Od
13 lat Rahu i Księżyc są razem. On ma Sarpa Yoga, Jogę węża. To dlatego On
zawsze wyjmował Atma lingam ze Swych ust. Jak wąż, który zawsze zrzuca skórę,
odświeżając ciało, to samo teraz zdarzyło się ze Swamim. Swami przybędzie znowu
na Ziemię w tym czasie. Kiedy On przybędzie, wszyscy ujrzą zdumieni. Słysząc krzyk
jednej kobiety, teraz przybywa On, biegnąc ku niej.
Atri Maharishi
Urodził się On dobremu ojcu i dobrej
matce. Od czasu Swych narodzin miał On pełną mądrość. Od młodego wieku On
zawsze cierpiał dla dobra innych. On podążał tylko ścieżką mądrości od Swych
narodzin. Dzięki temu czynił dobro innym, a On Sam cierpiał. W wieku 13. lat
uzyskał On stan pełnej mądrości. Teraz On przybędzie znowu w wieku 46. lat.
Jego Atma wchodzi w ciało w wieku 46. lat. To ciało zrobił On wcześniej. Teraz
wejdzie w nie.”
·
(Swami
powiedział wcześniej, że był On w moim pokoju w formie uczuć. To z tej formy
uczuć wejdzie On do formy fizycznej. Przybywa On, aby napełnić cały świat
miłością, Prema Mayam. VS)
Mędrzec Gautama
Istnieją trzy okresy życia Swamiego.
Pierwszy – dzieciństwo, drugi – duchowy i trzeci – małżeństwo. Ponieważ
ofiarował On całe Swe życie światu, Jego ciało stało się bez równowagi. Opuścił
On więc to ciało. On przybędzie znowu i wypełni Swe obowiązki. On uda się do
miejsca Swej Devi. On zrobi jej formę od nowa. Jej twarz będzie wypełniona radością i
odmłodzona. W ostatnim okresie Jego życia będzie więcej miłości na świecie.
Oboje następnie narodzą się ponownie.
Kalangi Siddha
Teraz Swamiego nie ma już tutaj, ale
przybędzie On znowu przed dniem pełni Księżyca, Chaturdasi (czyt. czaturdasi –
tłum.). On cierpiał bardziej z powodu kobiety. Każdego dnia ona próbuje
unicestwić siebie*, w swoim pokoju ona nie przyjmuje pożywienia, nie ma tejas
(jasność, czyt. tłum.) na jej twarzy. On przybywa znowu, aby to usunąć. To te
myśli stale krążą w Jego umyśle. W ostatnim okresie udzielą oni światu darszanu
razem i na koniec On poślubi ją.
*(tzn. nie dba o ciało fizyczne, a
tylko pokutuje.)
Kuthambai Siddha
Teraz mówię Nadi Boga. Jego Atma
opuściła ciało z powodu Sani Bhagavan, Saturna. On opuścił to ciało i
przybędzie znowu w innym ciele. On przybywa tylko ze względu na krzyk i płacz
jednej kobiety, słysząc jej lament, On przybywa. W ostatnim okresie Swojej misji
Awatara, położy On Pottu (zaznaczy On mały punkt – tłum.) na jej czole,
następnie jej ciało stanie się jyothi (światło, czyt. dżjoti – tłum.) i
połączy się z Jego ciałem. Bóg również wówczas zniknie. Narodzą się oni znowu.
Matsya Muni
W czasie, gdy odczytuje się to Nadi,
nie ma Go już na Ziemi. Ponieważ jest On Bogiem, usta wstydzą się mówić. Zatem
to On Sam mówi.
„Ponieważ
Ja nie mogłem żyć w Swoim ciele, byłem rozdzielony od Swej Devi. Aby usunąć to
cierpienie serca, szukam innego ciała. Ale kiedy przybędę, nie udam się do niej
od razu. Nie mogę jechać do niej. Ona przybędzie do Mego miejsca, a Ja powiem w
obecności wszystkich. Podam jej imię wszystkim. Ona następnie połączy się ze
Mną i zabierze Mnie do Nieba. W tym złotym czasie 33 crore (liczba z
siedmioma zerami – tłum.) Dew ofiaruje pozdrowienia i chwałę. Połączę się z
wodą. Potem narodzę się znowu.” Matsya Muni mówi: „Nie mogę powiedzieć nic
więcej, idźcie i zobaczcie Brahma Nadi.’
Brahma
Nadi
Tego Awatara początek i koniec różnią
się. On zstępuje w jednym ciele dwa razy. To lotosowe zstąpienie Pana jest jak
Kanhy. Jego ciało jest czarujące jak Kanhy (Kryszny – tłum.). Będzie On jak
młodzieniec, którego inni nie będą mogli kontrolować.
Następnie po upływie 18. miesięcy, On uda się do jej miejsca ze Swymi
wielbicielami, On wszystko odnowi.*
*(Ukończyliśmy budowę Viswa Brahma
Garbha Kottam przed dwoma laty. Jednakże Swami powiedział, że powinnam tam
przebywać dopiero, gdy On przybędzie. To dlatego nie pozostałam tam, Kiedy
Swami przybędzie, razem tam wejdziemy, a On wówczas odnowi wszystko. VS)
Pullipani
Siddha
Urodził
się On pod gwiazdą Thiruvaathirai, gwiazdą Sziwy. Uczeń pyta: ‘Dlaczego On
opuścił Swe ciało i przybywa w nowym ciele? Mógł On pozostać w tamtym ciele?’
Siddha odpowiada, że czas Jego ciała upłynął, zatem teraz przy bywa w innym
ciele. On przybędzie w nowym ciele po 25. dniach od ujrzenia tego Nadi.
Wszystko to są tajemnice Boga, jeżeli chcecie wiedzieć więcej, zapytajcie
Brahma Deva.
Puskar Deva Rishi
W czasie, gdy odczytywane jest to Nadi,
Jego tu nie ma. Jednak nie należy mówić: ‘Jego tu nie ma’. Jego tu nie ma, ale
On tu jest. Stąd też nie oceniajcie i
nie mówcie, że On jest tu albo, że Jego tu nie ma. W tym czasie On nie jest w
ciele, ale w formie Maya. Kiedy nadejdzie czas, On wyjdzie. Maya znaczy cień.
On nie ma ciała, ale Jego cień tu jest. On pokaże w czasie, kiedy zechce
pokazać. On wejdzie w młodzieńczej, bardzo silnej formie. On przybywa w ciele,
będącym przeciwieństwem tego ciała. On był jasny, teraz przybędzie On w
karnacji Kanhy, w ciemnej, szczupłej formie. On przybywa tylko dlatego, że
jedna kobieta nie ma żadnych innych myśli prócz myśli o Nim. On przybywa, aby
dać jej życie. W tym czasie zdarzenie będzie miało miejsce na świecie, wszyscy
będą o tym wiedzieli. To w tym czasie Mayava wykona wiele lil maya. Jak bardzo
ona cierpiała przez ostatnich 40 lat, ale Jego umysł też cierpiał. On nie mógł wypowiedzieć
jej imienia publicznie, ani ujawnić jej tu. Ale ona ma cierpliwość Matki Ziemi.
On przybędzie i narodzi się znowu w krótkim czasie. Kiedy On się narodzi, Jego
imię będzie śpiewane na świecie. W trakcie Swoich kolejnych narodzin, będzie On
bez skazy i będzie prowadził szczęśliwe życie.
Teraiyar
Teraz przybywa On znowu w czasie
zaślubin Radha Kryszna, jest to jedynie miesiąc Vaikasi. Tylko w tym czasie
Kanha i Radha mieli zaślubiny, On przybędzie do Bhooloki (Ziemia; czyt. buloka
– tłum.).
Zabierze On Radhę do Swego
miejsca. Narodzi się On znowu w czasie Shivarathti. Jest tak, ponieważ On
zawsze robił wiele rzeczy na Shivarathri; wyjmował wiele lingamów. Tak więc
przybędzie On tylko tego dnia. Nie mogę powiedzieć nic więcej niż powiedziałem.
Durvasa
On teraz nie ma ciała. Tym razem
przybędzie On w nowym ciele, ale z tymi samymi uczuciami, myślami i w tej samej
formie. On przybędzie w Vaikasi. Tym razem przybywa On w dniu Shivarathri.
Tylko w tym czasie pokazuje On siebie zewnętrznemu światu. Dopiero po upływie
sześciu miesięcy ludzie zaakceptują. Po roku Swami przybędzie do miejsca Ammy,
Mukthi Nilayam. Tu zostanie przeprowadzona wielka yagna. On następnie
przybędzie tu i zabierze Swoją Szakti do Puttaparthi. Wówczas oboje będą
sławni. W tym czasie imię obojga będzie połączone jednym imieniem. Ten czas
jest ostatnim okresem. Ona połączy się w Jego klatce piersiowej, następnie
zostawi On swe ciało w rzece.
Thirumoolar
Swami Sam pokazuje Swoim życiem, jak
należy żyć spokojnie. Swami opuścił Swe ciało z wielu powodów. Niektórzy
traktowali Go źle, ale On znosił wszystko cierpliwie. On nigdy nie zezłościł
się, a tylko okazywał pokorę. Cokolwiek czyniono Mu, cokolwiek czynią, było
raną w Jego umyśle albo ciele. Okazywał On pokorę, aby pokazać, że Jego
uczniowie muszą być tacy. On nie ma żony w tym życiu na poziomie fizycznym, ale
miał na poziomie umysłu. Jednak nie powiedział On tego na zewnątrz, co
spowodowało, że On cierpiał. Teraz opuścił On Swe ciało. Nie możemy podać
przyczyny. Kiedy On przybędzie, ty przybądź znów.*
(*Wróć, na kolejne odczytanie Nadi.)
v v v
Rozdział
2
KOSMOS
12
maj 2012 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, jak powinnam napisać o ‘Kosmosie’?
Swami:
Zanieczyszczenie ludzi spowodowało zanieczyszczenie Kosmosu. Mimo że
Rama zabił Asury, cechy demoniczne wypełniły Przestrzeń. Narodziły się one jako
królowie w czasach Awatara Kryszny. Królowie zostali unicestwieni, ale ich
uczucia dostały się do ludzi Kali Yugi. Przybyliśmy, aby zmienić wszystko, nie
dokonując destrukcji. Napisz w ten sposób.
Vasantha:
Teraz rozumiem Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Cykl czterech er rozpoczyna się od Kritha Yugi. Najpierw
przybywają Saptariszi, a potem czternastu Manu. To poprzez nich dokonuje się
stworzenie. Na koniec zaczęła się Dynastia Rahu, królów. Wtedy to rozpoczęła
się Treta Yuga. W erze tej było więcej Asurów. Dokuczali oni riszim i stwarzali
im więcej trudności. Riszi i dewy błagały Boga o pomoc, zstąpił więc Awatar
Rama. Rama unicestwił wszystkie demony. Mimo że ciała demonów zostały
zniszczone, ich uczucia wędrowały w Przestrzeni. To te uczucia narodziły się
znowu w królach o złych cechach. Ponieważ królowie byli bardzo źli, miało to
wpływ na zwykłych ludzi. Powiedziane jest: „Jaki król, tacy podwładni.” To
wskutek Wojny Mahabharata źli zostali zabici, a dobrzy pozostali. Kryszna
nauczał Bhagavad Gity i powiedział:
„Yada,
yada hi dharmasya glanirbhavati bharatha
Abhyathaananadharmasya
tadatmanam srujamayaham
Paritranaya
sadhumam vinashaya cha dushkrutham
Dharmasamsthapranarthaya
sambhavani yuge yuge.”
„Kiedykolwiek
Dharma zanika i przeważa Adharma, manifestuję Się. Istnieję z ery na erę, aby
ochraniać ludzi prawych, unicestwiać niegodziwych oraz ustanowić Dharmę.”
To
oznajmił Sri Kryszna w Gicie. Pod
koniec Dwapara Yugi, Dharmaraja zobaczył, że mężczyzna i kobieta rozmawiają na
ulicy i że drzwi niektórych domów były zamknięte na klucz. Natychmiast
wiedział, że narodziła się nowa era Kali i że Pandawowie już nie mogą
pozostawać na świecie. W taki sposób zmieniła się Era. Napisałam o tym
wcześniej, wyjaśniając to w wielu rozdziałach i książkach.
Prawdę
mówiąc, yuga nigdy się nie zmienia; zmieniają się cechy człowieka. Zmiana cech
człowieka to zmiana yugi. Kiedy umiera człowiek, jego uczucia wędrują po
Przestrzeni. Następnie rodzi się on znowu z tymi samymi uczuciami. W ten sposób
uczucia demonów Treta Yugi urodziły się jako królowie Dwapara Yugi. Cechy
królów wędrowały potem w Przestrzeni i narodziły się jako ludzie Kali Yugi. To
wskutek złych cech ludzi Przestrzeń i pięć elementów jest zanieczyszczonych. W
taki sposób zanieczyszczenie człowieka skaża Kosmos. Wskutek tego skażenia
Kosmosu następuje Pralaya (potop – tłum.) i ostatecznie niszczy Kali Yugę.
Po upływie bardzo długiego czasu
przybywa nowa Kritha Yuga i cykl Er rozpoczyna się od nowa. Ale pierwsza Era
rodzi się tylko z nasion minionej Kali Yugi, a nasiona te są zebrane i uwiązane
do ogona Awatara Matsya. Jest to zwykły sposób pojawiania się Er. Cykl czterech
Er stale się powtarza.
Teraz zstąpił Swami i nie niszczy Kali,
ale przynosi Nową Erę Prawdy, jako Sathya Yugę. Nie jest to Kritha Yuga. Swami
pokazuje teraz, jak przybywa od Boga nowa Sathya Yuga. W nowej yudze Sam Bóg
dzieli Siebie na dwoje, na Purusza i Prakrithi. Swami i ja przybyliśmy tylko po
to, aby to zademonstrować. Płakałam od urodzenia z powodu oddzielenia od
Swamiego. Dlatego istnieje we mnie silna myśl, aby stworzyć całą Erę, która
będzie jak On.
Ponieważ zatrzymano mnie i nie
pozwolono mi widzieć jednej formy Swamiego, powiedziałam: „Gdziekolwiek nie
spojrzę, uczynię to jak Sathya Sai!” Przybywa to jako Nowe Stworzenie. Wszędzie
jest tylko Swami. On jest całym stworzeniem. Ponieważ myślałam, że nie
wystarczą mi dwie ręce, aby uchwycić się Swamiego, stałam się wszystkimi na
świecie i uchwyciłam się Niego wszystkimi rękoma.
Myśli te przybyły jako Vasanthamayam,
co oznacza, że całe stworzenie wypełnione jest Sathya Sai i Vasantha Sai.
Wszystko dzieje się poprzez uczucia Swamiego i moje, które idą przez Stupę i
wypełniają Kosmos. Płakałam z tęsknoty za Swamim przez ostatnie 72 lata. To te
łzy oraz moje skupione uczucia zmieniają orbitę Systemu Słonecznego i wszystko
się dzieje. Stupa pokazuje, jak moje uczucia funkcjonują poprzez Kundalini.
16. maja Swami dał kawałek kartki.
Narysował On kolorem niebieskim okrągłą formę z wieloma kształtami, podobnymi
do płatków, wychodzącymi z niej. Wyglądało to jak płatki słonecznika albo wiele
szprych w kole. Poniżej była forma małego przejścia. Kartka była złożona na
trzy części i miała czystą biel. Ponieważ nie mogłam zrozumieć, co to
znaczy, odłożyłam kartkę. Rano 27 maja,
kiedy byliśmy w środku, w wewnętrznym sanktuarium, by wykonać rytuał abhiskekam
(obmywania paduków – tłum.), nie byłam w stanie znieść gorąca i bardzo się
pociłam. Pomyślałam sobie: „O, Swami tu jest! Może powinniśmy umieścić
wentylator w wewnętrznym sanktuarium? Ale nigdzie w świątyniach nie ustawiają
wentylatora w sanktuarium. Jednak nie jest to zwyczajna świątynia. Swami jest
tu fizycznie, On też musi się pocić.”
Takie
były moje myśli i powiedziałam Amarowi.
Medytacja
popołudniowa
Vasantha:
Swami, czy mam ustawić wentylator w Garbha Kottam? Myślałam, że musisz
się pocić.
Swami:
Dobrze, postaw wentylator w środku na stole. Ale mnie tam nie ma, Ja
jestem tu. Kiedy ty idziesz, Ja idę z tobą. Kiedy ty wracasz, Ja też wracam.
Vasantha:
Swami, czy wentylator ma być włączony cały dzień?
Swami:
Włącz go tylko wtedy, kiedy przychodzisz rano i wieczorem.
Vasantha:
Proszę, pokaż mi jakiś dowód na to...narysuj wentylator albo napisz coś!
Boję się Swami.
Swami:
Ja już narysowałem...to jest wentylator!
Vasantha:
Jak to jest Swami? Dałeś to wczoraj. Ale myśl przyszła do mnie dzisiaj.
Jak to jest możliwe?
Swami:
Wiedziałem, że zapytasz dziś, narysowałem więc. Nie wiem, o co masz
zamiar zapytać?
Vasantha: Jeżeli jest to prawda, Swami, daj
dowód na to.
Koniec
medytacji
Po medytacji otworzyłam „Serce do
Serca”, książkę rozmów Swamiego z Jego studentami, strona 15 i przeczytałam:
....Swami powiedział: ‘Ręczny
wentylator’.
Spójrzmy teraz na to. Kartka była
podzielona na trzy części. Vishwa Brahma Garbha Kottam ma dwa skrzydła, z
sanktuarium pośrodku. Na jednej części kartki Swami narysował wentylator. Kiedy
policzyliśmy druty, było ich 84. To z Vishwa Brahma Garbha Kottam wychodzi 84 lakh (liczba 10 do potęgi
piątej – tłum.) istot żywych. Wejście na kartce oznacza wejście do wewnętrznego
sanktuarium. Sathya Yuga przybywa w ten sposób. Uczucia Swamiego i moje
wyłaniają się z Garbha Kottam i wypełniają Kosmos. Uczucia te usuwają złe myśli
i uczucia Kali oraz wypełniają wszystko naszymi uczuciami.
Dlaczego stale proszę o kolejne dowody?
Mam ten zwyczaj od pisania pierwszej książki. Jest tak dlatego, ponieważ boję
się ujawniać uczucia Swamiego na zewnątrz. Mówię dopiero wtedy, kiedy
potwierdzę wiele razy.
Rozdział
3
STWORZENIE
18
maj 2012 r. Medytacja
Vasantha:
W odczycie jednego Nadi mowa
jest o tym, że martwiłeś się przez czterdzieści lat. Dlaczego, Swami? Dlaczego
cierpisz w ten sposób?
Swami:
Przybyłem, aby ujrzeć ciebie w Madurai w 1984 r. Dopiero wtedy
zrozumiałem głęboką tęsknotę w twoim umyśle. Myślałem: „Jest ona jak niewinne
dziecko, które zawsze zwodzę.” Zawsze myślałem w ten sposób. To zmartwienie
było w Moim umyśle od tamtego dnia. Komu mam to powiedzieć? Ty mówisz innym. Ty
wylałaś swe uczucia w pieśniach i wierszach. Co mogłem uczynić? Jest to zmartwienie
w Moim umyśle. Adi Sesha (czyt. adi sesza; Wąż, na którym spoczywa Pan Wisznu –
tłum.) i Garuda (pojazd Pana Wisznu – tłum.) zawsze są ze Mną. Garuda pisze do
ciebie o wszystkich Moich cierpieniach.
Koniec
medytacji
Swami przybył do Madurai w 1984 r., do
Muzeum Gandhi`ego. Wtedy po raz pierwszy ujrzałam Go. To tamtego dnia Swami
zrozumiał moją tęsknotę i cierpiał. Ale nie mógł On tego ujawnić na zewnątrz.
Ja jestem w stanie pisać o swoich uczuciach w wierszach i pieśniach, ale Swami
nie mógł powiedzieć nikomu. Adi Sesha i Garuda zawsze są z Nim jak cienie. Stąd
też Garuda zawsze rysuje rysunki, aby pokazać cierpienie Swamiego.
Dziś,
18 maja 2012 r. Swami dał białą torbę z następującymi cyframi i napisem w
języku tamilskim.
3184
14
Zostało to włożone w dwa opakowania
Powiedziałam Amarowi, że było napisane
‘dwa opakowania’ i że trzeba iść po drugie. On szukał i przyniósł jeszcze drugą
torbę.
Było na niej wydrukowane ‘Rajmahal’.
Na niej Swami napisał wyraz:
Ashram
Medytacja
popołudniowa
Vasantha:
Swami, napisałeś ‘Zostało to położone w dwóch opakowaniach, 3184 nad 14
i Aszram. Co to znaczy?
Swami:
84 lakh istot żywych, Bóg i Jego Szakti, 3 są 1. Stąd 14 Światów jest
Purnam. Są to dwa opakowania. Rajmahal znaczy Moja rezydencja. Mukthi Nilayam
jest Moją rezydencją. Funkcjonuje jak Mój dom. 84 lakh istot żywych funkcjonuje
oddzielnie. Są dwie torby.
Vasantha:
Mam napisać o tym, Swami?
Swami:
Pisz. Aszram jest Moim miejscem. To stąd wszystko się wyłania.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy na to. Pierwsza torba
była nieskazitelnie biała i oznacza to Czystą Świadomość. Symbolizuje ona, że
uczucia Czystej Świadomości wychodzą na zewnątrz i wypełniają Kosmos jako
uczucia kosmiczne, Kosmiczna Świadomość. To stąd wyłaniają się uczucia Swamiego
i moje i stają się Nowym Stworzeniem. Teraz Bóg, Jego Szakti i Stworzenie,
wszystkie trzy stanowią Jedno: Purnam (pełnia, totalność – tłum.). Owe
trzy wyłaniają się z jednej Sathyi. Zatem naszymi uczuciami wypełnianych jest 84 lakh żywych
stworzeń. 14 światów też wypełnia się naszymi uczuciami. Jest to pierwsza
torba.
Druga torba z napisem ‘Rajmahal’
dotyczy rezydencji Rajy, miejsca Swamiego. Wcześniej z okazji inauguracji Stupy
Swami dał 3000 rupii za pośrednictwem wielbicielki, aby kupiła sari. Poprosił
mnie On, abym kupiła sari w sklepie, który nazywa się ‘Rajmahal’. Powiedział,
że sari będzie w kolorze niebieskiego nieba z gwiazdami i obramowaniem w
kolorze kasztanowym. Swami powiedział, że ponieważ moje ciało jest Kosmosem,
niebo jest moim kosmicznym sari. Aby to pokazać, Swami poprosił mnie, abym
kupiła sari w kolorze niebieskiego nieba ze sklepu ‘Rajmahal’, co znaczy
rezydencja Rajy (Jego). Od bardzo długiego czasu po raz pierwszy poszłam do
sklepu. Poszliśmy wszyscy razem i kupiliśmy sari. Sari na krawędzi miało
desenie podobne do Stupy. Swami również napisał przesłanie na sari.
W książce „Ostatnich 7 Dni Boga”
napisałam, jak oddzielają się poszczególne nici sari i łączą się z
Przestrzenią. W ten sposób Swami pokazuje, jak moje uczucia wypełniają
Przestrzeń ze Stupy. Żółte sari pokazuje, jak uczucia, które wychodzą ze mnie,
oddzielają nić po nici i ponownie łączą się ze mną. Zielone sari, które utkane
zostało z uczuć Swamiego, także oddziela nić po nici i łączy się ze Swamim. Narysowałam
rysunki i wyjaśniłam wszystko we wspomnianej książce. Swami odebrał tę książkę
Swoją ręką.
Tak więc widzimy, jak Nowe Stworzenie
jest przynoszone przez uczucia Swamiego i moje. W ten sposób Swami powiedział,
że Aszram Mukthi Nilayam to Jego rezydencja. Zadanie Swamiego, Awatara
wykonywane jest tylko stąd. Cale zadanie Swamiego, Awatara wyjdzie tylko stąd.
To tylko tu Swami pokazuje, jak On zmienia świat bez destrukcji i jak przybywa
Sathya Yuga. Mukthi Nilayam jest sam, nie dotykany przez świat, funkcjonuje
oddzielnie. Było napisane na wspomnianej torbie: ‘Jedwabna linia jest kontynuowana
przez uczucie dotyku’. Tak więc linia ta kontynuowana jest poprzez uczucie
dotyku, które dotknęło tylko Boga. Będzie to tylko nasze uczucie, które będzie
trwało około 800 lat w Sathya Yudze.
Dziś Swami dał kartkę z rysunkiem.
Był to rysunek namiotu, okolonego
płotem. Z jednej strony stoi Swami i wznosi rękę w geście Abhayahastha, Jego
twarz uśmiechnięta. Wydaje się, że rozmawia. Z drugiej strony widać jak ja stoję
i piszę na tablicy, która jest przede mną, słowa: „Kochaj wszystkich.” Napis ‘Szkoła
Mukthi Nilayam” jest na namiocie. Ścieżka do szkoły ma symbole uczucia dotyku.
Widać tam troje dzieci biegnących do szkoły, z książkami w rękach. Słońce
radośnie i pięknie świeci na niebie. Jest wielkie drzewo w kształcie V, a obok
jest mniejsze w kształcie V. Małe drzewo ma cztery gałęzie, a na każdej z nich
są trzy liście. Szkoła została szczelnie okryta namiotem, aby nic nie weszło ze
świata zewnętrznego.
Pokazałam na wiele różnych sposobów,
jak Mukthi Nilayam nie jest dotykany
przez świat. Wyjaśniłam to w rozdziale ‘Shamiyana’ czyli duży namiot i jak
funkcjonuje Sathya Yuga wewnątrz. Pokazałam na przykładzie planetarium, pająka
i jego sieci! Swami pokazał wszystko i poprosił, abym pisała.
Spód namiotu był różowy, boki w kolorze
połączenia, a dach zrobiony był z różnokolorowych pasków – żółtych,
niebieskich, zielonych i pomarańczowych. Pomarańczowy i żółty kolor symbolizują
Swamiego i mnie. Różowy i niebieski są symbolem Radha Kryszna. Zatem różowy
jest podstawą wszystkiego. Ściany są purpurowe, w kolorze połączenia Radha
Kryszna. Zielona brama i zielony dach pokazują, że Sathya Yuga wypełniona jest
uczuciami wiecznie zielonymi (młodymi – tłum.).
Mukthi Nilayam nie jest jak inne
Aszramy. Tu jest tylko 15 osób, które zostały wybrane przez Swamiego. Nie ma
nowych przyjęć. Kiedy zadanie Swamiego zostanie ukończone i kiedy On i ja
opuścimy świat, wszyscy znikną i także opuszczą świat. Swami i ja przybędziemy
znowu. W tym czasie oni także się narodzą i będą żyli z nami. Kiedy Awatar
Prema Sai zakończy (Swoją misję – tłum.), opuścimy świat i wszyscy opuszczą go
z nami. Dlatego Swami powiedział, że ten Aszram został umieszczony w oddzielnej
torbie. 14 Światów oraz 84 lakh istot żywych funkcjonuje oddzielnie. Tak
więc jedna torba jest dla nich, a druga dla Mukthi Nilayam.
Mukthi Nilayam to rezydencja Swamiego,
gdzie Bóg jest Purnam, Jego totalna i kompletna mądrość tańczy szczęśliwie.
Pokazuje to 11 promieni Słońca. Jest tylko Jeden pokazujący Sathyam i Jeden,
ujawniający mądrość. To ten blask miliona słońc pokazuje Jego promienistość
światu. To pokazuje omawiany obrazek. Małe drzewo z czterema gałęziami oraz
trzy liście na końcu każdej gałęzi pokazują, że Bóg, Jego Szakti i Stworzenie
stanowią Jedno. Pokazuje to, że cztery yugi są Purnam.
Widać płot wokół namiotu. Z jednej
strony płotu jest pięć sztachet, połączonych ze sobą, a z drugiej strony są
trzy połączone sztachety. Pięć oznacza pięć elementów, natomiast trzy oznaczają
trzy guny: satwiczną, radżasową i tamasową. Pokazuje to, że trzy guny, pięć
elementów oraz pięć zmysłów jest kontrolowanych Jest to płot Mukthi Nilayam. To
z tej rezydencji wychodzi Swami. W książce „Sekrety Awatara”, cz. 2, jest
rozdział zatytułowany: ‘Sutra ponad Bogiem’.
Tam Swami napisał: „Współczesna
Parvathi, poprzez moc Kundalini człowiek uzyskuje stan bez głodu i bez
pragnienia. Ponieważ amrita kapie w nim, on nie ma już głodu ani pragnienia.
Jest to stan nieśmiertelności.”
Mój stan jest inny. Ponieważ poprosiłam
o wyzwolenie świata, postawiłam warunek, że ani jedna kropla amrity nie
powinna spaść we mnie. Moje ciało nie jest utrzymywane przez amritę. W
czasie, gdy budowano Garbha Kottam, przestałam jeść na okres roku. Nie
przyjmowałam żadnych posiłków w swoim ciele i nie było ono utrzymywane przez amritę.
Jak wobec tego było ono utrzymywane? Żyłam pokutą. Moją pokutą jest myślenie
tylko o Swamim. Swami mówi w tym rozdziale: „Ja też sprawuję pokutę, aby być
bliżej i dotknąć ciebie...” Kiedy zapytałam Swamigo, czy istnieje Shastra
Pramana, dowód pisma świętego na to, powiedział On: „Zaślubiny Sziwy i Szakthi
są dowodem pisma świętego.” Jest to dowód, że Bóg także sprawuje pokutę, aby
przybliżyć się do pokuty. Zatem czystość to Shastra Sutra, formuła pisma
świętego.
Tylko dlatego Swami opuścił ciało i
przybędzie znowu w innym. Swami wziął wszelką karmę na poprzednie ciało,
cierpiąc tak bardzo. To dlatego, że poprosiłam o Wyzwolenie Świata. Stąd też
opuścił On tamte ciało i przybędzie w nowym.
Kiedy Pan Sziwa był w Nishta (najwyższa
siedziba, czyt. niszta – tłum.), Parvathi sprawowała pokutę, aby Go poślubić.
Następnie Sziwa sprawował pokutę, aby poślubić Parvathi i zniszczył kaama
(pragnienie – tłum.). Dopiero po tym zaślubiny Sziwy i Parvathi odbyły się.
Swami pokazał Siebie jako ‘współczesną Parvathi’, kiedy miałam 12 lat. W tym
wieku zaczęłam nosić okulary. Na zdjęciu, gdzie Swami pokazał ‘współczesną
Parvathi’, On też ma okulary. Kiedy porównaliśmy moje zdjęcie z fotografią
‘współczesnej Parvathi, wyglądały tak samo.
Moje całe życie to tylko pokuta. Pokuta
oznacza czystość; czystość, która nigdy nie pozwala na zbliżenie się kaama.
Musi być czystość myśli, słowa, uczynku, umysłu, mowy i ciała. Czym jest
Kaamadahana? Jest to praktykowanie tego, aby być bez pragnień za pomocą pięciu
zmysłów; aby nie pragnąć niczego.
Czystość oznacza nie pragnąć ani nie
lubić niczego pięcioma zmysłami. To dzięki tej pokucie wszystkie dzieci Sathya
Yugi rodzą się jako dzieci Tapas, dzieci pokuty. W związku z tym Swami
opowiedział o Vithobie. Vithoba nie chciał się ożenić. Jednakże pewnego dnia
usłyszał nieziemski głos Boga, mówiący mu, aby się ożenił z Rukhmabhai. Po
ślubie Vithoba zostawił żonę i udał się do Haridwar, aby żyć w Aszramie.
Pewnego dnia guru Vithoby przyjechał do wsi. Tam Rukhmabhai pokłoniła się guru
i ofiarowała mu oddanie. Zadowolony z jej oddania, pobłogosławił ją, aby miała
boskie dzieci. Jednakże ojciec dziewczyny powiedział, iż nie jest to możliwe,
ponieważ jej mąż, Vithoba udał się w Himalaje. W drodze powrotnej do Aszramu
guru zrugał Vithobę i wysłał go do żony, aby żył tam jako głowa rodziny.
Ponieważ
słów wielkiego świętego nigdy nie można sfałszować, Vithoba wrócił. Urodziło
się trzech synów jemu i jego żonie, aspekty Brahmy, Sziwy i Visznu; urodziła
się również dziewczynka, aspekt Paraszakthi.
Jnanadeva był aspektem Visznu. W ten
sam sposób będzie w Sathya Yudze. Nikt nie urodzi się wskutek kaamy. Wszyscy są
Jeevan Mukthas jak Vithoba. To poprzez moją pokutę uczucia Swamiego, spalające
kaama, wchodzą we wszystkich mężczyzn, a moje uczucia pokuty, wchodzą we
wszystkie kobiety. Wszystkie dzieci takimi się urodzą.
W Sathya Yudze wszystkie dzieci rodzą
się Sziwie, który sprawował kaamadahaną, a także urodzą się Parvathi, która pokutowała
i wszystkie dzieci będą jak Muruga i Ganapathi. Ci, którzy nie zawrą związku
małżeńskiego, będą jak Ganapathi, zawsze okrążający Sziwę Szakthi. Będą oni żyć,
pragnąc tylko Boga. Ci, którzy chcą wejść w związek małżeński, będą jak Muruga
i będą jak riszi oraz ich żony. Wszyscy rodzą się z przyczyną, narodziny
Karana. Jest to ogromne zadanie Swamiego. Tylko dlatego sprawuję pokutę w
Mukthi Nilayam. Swami wyselekcjonował piętnaście osób, aby mi tu pomagały.
Żadna z nich nie ma związku z tym światem. Wszyscy przybyli dla zadania Boga i
urodzili się z przyczyny; narodziny Karana. Wszyscy przybędą ze Swamim i ze
mną; kiedy zadanie zakończy się, odejdą z nami.
·
W
życiu tym wszyscy urodzili się w różnych miejscach i przybyli tu. Kiedy
przybędziemy znowu, urodzą się oni w naszej rodzinie. Urodzą się oni zarówno w
rodzinie Swamiego, jak i mojej. Wszyscy będą żyć ze Swamim i mną i znikną z
nami, kiedy będziemy odchodzić. Tak więc Swami powiedział, że Mukthi Nilayam to
Jego rezydencja. Łączy się ona tylko ze Swamim. To dlatego istnieje oddzielne
opakowanie dla 14 Światów i oddzielne dla Mukthi Nilayam. Na pierwszym
opakowaniu było napisane: Położone zostało w dwóch opakowaniach.
Dziś Swami dał złotą torebeczkę, którą
znaleziono w biurze Vadakkampathi.
Torebka była pokryta 66. złotymi
sercami. Jest to 6 + 6 = 12,
symbolizuje
czakrę serca z dwunasto płatkowym lotosem. Pokazuje to, że serce Swamiego i
moje funkcjonują razem w Viswa Brahma Garbha Kottam. To stamtąd wyłania się
wszystko jako stworzenie naszego serca.
Wczoraj w trakcie bhadżanów było przede
mną małe, różowe serce. Symbolizuje ono, że całe stworzenie to stworzenie Serca
Premy. Przed dwoma dniami Swami dał dwanaście świecących serc, przyklejonych do
kartki.
To znowu oznacza czakrę Anahata o 12. płatkach.
Na każdym z serc było siedem gwiazd. Pokazuje to, że poprzez siedem czakr
Kundalini uczucia naszego serca wychodzą i wypełniają każdy aspekt Stworzenia.
Było również serce różowe i pomarańczowe, co symbolizuje Swamiego i mnie.
Pokazuje to, że wibracje naszego serca idą przez siedem czakr.
Rozdział
4
PADUKI
Paduki to kolejny temat na liście, którą dał
Swami.
20
maj 2012 r. Medytacja
Vasantha:
Swami, proszę, powiesz o padukach?
Swami:
Najpierw Bharatha poszedł, aby zawołać Ramę, by wrócił do pałacu, ale
Rama nie przyszedł. Wtedy przyniósł on paduki Ramy i ukoronował je. W ten
sposób ty zawsze nosiłaś Moje paduki ze sobą wszędzie. Na koniec zbudowałaś dla
nich świątynię.
Kiedyś
był wielbiciel, który sprawował długą, surową pokutę, aby móc dotknąć stóp
Mahawisznu. Mahawisznu wysłał Naradę, aby mu powiedział, że Jego stopy mogą być
dotknięte tylko przez Mahalakszmi, ale dam ci szansę, kiedy zastąpię jako
Awatar. Aspekt wielbiciela urodził się jako Bharatha, który ukoronował paduki.
Ja przygotowałem tobie coś innego. Ty możesz żyć tylko wtedy, kiedy masz
paduki. Tęskniłaś za Mymi stopami od pierwszej chwili, kiedy ujrzałaś Mnie w
Puttaparthi. To dlatego zacząłem dawać paduki. Ty kupiłaś 18-te paduki i
nosiłaś je ze sobą wszędzie. Nie zbudowałaś dla nich świątyni. Następnie
utworzyliśmy nasze miejsce tu. Dzięki tobie wszyscy mają teraz szczęście, aby
czcić paduki. Ty jesteś przyczyną.
Vasantha:
Dobrze, Swami, teraz rozumiem i napiszę. Czym jest rysunek Garudy?
Swami: Powiedziałem
ci, że Garuda ofiaruje Moje myśli tobie, ale ty prosiłaś o dowód. To jest
dowód, który ci dałem. Wszystkie ciała są takie same.
Koniec
medytacji
Teraz popatrzmy. Kiedyś, dawno temu,
wielbiciel sprawował surową pokutę, aby dotknąć stóp Mahawisznu. Pan wysłał Naradę,
aby powiedział, że Jego stóp nie może dotykać nikt z wyjątkiem Mahalakszmi. Dodał
On: ‘Dam ci szansę, kiedy zstąpię jako Awatar.’ Aspekt wielbiciela urodził się
jako Bharatha. Kiedy Sri Rama udał się do lasu, Bharatha poszedł tam, aby Go
przyprowadzić z powrotem do Ayodhyi. Rama odmówił powrotu do Ayodhyi i dał Swe
paduki dla Bharathy. Bharatha nie prosił o nie, ale kiedy zawahał się, czy
wracać, Rama natychmiast dał mu je. Tylko Rama zna powód narodzin Bharathy.
Następnie Bharatha umieścił paduki na głowie i odszedł. Jednakże on nie wrócił
do Ayodhyi, lecz pozostał w Nandigram i ukoronował paduki Ramy. To paduki
rządziły w Ayodhyi przez czternaście lat, gdy Rama przebywał w lesie.
Swami i ja narodziliśmy się na Ziemi.
Ale ponieważ moje ręce nigdy nie są na stopach Boga, nie mogę żyć na Ziemi. Nie
mogę żyć bez stóp Swamiego. Zatem Swami przygotował wszystko w taki sposób.
Płakałam i tęskniłam za stopami Swamiego od chwili, kiedy zobaczyłam Go po raz
pierwszy w Puttaparthi w 1985 r. To dlatego Swami położył Swe stopy na padukach
i dał mi je. Mam 18- tą parę paduków z Fundacji Paduka. Jest też przyczyna
tego. Liczba 8 symbolizuje Vaikuntę. W naszym domu wszyscy śpiewali Ashtakshara
(czyt. asztakszara – tłum.), mantrę o ośmiu sylabach: „Om Namo Narayana”. Stąd
też Swami dał 18-te paduki dla mnie. Swami i ja jesteśmy 1. Przybyliśmy z
Vaikunty. Jest to liczba 18.
Kiedy przybyły do mnie paduki,
zabierałam je ze sobą wszędzie, gdzie tylko szłam. Nosiłam je ze sobą w całych
Indiach i nawet w obcych krajach. Paduki nigdy nie rozstają się ze mną. Są one
moją jedyną pociechą na czas oddzielenia od Swamiego.
Utworzyłam wiele pieśni o padukach
Swamiego.
Stopy, które postawione zostały na
głowie Bali
Są takie same, jak te paduki
Bharatha ukoronował paduki Ramy
Teraz te lotosowe paduki
Są padukami Sai Ramy!
Który przybył tu, by usunąć cierpienie
Kali
Stopy Jego obdarzają współczuciem
wszystkich
Paduki,
które dane są wszystkim, pokazują głębię współczucia Swamiego. Swami przybył
tu, aby obdarzyć współczuciem ludzi Kali. Paduki pokazują zasadę miłości. Teraz
wszyscy na świecie mogą wziąć padanamaskar stóp, które dotykane były tylko
przez Mahalakszmi. Jak wielką pokutę sprawował jeden wielbiciel, a mimo to nie
był w stanie dotknąć stóp Mahawisznu? W obecnej erze wszyscy z tego świata
swobodnie dotykali stóp Swamiego. Jak ogromne jest Jego współczucie? Jakie
szczęście mają ludzie Kali Yugi? Wszyscy muszą głęboko nad tym kontemplować.
Pan wysłał Naradę, aby powiedział wielbicielowi, który sprawował surową pokutę,
że jego pragnienie zostanie spełnione w czasach Awatara Ramy. W obecnej erze
ten najpotężniejszy Awatar pozwolił wszystkim ludziom siedzieć w rzędach i
dotykać Jego stopy. Może pięćset ludzi dotykało dziennie Jego stóp: studenci,
nauczyciele, lekarze, wielbiciele, służby sevadal...pomyślcie o tym wielkim
współczuciu! Pan oznajmił, że nikt inny prócz Mahalakszmi nie może dotykać Jego
stóp. Ale On przybył w tej Erze i dał padanamaskar każdemu, z wyjątkiem
Mahalakszmi! Dotykałam stóp Swamiego może siedem razy i to wszystko. Zawsze
trzymałam przy sobie paduki Swamiego. Ale Swami powiedział, abym zbudowała
świątynię dla nich!
Swami dał inną kartkę z wyrazami: ‘U
Twoich lotosowych stóp’; Swami powiedział, że napisał to Garuda. Garuda czasami
rysuje rysunki, aby ujawnić cierpienie Swamiego. Dlatego Swami powiedział, że
rysuje on i pisze wszystko i ofiaruje mnie. Wczoraj w mojej książce „Nowa
Błogość” Swami położył zdjęcie między stronami 18 a 19. Było ono wewnątrz
rozdziału ‘Wszystkie Ciała Są Jednym”. Tam piszę i wyjaśniam, jak przybywa Nowe
Stworzenie. Swami narysował formy pięciu orłów.
Jeden był purpurowy, w kolorze
połączenia; jeden niebieski, jeden zielony, a jeszcze inny w pięciu różnych
kolorach. Była też forma idącego człowieka. Chociaż Garudy były w różnych
kolorach, ich ciała zawierają ten sam symbol pokoju; na ich nogach jest S i V.
Pokazuje to, że wszystkie uczucia są moje i Swamiego, Niezależnie od tego, czy
jest to ptak, czy człowiek, wszyscy mają tylko nasze uczucia. Następnie na
innej kartce Swami narysował Garudę oraz S i V w formie symbolu pokoju. Obok
narysował żółwia. Żółw pokazuje, jak należy kontrolować pięć zmysłów i jak żyć.
Symbolizuje to stan Stitaprajna.
Swami powiedział przedtem, że Garuda
wycina obrazki, aby pokazać Jego (Swamiego) uczucia. Jest to prawda.
W Nowym Stworzeniu 84 lakh
żyjących gatunków może mieć niezliczone formy, ale w każdej z nich
funkcjonującą mocą będzie tylko dwoje: Sathya i Prema. Zatem Swami napisał SV.
Ponieważ nie mogę żyć na tym świecie bez Jego stóp, Swami poczynił wszelkie
przygotowania, aby dać mi Swoje paduki. W czasie Mahalakszmi Swayamvara ona
trzymała girlandę obiema rękoma i położyła ją na Mahawisznu. Następnie zaczęła
wykonywać Pada Seva. Mahalakszmi nie pragnie niczego prócz stóp Mahawisznu.
Dlatego nosiłam paduki Swamiego w
torbie, wszędzie dokądkolwiek szłam. Niezależnie od tego, czy w autobusie,
pociągu lub samochodzie, zawsze nosiłam je ze sobą. W nocy w pociągu kładłam je
pod głowę nim położyłam się spać. Zabierałam je ze sobą wszędzie, dokądkolwiek
szłam, zarówno tu, jak i za granicą. Paduki były w moich rękach, gdy udawałam
się z wizytą do wielu domów.
Gdy to piszę, nie jestem w stanie
znieść uczuć, które wylewają się ze mnie...
Kiedy pragnienie tych
stóp zaspokojone będzie?
Kiedy zniknie smutek
z serca mego?
Kiedy zdejmą mi kajdany
I dotknę stóp
Jego?
Pieśń ta powstała na bazie pieśni,
którą śpiewali bojownicy o wolność Indii. Ponieważ nie byłam zadowolona z tego,
co napisałam o drugim opakowaniu Mukthi Nilayam, zapytałam o to Swamiego w
medytacji.
Vasantha:
Swami, jak napisać o Mukthi Nilayam?
Swami:
Dla wszystkich innych jest to Stworzenie. Jest to miejsce, które
stwarza. To stąd wychodzi Stworzenie, które stworzyłaś. Ty tworzysz, a ci,
którzy tu są, pomagają ci.
Koniec
medytacji
Teraz
popatrzmy. 84 lakh istot żywych i 14 Światów – wszystko to jest
Stworzeniem. Mukthi Nilayam jest miejscem, w którym wszystko jest tworzone. Jak
przybywa pierwsze stworzenie? Bóg jest w stanie Istnienia, Yoga Nidra. Powstaje
w Nim Wola i rodzi się Stworzenie. Ta Sankalpa czyli Wola oznacza, że Jego
Spandha Szakthi, moc, trzęsie Nim. Tak więc ukazuje się pierwsze stworzenie.
Swami zstąpił jako Awatar, a ja płaczę i łkam, nie będąc w stanie widzieć Go.
Dlatego On sprowadził Vaikuntę na Ziemię. To stąd wyłania się Nowe Stworzenie.
Zatem Swami sprawił, że ja jestem tu i przysłał mi ludzi do pomocy.
Swami jest zawsze ze mną, rozmawia ze
mną w medytacji. To tu ujawnia On Swe uczucia. Piszę wyższą mądrość; inni
związani są z pracą na rzecz książki. Jest to więc miejsce Stworzenia. Jest to
miejsce Swamiego. Dlatego Swami dał oddzielną torbę. Wszystkie inne rzeczy to
stworzenie i związane są ze Stworzeniem. Tu jest tylko Mukthi Nilayam, które
połączone jest ze Stwórcą. Swami i ja przybyliśmy tu, aby zademonstrować
Jedność Stwórcy i Stworzenia. Wszyscy, którzy są tu w Mukthi Nilayam, nie są
związani z narodzinami i śmiercią; Mukthi Nilayam przybyło dla zadania Boga.
Kiedy Swami i ja opuścimy świat, oni również znikną. Oni nie mają karmicznych
narodzin, ale narodziny Karana (związane z przyczyną – tłum.). Urodzili się oni
w związku ze specyficznym powodem. Dopiero teraz, po wszystkich tych latach,
Swami mówi o doniosłości Mukthi Nilayam.
Swami dał wiele rzeczy. Od stanu
Awatara do wszystkiego, ale ja nie chcę niczego. Chcę tylko Jego. Chcę tylko
mojego Swamiego. Chcę Stwórcę, nie Stworzenie. Zatem ci, którzy są ze mną, są
po stronie Stwórcy, 14 Światów i 84 lakh żywych stworzeń jest po stronie
stworzenia. Ale poprzez swoje uczucia czynię całe Stworzenie jak Stwórca!
Wszyscy jak Swami. Całe stworzenie to Swami! Jest to zadanie Mukthi Nilayam.
Puttaparthi to miejsce narodzin Swamiego, Awatara. Mukthi Nilayam jest miejscem,
z którego On przybywa ponownie.
Dziś student przysłał e-mail, który
jest dobrym dowodem na to, co piszę. Napisał on o sztuce, którą zagrano w
obecności Swamimego, w której Bharatha przywołuje Ramę z powrotem do Ayodhyi. W
tym czasie Rama powiedział mu: ‘Miłość też ma dharmę. Dharmą kochającego jest
spełnić życzenie ukochanego.’
Słysząc to, Swami powiedział: „Rama nie
zignorował modlitw Swoich wielbicieli, On wrócił do Ayodhyi we właściwym
czasie.” Słysząc me wołania i płacz, Swami powróci we właściwym czasie. To
oświadczyły wszystkie Nadi Swamiego i moje.
Rozdział
5
ERA
20
maj 2012 r. Medytacja popołudniowa
Vasantha:
Swami, nie mogę tego dłużej znieść, Chcę Twej bliskości. Czy Twoje serce
jest z kamienia? Jak bardzo leją się moje łzy, ale Ty pozostajesz spokojny. Co
mogę robić na świecie bez Ciebie? Nie chcę tego ciała, nie mogę żyć....
Swami:
Chodź, nie płacz. Otrzymasz dobre nowiny za dwa lub trzy dni.
Vasantha:
Jak wiele razy to mówiłeś? Ale nic się nie dzieje! Chcę coś, co dotykało
Twego ciała. Nie mam darszanu, daj więc coś takiego.
Koniec
medytacji
To powiedział Swami. Jednakże ja nie
jestem usatysfakcjonowana, Nic się nie zdarzyło. Płakałam więc bardziej przez
ostatnie trzy dni.
20. maja 2012 r. Nie było przesłania od
Swamiego rano. Wieczorem Amar nagle przyniósł przesłanie, Wszyscy widzieli, ale
nie mogliśmy zrozumieć znaczenia. Swami napisał:
Gwiazda Przychodzę
Vistara Swami
Kartka była wypełniona symbolami
uczucia dotyku i miała dwie różowe V. Płakałam całą noc. Byłam wypełniona
lękiem, ciało moje pociło się.
21
maj 2012 r. Medytacja poranna
Vasantha:
Swami, co napisałeś? Gwiazda Przychodę Vistara Swami?
Swami:
O Moja Devi, usłyszałem twój płacz i krzyki i sprawiłaś, że piszę.
Zawsze prosisz, abym napisał dzień, w którym przybędę. Napisałem więc. Jest to
dzień gwiazdy, pod którą się urodziłem.
Vasantha:
Czym jest symbol uczucia dotyku?
Swami: Uczucie
dotyku symbolizuje ciało. To w dniu gwiazdy Thiruvaathrai wszyscy ujrzą Moje
ciało. Napisz to.
Vasantha:
Swami, jeżeli napiszę o swoim płaczu, będzie to jak robienie rozgłosu,
prawda?
Swami:
Przybyliśmy tu, aby pokazać nasze uczucia
publicznie. To zmienia świat. Tylko uczucia są ważne.
Vasantha:
Swami, powiedziałeś, że nikt nie może dotknąć Twoich stóp prócz
Mahalakszmi. Bharatha też sprawował pokutę w poprzednim wcieleniu, aby dotknąć
Ciebie? Dlaczego zostawiłam stopy, których trzymałam się przez 28 yug? Dałeś
padanamaskar milionom ludzi. Moje współczucie jest jak Jadabharatha, prawda?
Swami:
Nie myśl w ten sposób. Jest to dla innych, joginów i wielbicieli. Ty
jesteś Awatarem. Awatarzy zstępują tylko z powodu współczucia. Awatarzy
przybywają, aby poprzez współczucie ustanowić dharmę.
Vasantha:
Swami, jak mogę mówić o Twoim współczuciu? Jak pisać? Musisz przybyć
Swami!
Swami:
Przybędę.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu. ‘Gwiazda
Przychodzę’ symbolizuje gwiazdę, pod którą urodził się Swami,
Thiruvaathirai. To tego dnia wszyscy ujrzą Jego ciało. Symbol uczucia dotyku
symbolizuje ciało. Wszystkie Nadi mówią o przybyciu Swamiego w różny
sposób, podając inne daty. Dlatego powiedziałam Swamiemu, że musi On napisać,
kiedy przybywa. Swami powiedział mi, że przybędzie 7. lutego, a potem, że w
kwietniu. Ale nic się nie zdarzyło. Dlatego poprosiłam, aby On Sam napisał.
Wszyscy riszi i sidhowie nie powiedzieli prawidłowo, ponieważ jest to Tajemnica
Boga. Tylko tego nie powiedzieli oni prawidłowo. Jak sidhowie wyjaśniają swoim
własnym językiem, nikt nie potrafi zrozumieć prawdziwego znaczenia. W ostatnich
Nadi Swamiego i moich z 10 maja 2012 r. mówią oni, że Swami przybędzie
na Vaikasi Poornami.
Poprosiłam więc Swamiego, aby napisał.
Dlatego zawsze płaczę i szlocham. Nikt nie potrafi zrozumieć cierpienia w moim
sercu. Wiedząc o tym, riszi i sidhowie piszą o moich cierpieniach. Ponieważ od
trzech dni bardziej płakałam i szlochałam, Swami napisał w powyższy sposób.
Napisał On Vistara Swami, co znaczy, ‘wszech przenikający Swami’ i wszędzie
narysował symbole uczuć dotyku. Wszyscy ujrzą Swamiego. Dlatego On tak
narysował. Myślę jednak, że jeżeli piszę, ujawniając wszystkie uczucia, jest to
jak robienie rozgłosu.
Tu wszyscy widzą, jak śmieję się, nikt
nie zna cierpienia mego serca. Wewnątrz tylko płaczę i rozmawiam ze Swamim.
Teraz Swami poprosił mnie, abym napisała o tych wszystkich uczuciach. Powiedział
On, że przybyliśmy, aby ujawnić te uczucia otwarcie. Tylko jeżeli napiszę o
tych uczuciach, świat się zmieni.
Człowiek sprawował surową pokutę i
Mahawisznu posłał wiadomość przez Mędrca Naradę. Jeżeli Sam Bóg wysyła
wiadomość przez posłańca, aby pocieszyć, jaka ogromna musi być pokuta? Stąd też
jego aspekt musi się narodzić jako Bharatha, w czasach kolejnego Awatara, jako
brat Sri Ramy. Te stopy były w moich rękach przez 28 yug. Jednak nie będąc w
stanie znieść cierpienia ludzi świata, zstąpiłam na Ziemię. Zostawiłam stopy i
zstąpiłam. Dlatego zapytałam Swamiego, czy to współczucie jest przeszkodą w
uzyskaniu Boga?
Miliony ludzi wzięły padanamaskar,
dlaczego nie ma dla mnie niczego? Dlatego zapytałam Swamiego. Wskutek
współczucia uzyskanie Boga przez Jadabharatha odłożone zostało o dwie
inkarnacje. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On, że było to dla zwyczajnych
joginów i wielbicieli. Wszystko to jest tylko dzięki współczuciu. Oni
ustanawiają dharmę na świecie i przybywają, aby ochraniać dobro. Wszystko
dzieje się dzięki współczuciu; dlatego przybyliśmy. Nikt nie zrozumiał chwały
tego najpotężniejszego Awatara.
....’Swami, sprawiłeś, że ludzie siedzą
w rzędach i przechodziłeś pośród nich, dając im padanamaskar! Ile razy miliony
wzięły padanamaskar?’
Zatem Swami powiedział o stopach oraz
ich doniosłości. Ale ludzie myślą, że jest to zwyczajne, jak pokłon rodzicom i
osobom starszym oraz dotykanie ich stóp.
Przeczytajcie
to i kontemplujcie.
Jak
ogromną pokutę musiał sprawować Bharatha, aby móc dotknąć stóp Awatara Ramy?
Teraz liczba paduków wzrosła: najpierw 108, potem 500, następnie 1000 i 5000 i
więcej! Za pomocą tych paduków Swami pokazał wiele lil. Ale kto to zrozumiał?
Płaczę
i szlocham przez ostatnie 72 lata, aby dotknąć Jego stóp; ale nie otrzymałam
tego. Padanamaskar, które otrzymaliście, nie jest zwyczajne. Paduki, które
macie, nie są zwyczajne. Są to Vaikunta Vasi Padas – stopy Pana Vaikunty. Ta
Era nie jest jak inne. Różni się. Nie jest to zwyczajne zadanie. Chodzi o
zmianę Ery z Kali na Sathya Yugę. Jest to bardzo wielkie zadanie, którego nie
wykonywano przedtem. Jeżeli riszi, sidhowie i dewy nie mogą zrozumieć chwały
tego najpotężniejszego Awatara, jak mogą pojąć to ludzie Kali Yugi? Ponieważ
przebywał On pośród zwykłych ludzi, myślicie, że jest On zwyczajny. Ale jest On
ponad wszystkimi Awatarami. Wszyscy Awatarzy przybywają, aby ustanowić dharmę.
Swami przybył, aby ustanowić dharmę z Premą jako fundamentem. Wszyscy Awatarzy
przybywają i unicestwiają złych. Swami nie przybył, aby unicestwić niegodziwych,
ale po to, aby dokonać ich transformacji. Czy łatwym zadaniem jest dokonanie
zmiany wszystkich?
Swami
nauczał przez ostanie 84 lata, ale kto się zmienił? Ludzkość nie jest w stanie
zmienić się, ponieważ miniona karma stanowi przeszkodę. Ona nie może się
zmienić. To dlatego począwszy od 2003 r. Swami i ja wzięliśmy karmę wszystkich
na nasze ciała i doświadczaliśmy. Ale to nigdy nie ma końca! Swami opuścił więc ciało. Opuścił On Swe ciało,
ponieważ przybędzie On ponownie w nowym ciele. Ja nigdy nie opuszczę swego
ciała. Dlatego, że moje ciało musi się zmienić. To stare ciało musi się zmienić
i stać się młodym. Dlatego pozostaję w tym ciele, aby je zmienić. Moje ciało
musi się zmienić; Jego ciało musi przybyć ponownie. To Swami pokazuje teraz.
Czy
któryś Awatar przybył w tej samej formie dwa razy? Swami teraz prezentuje to po
raz pierwszy. Ilu zmarłym przywrócił Swami życie? Jak On ich przyprowadził z
powrotem? Wszyscy wierzycie w to, ale dlaczego nie wierzycie, że Swami
przyjdzie znowu? Nie ma cierpliwości w Kali Yudze.
Działania Boga są
natychmiast osądzane. Nikt ich nie analizuje. Czy Bóg kiedykolwiek zmarł w
szpitalu? Czy jest to możliwe? Czy nikt o tym nie pomyślał? Czy któryś Awatar
zmarł w szpitalu? Wszyscy tylko śpieszą się w Kali Yudze; nikt nie ma
cierpliwości na nic. Wszyscy podejmują pochopne decyzje. Jest to dharma Kali
Yugi! Kiedy polityk umrze, wszyscy natychmiast myślą: „Kto będzie jego
następcą?” Wszyscy myślą tylko o tym, skupiając całą uwagę na tym. Ale oni
myślą, że Bóg jest jak zwykły polityk! Kto zajmie miejsce Boga? Jak wiele cudów
On dokonał od urodzenia? Chociaż wszyscy byli świadkami tych cudów, teraz
ulegają iluzji! To jest wielki cud. Swami jest Bogiem. On nigdy nie zostawi
Swego ciała w szpitalu. Nie ma Samadhi dla Boga! Żadna forma Boga nie ma
Samadhi! Jest to dziwny Awatar, dziwna Era.
Spójrzmy na kartkę, którą dał Swami, a która
ma 23 symbole uczucia dotyku. Symbolizuje to dzień 23, dzień Jego narodzin.
Dziś Swami dał 10 naklejek ze Swoim zdjęciem. Widać Swamiego w różowej szacie;
było napisane ‘Bóg jest’. Na odwrocie Swami narysował człowieka w
cylindrze, jak angielskiego dżentelmena i napisał wyraz Royal (Królewski
– tłum.).
Ojciec mój zaangażowany był w walkę o
wyzwolenie; wyrzekł się wszystkiego, kiedy był młody. Był w więzieniu wiele
razy, pozostawił swoją młodą, niedawno poślubioną żonę. Walczył z brytyjskim
rządem, aby wyzwolić Indie spod jego panowania. Poświęcił wszystko dla wolności
narodu; bogactwo, wygodę, młodą żonę, wszystko.
Ja teraz walczę o Sathyam. Walczę o
wolność jednostki indywidualnej, o wolność świata. Tu uwalniam ludzkość od
dwóch demonów – ‘ja i moje’, które uchwyciły się jej. One są powodem narodzin i
śmierci. Człowiek nie zna swojej prawdziwej Jaźni. Jeżeli będziecie
kontemplować, analizować i pytać ‘dlaczego się urodziłem?, ‘kim jestem?’,
odkryjecie prawdę. Swami zstąpił jako Awatar, aby nas nauczać. Nauczał On przez
84 lata i oświadczył: „Ja jestem Bogiem i ty też jesteś Bogiem.”
Ale człowiek tylko udowodnił: „Ja
jestem człowiekiem i Ty też jesteś człowiekiem!” Uczynił to swymi działaniami.
Ludzie mówili: „Bóg zestarzał się, On nie może chodzić. Przyjeżdża On na wózku
inwalidzkim. On stał się uczuciowy i wszystko zapomina.” W taki sposób wszyscy
krytykowali Go. Nie pomyśleli: „Och, musi być przyczyna tego?” Ile ludzi,
którzy nie byli w stanie chodzić, zaczęło znowu chodzić dzięki łasce Swamiego?!
Ilu zmarłych przywrócił On do życia? Czy On Sam
nie może chodzić? Dlaczego On jest w takim stanie? Dlaczego?
W taki sposób wszyscy powinni
kontemplować. Jego ciało cierpiało za karmę świata. Za pomocą tego pokazał On,
że Bóg i Stworzenie to Jedno. Człowiek, który schodzi ze ścieżki Dharmy, to
powód, że cierpi Stworzenie. Swami nauczał, że On jest Paramatma, która
istnieje we wszystkich jako Atma. On nauczał wszystkich: „Jeżeli uczynisz
zło innym, wróci ono do ciebie. Jeżeli uczynisz zło innym, ranisz Boga, który
jest w nich. Zatem nigdy nie krzywdź.” W taki sposób nauczał Swami. Ale
ludzie nie słuchali Jego słów. Zatem wziął On wszystko na Swe ciało.
Czy Awatar Rama poruszał się pośród
Swych obywateli na wózku inwalidzkim i dawał darszan? Czy Awatar Kryszna był
przyjęty do szpitala i operowany? Dlaczego? Dlaczego tylko Swami? Wszyscy muszą
nad tym kontemplować. Ten litościwy Bóg przybył tu, aby wziąć wszelkie wasze
cierpienie na Swe ciało. Przybył On tu, aby wybawić wszystkich z cyklu narodzin
i śmierci. Dlatego jego ciało cierpiało bardziej. On wziął na Swe ciało karmę
wszystkich, zgromadzoną przez każdego na przestrzeni wielu tysięcy narodzin.
Swami przyjął wszystko na Swe ciało.
Ja również wzięłam ją na swe ciało.
Osiągnęło to szczyt począwszy od 2003 r. To wtedy Swami miał operację biodra i
oka oraz złamanie ręki. Ręce moje i nogi były pokryte wrzodami; mogłam chodzić
na darszan tylko obandażowana. Swami dawał darszan, mając rękę na temblaku oraz
ciało okryte szalem. Napisałam o tym wszystkim w książce „Środek Zaradczy Prawa
Karmicznego’ („Karmic Law Remedy”).
,Swami opuścił Swe ciało, aby usunąć
cierpienie wszystkich. On teraz przybędzie w nowym ciele. Będzie to po raz
pierwszy w dziejach świata, że Sam Bóg, Pierwotna Dusza przybył, wziął na Swe
ciało grzechy ludzkości. Żadna inkarnacja nie uczyniła tego przedtem. On nie
unicestwił ludzi; On nie unicestwił Ery Kali. On zniszczył Swoje ciało.
W obecnej Erze Swami zademonstrował to
pokazując, że Bóg i Stworzenie są Jednym. W Dwapara Yudze, Sri Kryszna oznajmia
to samo w Bhagavad Gicie. Swami nie unicestwił Stworzenia ani Ery Kali.
On zniszczył Swe ciało. To wady wszystkich wpływają na Stworzenie. To także dotyka Boga. Swami przybył i zademonstrował
to. Swami i ja zmieniamy i czynimy Erę Kali Sathya Yugą. Swami opuścił Swe
ciało i przybędzie w nowym ciele. Pokazuje to, że Kali odchodzi, a przybywa
nowa Sathya Yuga. Swami wziął całe cierpienie w Kali Yudze na Swe ciało, a
następnie opuścił je. Czy kiedykolwiek Bóg okazał tak wiele litości? O Swami,
jak mogę opisać Twą chwałę? O Mahawatarze, który przybyłeś, aby zmienić Kali
Yugę, mogę jedynie ofiarować swe łzy u Twych lotosowych stóp.
CZĘŚĆ II
OCZY
MĄDROŚCI
....O
Swami, pewnego dnia daj oczy mądrości wszystkim takie, jakie miał Sanjaya.
Wszyscy wtedy ujrzą Twą kosmiczną formę. Zobaczą, kim Ty jesteś i już nigdy nie
popełnią błędów
Rozdział 6
MAŁPA
DOWODEM
Swami przybył, aby pokazać,
że wszystkie nasze winy i błędy, które popełniamy, dochodzą do Boga. Jeżeli nie
On, kto inny pokazałby to? Swami powiedział mi, abym napisała te największe
mądrości w formie eBook (książki elektronicznej – tłum.). Gdybyśmy opublikowali
tradycyjną książkę, przeczytałoby ją niewiele ludzi. Swami powiedział; „Jeżeli
wydamy ją w ten sposób, więcej przeczyta i odniesie korzyść.” Zatem poprosił
mnie On, abym opublikowała ją w ten sposób. Czytajcie więc i zdajcie sobie
sprawę z waszych wad. Jai Sai Ram.
Eddy nagle podskoczył w
trakcie tłumaczenia, ponieważ ogromna małpa minęła mój pokój. Amar przybiegł i
powiedział, że kiedy pracował w biurze, zobaczył dużą małpę, która przeszła i
skierowała się ku werandzie. Eddy dał małpie banana i usiadła ona spokojnie na
zewnątrz pokoju SV, Vraja, i zjadła owoc. Amar zrobił kilka zdjęć. Kiedy
przyjrzeliśmy się im bliżej, zobaczyliśmy, że na czole małpy było kumkum (kurkuma;
hinduski szafran – tłum.). Prabhakar powiedział, że małpa chodziła wokół Stupy
i Garbha Kottam. Następnie przeskoczyła przez płot i odeszła.
Medytacja popołudniowa
Vasantha: Dlaczego przyszła tu małpa?
Swami: Przysłałem ją, aby
ciebie pocieszyć. Rama posłał Anjaneyę do Matki Sity, a ja posłałem ją do
ciebie. Jest to Anjaneya, który przyszedł, aby pokazać, że Ja przybywam.
Vasantha: Dlaczego była kumkum
na czole?
Swami: Ja to położyłem i
posłałem do ciebie. Czy kiedykolwiek małpy mają kumkum na sobie?
Pokazuje to, że Ja położę kumkum na twoim czole.
Koniec medytacji
Codziennie przynoszą
mi jedną książkę Swamiego do czytania. Po medytacji otworzyłam na chybił trafił
„Sathya Sai Mówi”, tom 33, str. 82. Tam zobaczyłam wyrazy: Stara Małpa.
Był to dyskurs Swamiego na Shivarathri.
Oznacza to gwiazdę
Thiruvaathirai i pokazuje, że Swami przybędzie na Shivarathri, w dniu gwiazdy
Thiruvaathrirai. Kiedy Matka Sita była na Lance, Rama wysłał armię małp w
czterech kierunkach, aby szukały jej. Hanuman udał się na południe Lanki,
znalazł Matkę Sitę w Ashokavanie i uratował jej życie. Dlatego Matka Sita
powiedziała Hanumanowi: „Ponieważ ujrzałeś mnie dziś, dzień ten jest „Mangalavar.”
Wskazuje to na pomyślność.
Matka Sita i Rama udali się do swego pokoju. W tym czasie Anjaneya szedł za
nimi i próbował wejść do tego pokoju. Matka Kausalya zatrzymała Hanumana i
powiedziała, że on nie może wejść. Hanuman odpowiedział, że skoro Matka Sita
weszła, on też może wejść. Matka Kausalya wyjaśniła, że Sicie wolno było wejść,
ponieważ miała ona kumkum na czole. Hanuman bezzwłocznie pokrył
swe ciało kumkum. Epizod ten pokazuje jego oddanie i niewinność. Teraz
przybył on jako posłaniec Sri Ramy i Swami położył kumkum na jego czole.
Małpa została stworzona
przez Swamiego. Różniła się od innych i była bardzo duża. Ale widzieli ją nie
tylko aszramici, ale również robotnicy, którzy tu są. Wszyscy byli zdumieni,
widząc kumkum na jej czole! Swami powiedział, że przybędzie w dniu
gwiazdy Swoich narodzin, Thiruvaathirai i dowodzi to na wiele różnych sposobów.
Oznajmiono w wielu Nadi, że kiedy Swami wezwie mnie, położy On kumkum
na moim czole i oznajmi światu, kim
jestem. Nadi również mówi, że Swami ujawni mnie światu jako Sitę. Po raz
pierwszy od wielu lat ujrzeliśmy małpę w Aszramie!
Rozdzial 7
PIĘĆ
SLOK Z GITY
Minionego wieczoru, kiedy
Eddy czytał na satsangu, ćwiartka koła z papieru ukazała się na jego
komputerze. Krawędź okręgu była zrobiona z 16. liter V, a w środku
było napisane: 14/3 15/3, zaś z drugiej strony 16/3. Ponieważ nie mogliśmy zrozumieć, co to
znaczy, odłożyłam to. Dziś, kiedy kończyłam tłumaczenie rozdziału „Era”, inny
kawałek papieru o tych samych rozmiarach był na komputerze Eddy`ego. Kiedy
spojrzałam, zobaczyłam, że było napisane 17/3, a na drugiej stronie 18/3.
Było na kartce takich samych 16.
liter V.
Kiedy zapytałam
Swamiego w medytacji, powiedział On: „Spójrz na wersy Gity i napisz. Jest to
zasada Purusza Prakrithi. Drzewo Samsara trzeba ściąć.”
To powiedział Swami.
Teraz zajrzyjmy do rozdziału 14, wers 3 Bhagavad Gity:
„Moja
pierwotna Materia (Prakrithi), znana jako Wielki Brahma, jest łonem wszelkich
stworzeń; w łonie tym Ja umieszczam nasienie życia. Narodziny wszystkich
istnień biorą się z tej kombinacji materii i ducha...”
Tu Kryszna mówi, że Bóg
umieszcza Swe nasienie w kosmicznym łonie Prakrithi. Tu Prakrtihi jest tylko jada,
bezwładna. Nie ma życia. Tylko kiedy nasienie Boga zostaje umieszczone, pojawia
się życie. Jest to Maha Stworzenie (Wielkie Stworzenie – tłum.), przybywa ono
po Mahapralayi (unicestwienie – tłum.). To pokazuje Swami poprzez zbudowanie Vishwa
Brahma Garbha Kottam. Vishwa Brahma Garbha Kottam to Prakrithi. Stąd wyłania się 14 światów i całe
stworzenie.
Bóg nie ma imienia ani
formy. Jest On Kosmiczną Świadomością. Prakrithi również nie ma imienia ani
formy. Prakrithi znaczy ‘ta, która jest razem’. Oznacza to, że dewy, ludzie,
larwy, owady, wszystko jest połączone. Zatem nie istnieje odrębne imię i forma.
84 lakh żywych stworzeń wychodzi stąd. Siła życie każdego stworzenia z
osobna jest nasieniem Boga czyli beejam (czyt. bidżam – tłum.). Sri
Kryszna oznajmia to jako ‘Sarva Bootha Atnaratma’ – On jest Mieszkańcem
wszystkich żywych istnień, jest w każdym stworzeniu z osobna. Stworzenie, które
wyłania się z Viswa Brahma Garbha Kottam, jest pierwszym stworzeniem. Prakrithi
nie ma odrębnego imienia i formy. Zatem nie mają oni ciała. Jest to stworzenie
uczuć. Jest to związek uczuć Swamiego i moich, które wyłaniają się jako formy.
Są to formy uczuć. Uczucia te wypełniają Kosmos i zmieniają uczucia we
wszystkich. Jest to Nowe Stworzenie. Nie jest to Wielkie (Maha) Stworzenie,
które przybywa po Mahapralayi. W Nowym Stworzeniu wszystkie uczucia są
zmienione, bez unicestwienia czyli destrukcji. To robi Swami i ja. Viswa Brahma
Garbha Kottam i Stupa wysyłają nasze uczucia i sprawiają, że wszystko
funkcjonuje w ten sposób.
Spójrzmy
na kolejny wers Bhagavad Gity, rozdział 15, wers 3:
„Jego
prawdziwa forma nie jest tu postrzegana, ani jej koniec, ani jej źródło, ani
jej fundament (miejsce spoczynku); przecina więc mocno zakorzeniony Figowiec
silnym mieczem nie przywiązania.”
Tu drzewo Samsara, drzewo
życia na tym świecie, porównane zostało do drzewa Peepul (figowiec –
tłum.). Nie ma początku ani końca. Powodem wszystkiego jest ‘ja i moje’. To
wskutek tych dwóch czynników nasze stare vasany i głębokie wrażenia idą
za nami. W pierwszym rozdziale niniejszej książki napisałam o Kosmosie i jak
przybywają cztery Ery. Drzewo Samsara każdego przychodzi we wszystkich czterech
erach. Jak wobec tego można zobaczyć początek? Jak możemy widzieć? Spójrzmy na
przykład.
Jest człowiek, który nazywa
się Rama, Ma on ojca, dziadka i pradziadka, być może zna od 10 pokoleń. Są to
przodkowie imienia i formy zwanej Rama. Rama ma teraz 30 lat, ale gdzie on był
przed trzydziestoma laty? To nie mogą być jego rodzice. Urodził się on w innym
miejscu, miał innych rodziców. Tam dorastał, żył i zmarł. Teraz urodził się tu,
w tym miejscu i tym rodzicom. Który jest więc jego rodowód? Czy są to rodzice
Ramy? Czy są to jego dziadkowie? Albo jest to linia Gapanathi, który zmarł
przed trzydziestoma laty. W poprzedniej inkarnacji urodził się on z imieniem
Ganapathi. W tamtym życiu on żył i zmarł w wieku 60. lat. A teraz przybył on z
mieniem Rama. Który jest więc jego rodowód? Czy jest to ojciec Ramy albo ojciec
Ganapathi`ego i dziadka? Przed sześćdziesięcioma laty ten sam Ganapathi
urodził się w innym miejscu i kraju i
miał inne imię. Zatem gdzie jest twój początek i gdzie jest koniec?
Spójrzmy na inny przykład.
Pewnego dnia król Janaka miał sen. Kiedy obudził się, narzekał: „To jest prawda
czy tamto jest prawda?” Nikt nie wiedział, jak rozwiązać jego problem. Ponieważ
żona martwiła się o niego, wezwała Mędrca Vashistę i zapytała. Mędrzec
powiedział, że poprzez medytację dowiedział się o zmartwieniach Janaki. Następnie
powiedział, że nic nie jest prawdziwe. Janaka zapytał wtedy o swoje poprzednie
narodziny. Vashista powiedział mu, że matka jego z poprzedniego wcielenia jest
obecnie jego żoną. Od tamtego dnia Janaka zaczął traktować żonę jak matkę. W
obecnym życiu była ona żoną Janaki, ale w poprzednim jego matką.
Jest to drzewo Samsara.
Gdzie jest początek, a gdzie twój koniec? Przeczytajcie to i kontemplujcie.
Może twoja żona była twoją matką w poprzednich narodzinach. Może twój syn był
twoim wrogiem. Nie....nie, wystarczy! To ‘ja i moje’ kontynuowane jest ze
starymi vasanami i sprawia, że stale się rodzisz od nowa. Musimy więc ściąć
drzewo Samsara mocną siekierą nie przywiązania.
Możesz wyrzec się wszystkiego i żyć jak sanyasi na zewnątrz, ale póki pozostaje
twoje ‘ja i moje’, cykl narodzin i śmierci nie będzie miał końca.
Nic nie jest trwałe. Ja,
moja żona, moje dzieci, moje bogactwo, moja pozycja, sława, dom i pragnienia –
wszystko jest zniszczalne. Trzeba żyć bez przywiązania. Musimy przeciąć
wszelkie przywiązania. Takie jest znaczenie vairagya. Tylko poprzez
silną beznamiętność możemy przeciąć korzenie drzewa Samsara. Jest tak dlatego,
że twoje drzewo Samsara miało korzenie w każdej erze. Musicie wszystko przeciąć
i wyrzucić. Tylko Bóg jest trwały. Musimy poszukiwać i uzyskać Go. Tylko jeżeli
uzyskacie Boga, cykl nieustannych narodzin i śmierci zakończy się.
Wystarczy! Zetnijcie drzewo
Samsara. Nie powinno być przywiązania do nikogo. Nikt nie należy do nikogo.
Rodzimy się sami, umrzemy sami i odejdziemy sami.
Spójrzmy
teraz na rozdział 16, wers 3:
„Wigor,
przebaczanie, hart ducha, czystość, wolność od złych zamiarów i nadmiernej dumy
– o potomku Bharathy, są znakami tego, kto obdarzony został boską naturą.”
Jakie są atrybuty ‘boskiej natury’?
Tejah
- U tego, kto ma boskie cechy od
urodzenia, twarz posiada tejas (czyt. tedżas – tłum.) czyli blask. Są to ludzie
dobrzy i wielcy. Posiadają moc, aby uczynić innych dobrymi i prowadzić ich ku
dobru. Jeżeli podchodzą do nich ludzie źli, nawet oni stają się dobrzy. Jest to
Tejah.
Kshama – Oznacza to cierpliwość. Kiedykolwiek
ktoś czyni zło drugiemu, a nie zostanie ukarany, jest to cierpliwość.
Jakikolwiek błędy są popełniane i nie są traktowane jako błędy i są zapominane,
to też jest cierpliwość. Kiedy porzuca się pragnienie ukarania, jest to
cierpliwość.
Spójrzmy
na przykład z mego wczesnego życia. Kiedykolwiek czytałam „Ramayanę”,
sprzeczałam się z kuzynem i stryjem. ‘Dlaczego złą sławę otrzymała Kaikeyi i Manthara.
To one przyczyniły się do chwały Ramy. Były one narzędziami w zadaniu Awatara.
Dlaczego mamy postrzegać je jako złe? W tamtym czasie napisałam wiele
artykułów, wychwalających Kaikeyi.
Kiedy odesłano mnie z Prashanthi i przeciwstawiono
się temu, abym zobaczyła Swamiego, napisałam wiersze z życzeniami pomyślności
dla tych, którzy mnie atakowali. Trzymałam je przy sobie i myślałam, że dam im je, kiedy Swami mnie
zawezwie. Jednakże Swami powiedział mi, że nie powinnam pisać w ten sposób.
Moje postępowanie nie pozwala na to, aby działało prawo Karmy. Zatem poprosił
mnie On, abym włożyła wszystkie wiersze do ognia yagny. Wszyscy oni też
pomagają w zadaniu Awatara. Prosiłam Swamiego, aby dał każdemu Mukthi. Wszyscy
uzyskają wyzwolenie. Gdyby ci, którzy byli przeciwko mnie, nie działali w ten
sposób, zawsze jeździłabym do Puttaparthi i przyjeżdżałabym do Mukthi Nilayam.
To wszystko robiłabym. Uczucia nie zostałyby ujawnione. Nie byłoby rozdzielenia,
książek, mądrości, ujawnienia prawdy,
ani wyzwolenia świata!
Dhrtih - Oznacza siłę. Bez względu na to, z
jakimi trudnościami albo niebezpieczeństwami mamy do czynienia, nie możemy
odstąpić od naszych obowiązków i dharmy. Jest to siła. Podam przykład ze swego
życia. Niezależnie od tego, z iloma zmartwieniami, trudnościami oraz
dolegliwościami ciała miałam do czynienia, nigdy nie odstąpiłam od dharmy oraz
obowiązków nawet na jeden dzień. Moim obowiązkiem jest pisać mądrość. Póki
Swami nie przybędzie i póki nie uzyskam Go, do tego czasu moje obowiązki nie
będą miały końca. Jest to moja dharma.
Saucam – Jest to zarówno wewnętrzna, jak i
zewnętrzna czystość ciała. Napisałam w poprzednim rozdziale o czystości ciała.
Chcę ofiarować swe ciało Swamiemu. Dlatego muszę być wolna od wszystkich
nieczystości ciała. Jest to moja czystość.
Natimanita
- Jest to uwolnienie się od wszelkiej dumy. Nie miejcie dumy ani wrogości
wobec nikogo. Wszystko to jest boskie bogactwo.
Kolejny fragment jest z rozdziału 17, wers 3.
Tu Kryszna oznajmia:
„Wiara każdego, O Bharatha, zgodna jest z
jego naturą. Człowiek ma naturę jak jego wiara; jaka wiara człowieka, taki on
jest.”
Wiara każdego zależy od natury. Ta Sraddha
przychodzi zgodnie z cechami guny satwicznej, radżasowej i tamasowej. Każda
osoba indywidualna związana jest trzema gunami, a jej życie i wiara są z tym
zgodne. Zatem wszyscy muszą dojść do stanu Gunateetha (czyt. gunatita – tłum.),
ponad wspomnianymi trzema cechami. Ludzie również oddają cześć bóstwu zależnie
od trzech gun.
Następnie jest
rozdział 18, 3-ci wers:
„Mądrzy rozumieją
poprzez wyrzeczenie, porzucają wszelkie działania narzucone przez zmysły,
posiadający wiedzę deklarują porzucenie owoców wszelkiego działania jako
poświęcenie (tyaga). Niektórzy filozofowie deklarują, że należy zaniechać
działania jako zło, podczas gdy inni powiadają, że nie należy porzucać aktów
poświęcenia, daru czyli pokuty.”
Tu wyrzeczenie widziane jest w inny
sposób. Ponieważ u niektórych wszelkie działania są błędne, będące powodem
grzechu. Niektórzy święci mówią, że dlatego zostajemy Sanyas Asrama.
Jednak nie możemy żyć bez karmy (działania – tłum.). Jeśli nawet zostaniesz
sanyasinem, musisz wykonywać czynności. Ale kiedy ofiarujemy wszelkie działania
Bogu, staje się ono yagną, poświęceniem. Gita oznajmia to samo. Musimy
ofiarować wszelkie działania Bogu. Kiedy będziemy postępować w ten sposób,
wszystkie nasze działania stają się yagną, poświęceniem. Jeżeli robimy
to, nie dotyka nas grzech.
22 maja 2012 r. tuż przed wieczornym satsangiem
Amar przyniósł okładkę ksiązki greckich piktogramów z XIII i XIV w. W środku
były dwie strony w kolorze kości słoniowej. Na jednej stronie Swami napisał
‘Kocham ciebie’ w 5. rzędach, a w każdym rzędzie po 16 razy. Ogółem było 80
razy. Na przeciwległej stronie ‘Kocham ciebie’ było napisane 4 razy w 6.
rzędach, razem było 24. Następnie zostało napisane 2 w 5. rzędach, co w sumie
było 10 razy. Dało to ogółem 114 razy. Wszyscy widzieliśmy i zastanawialiśmy się.
23
maj 2012 r. Medytacja
Vasantha: Swami, czym jest ‘Kocham ciebie’, które
napisałeś?
Swami:
Prosiłaś Mnie, abym napisał list, pokazujący Moją miłość. Jest to Mój
list ‘Kocham ciebie’ .
Vasantha:
Swami, jestem bardzo szczęśliwa...napisałeś 80 razy w jednym miejscu i
24 razy w drugim...czy istnieje jakiś powód tego? Jest to zasada czy osobiste?
Swami:
Nasze osobiste życie staje się zasadą. 80 oznacza twój wiek, 24 dotyczy
ciała, 10 znaczy, że jesteśmy Jednym i Purnam.
Vasantha: Swami, mój Prabhu! Tylko Twoja miłość mnie
ochrania.
Swami:
Przybyliśmy, aby okazać miłość sobie, aby świat zmieniał się.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy się temu. Na
pierwszej stronie ‘Kocham ciebie’ napisane zostało 80 razy. Oznacza to mój
wiek. Pozostanę tu tylko do 80. roku życia. 24 symbolizuje moje ciało oraz jego
24 zasady czyli tatwa. Ciało to urodziło się ze Swamiego. Żyje ono dla
Swamiego. Ciało to zostało mi dane, aby pisało mądrość. Ciało to opuści ten
świat, jego 24 tatwy staną się jjyothi i ciało połączy się z ciałem
Swamiego. Udowodni to, że stanowimy Jedno. Jeden to Purna (całkowitość,
kompletność, totalność – tłum.). Takie jest znaczenie ‘Kocham ciebie’,
napisanego 10 razy.
Mówiłam Swamiemu ‘Kocham Ciebie’ od
samych narodzin. Jest to moja Mahamantra. Swasze mówię Swamiemu: „Chcę Ciebie,
kocham Cię, Swami”. Teraz Swami pokazuje Swe uczucia w odpowiedzi na moje.
Tylko, jeżeli Jego uczucia zostaną ujawnione, przybędzie Nowe Stworzenie. Stworzenie
to nie przybywa poprzez formy fizyczne; jest to Stworzenie, które przybywa za
pomocą naszych uczuć. Przybyliśmy, aby zmienić uczucia wszystkich naszymi
uczuciami.
Świadomość ciała człowieka jest powodem
jego narodzin. On stale się rodzi, z ery na erę. Przybyliśmy tu, aby pokazać to
wszystkim. Nasze uczucia nie są uczuciami ciała, są to tylko uczucia Boga.
Uczucia, które pozwalają wam uciec od kolejnych narodzin. Dlatego nasze
osobiste uczucia stały się zasadą Boga i pokazują zasadę Purusza Prakrithi.
Swami dał plastykową tabliczkę i
napisał dwie litery S, które schodzą z góry na dół. Na dole było napisane VY
i V z boku, a potem GV i S z boku.
Medytacja
Vasantha:
Co napisałeś, Swami?
Swami:
Sathya Sai zstępuje i czyni Vasantha Yugę, Vasantha
Bóg (God ang. – tłum.), wszystko.
Koniec
medytacji
Swami opuścił Swe ciało i przybędzie
znowu w nowej formie Sathya Sai. On schodzi z góry na dół. To poprzez moje łzy
i tęsknotę On przybywa ponownie. Przybywa On więc z moimi uczuciami. Jest to
forma Sathya Sai, ale z uczuciami Vasanthy. On staje się Vasantha Yuga. On
staje się Vasantha Antarayami, Mieszkańcem. On staje się Vasantha Sathya. W ten
sposób wszystko staje się Vasantha. Ponieważ Swami zawsze myśli o mnie, staje
się On Vasantha. Następnie Swami rozdziela Siebie na dwoje – na Vasantha Sathya
i Sathya Vasantha. Wskazują na to V i S, leżące na boku. Teraz On
stwarza Nowe Stworzenie. Tylko to Swami napisał.
Rozdział
8
16
PUNKTÓW O ŻYCIU DUCHOWYM
21
maja 2012 r. Swami dał kartkę z 16. punktami.
- Odwiedzanie świątyń i przyłączenie się do Centrum Duchowego.
- Seva i bhadżany
- Fizyczna bliskość do wybranego Boga
- Sny, wizje, doświadczenie
- Rozwiń intymność z osobistym Bogiem
- Wyjątkowe oddanie Jednej Formie
- Czytaj książki duchowe
- Kontroluj pragnienia
- Stosowanie oddawania czci Bogu bez formy
10. Wypytywanie
siebie: ‘Kim jestem?’
11. Zostań sanyasinem
12. Wszystko jest maya
13. Przebudzenie wewnętrzne
14. Stosuj surowość
15. Wyższe doświadczenie duchowe
16. Silny brak przywiązania
To
Swami dał i poprosił, abym napisała o tym. Spójrzmy, jak rozpoczyna się życie
duchowe.
Odwiedzanie świątyń i przyłączanie się do
centrum duchowego
Najpierw wszyscy chodzą do świątyni,
odwiedzają święte miejsca. Kiedy ktoś odwiedza święte miejsce, wchłania święte
wibracje. Wtedy to człowiek zaczyna szukać towarzystwa duchowego. Są aszramy,
które prowadza ludzi. Zatem ludzie udają się do tych miejsc i przyłączają się
do różnych grup. Wszystkie religie posiadają centrum, do których działalności
ludzie mogą dołączyć.
Seva i bhadżany
Następnie jest Seva i Bhadżany. Jaką
Sevę wykonują? Wszystkie różne aszramy i grupy religijne prowadzą działalność
służebną. Swami oświadczył: „Kochaj wszystkich, służ wszystkim.” Jednak nie ma
sensu służyć bez miłości. Musicie okazywać miłość wszystkim. Najpierw musimy
dokonać własnej transformacji. Jeżeli będziesz służył bez transformacji, będzie
to prawdziwa hipokryzja. Kontemplujcie więc: „Dlaczego się urodziłem? Kim
jestem?” Musimy znaleźć odpowiedź na te pytania i pozostawić wszelkie
przywiązania. To tylko przywiązanie jest powodem wszelkiego cierpienia. To
najpierw trzeba sobie uświadomić. Jeżeli będziecie wolni od przywiązania, wtedy
zrozumiecie, że wszystko jest jednością. Dopiero wtedy będziecie mogli rozpocząć
działalność służebną. Najpierw opuść swój wąski krąg ‘ja i moje’. Wystarczy,
jeżeli ktoś będzie praktykował Ojcostwo Boga i braterstwo człowieka. Dopiero
kiedy będziecie mieli taką mentalność, powinniście prowadzić działalność
służebną. Tylko wtedy będziecie nadawali się do tego, aby wymówić święte słowo:
‘służba’.
Nie głoś, że wszyscy są dziećmi Jednego
Boga, póki nie urzeczywistnisz tego całym sercem i nie będziesz praktykować
tego w życiu. Do tego czasu nie używaj imienia Swamiego w trakcie swej
działalności służebnej. Nie mów „Sai seva”. Używaj swego imienia i mów: „Służba
Suresza, służba Kamal!’ Mów w ten sposób. Nikt nie powinien zanieczyszczać
imienia Swamiego. Mówię jedynie na poziomie indywidualnym, nie wskazuję tu
organizacji Sai Seva ani centrum Seva. Tylko wtedy kiedy osoba indywidualna
będzie się nadawała, może dołączyć do organizacji Seva. Najpierw dokonaj
transformacji własnej, dopiero potem dołącz do organizacji służebnej.
Przyjrzyjmy się bliżej śpiewaniu
bhadżanów. To poprzez bhadżany przyciągamy Boga. Wszyscy święci i wielbiciele
otrzymali łaskę Boga poprzez pieśń. Ravana trząsł górą Kailash swą muzyką i
pieśnią. Kiedykolwiek wykonujemy czynności w domu, jesteśmy najszczęśliwsi,
kiedy śpiewamy albo nucimy. Muzyka rodzi się tylko poprzez szczęście. Jeżeli
będziemy śpiewali przy pracy, nie będziemy czuć zmęczenia. Dlatego rolnicy
śpiewają podczas pracy na polu, a mężczyźni i kobiety śpiewają w trakcie pracy
na wsi.
Przed wieloma laty, nie było pomp, aby można
było pobrać wodę ze studni. Ludzie śpiewali i ręcznie pobierali wodę ze studni,
używając ciężkiej skały, liny albo krążka linowego. Kiedy ludzie chcieli usunąć
wielkie skały, zbierało się wielu, brało ogromną dźwignię z żelaza i usuwało
skały. Oni śpiewali i ciężko pracowali. Nie czuli się zmęczeni, ciężar pracy
nie miał na nich wpływu, a oni nie mieli świadomości, że ją wykonują.
Teraz ludzie przy pracy słuchają muzyki
przez radio albo telefon komórkowy. Takie życie jest też na wsi. Wszyscy stali
się nowocześni. W tej nowoczesnej erze, nie istnieje ludzki wysiłek, wszystko
to nowa technologia. Maszyny wykonują całą pracę, wykorzystując technologię. Nie
istnieje więc ludzki wysiłek ani uczucie oddania. Ludzie ze społeczności
wiejskiej śpiewali pieśni ludowe przy pracy. Były to pieśni oddania o Bogu oraz
Jego zasadach życia. Śpiewając w taki sposób, nie czuli oni trudności ani
ciężaru swej pracy. Ciało pracowało, podczas gdy umysł zawsze pochłonięty był
pieśniami i ich treścią.
Teraz, w tych nowoczesnych czasach, nie
istnieje ludzki wysiłek. Naciska się przełącznik, film albo inne okropne rzeczy
pokazują. Stąd też umysł staje się ciężki. Kiedy robimy własny wysiłek,
śpiewamy i pracujemy w tym samym czasie, nie czujemy ciężaru. Umysł staje się
wolny. Teraz za pomocą technologii i maszyn, umysł ma swobodę łączenia się ze
‘śmieciami’. Staje się to wrażeniami i vasanami. To o taką ciężkość umysłu mi
chodzi.
Kiedy urodzi się dziecko, matka śpiewa
kołysankę, aby położyć je do snu. Gdy dziecko słyszy piosenkę, przestaje płakać
i zasypia. Stąd też podróż jeevy (dusza indywidualna, czyt. dżiwa –
tłum.) rozpoczyna się od kołysanek. W chwili śmierci, cała wieś siedzi, tworząc
okrąg, wszyscy opierają ręce na ramionach bliźnich, śpiewają pieśni i płaczą.
Śpiewają o zdarzeniach z życia umierającego i płaczą. Zatem podróż jeevy
zaczyna się od kołysanki oraz kończy się smutnymi pieśniami i lamentem. Jego
podróż jest zakończona. On słyszy to i przygotowuje się do następnej podróży.
W dzisiejszych czasach zapomniano o
całej, niewinnej naturze i wszystko stało się sztuczne. Dlatego przywiązuje się
wagę do bhadżanu. Kiedy śpiewamy imiona Boga i chwałę, topi to Jego serce.
Kryszna śpiewał Bhagavad Gitę na polu bitwy. Teraz na polu bitwy Kali
Yugi Swami zaczynał dyskurs wierszem, śpiewał pieśń w trakcie wygłaszania nauk,
a następnie kończył bhadżanem. Bóg sam pokazuje to w Swoim życiu. Wedy to
również pieśni .”Mahabharata” i
„Ramayana” , które śpiewał Valmiki, też są pieśniami. Wedy i wszelkie eposy są
w formie pieśni. Zatem Bóg lubi pieśni i śpiew.
Osobista fizyczna
bliskość Boga
W czasie Awatara, Swamiego, mieliśmy
fizyczną bliskość Jego formy. Nie jest możliwe uzyskanie takiej bliskości
jednego osobistego bóstwa. Nikt nie może mieć bliskości ze swoją wybraną formą
Boga. Ale zadziwiające jest, że to wielkie szczęście mają ci, którzy urodzili
się w Kali Yudze! To, co Swami pisał o fizycznej bliskości wybranej formy Boga
jest tym, czego doświadczyli wielbiciele Sai. Nikt inny nie miał takiego
szczęścia. Możecie mnie zapytać, czy jest to tylko dla wielbicieli Sai, a co z
tymi, którzy oddani są innym?
Dla niektórych wielbicieli wybranym
ideałem (Bogiem – tłum.) jest Rama, tak więc widzą Swamiego jako Ramę, Sai
Rama. Uzyskali oni fizyczną bliskość Sai Ramy. Inni mają Krysznę jako wybrany
ideał (Boga – tłum.). Im Swami pokazuje wizję Sai Kryszny. Dla innych Jezus
jest wybraną formą Boga, Swami jest więc Jezusem. To dlatego biegną wszyscy do
Swamiego, aby mieć Jego fizyczną bliskość. W ten sam sposób jest z tymi, którzy
czczą Buddę, Mahometa, Guru Nanaka lub Zaratustrę. Swami pokazał, że jest On
wizerunkiem Boga wszystkich, licznych religii. Ponieważ dał taką wizję,
wielbiciele mają pełną wiarę w Niego i biegną do Niego, aby otrzymać Jego
bliskość.
Swami obchodził Ram Navami, Krishna
Janmasthami, Boże Narodzenie, urodziny Buddy, wszystkie święta były obchodzone
w Jego obecności. Swami jest Jedynym Bogiem, ucieleśnieniem wszystkich religii.
On jest Jednym Bogiem, Pierwotnym, od którego pochodzą inni bogowie. Wskutek
ogromnego współczucia zstąpił On jako Awatar i dał fizyczny darszan wszystkim
jako ich wybrany ideał (Bóg – tłum.). Przez ponad 85 minionych lat dał On
fizyczną bliskość milionom ludzi. Nikt w żadnej z poprzednich Er nie miał
takiej bliskości z wybraną formą Boga.
W Treta Yudze wielu riszich chciało być
blisko Sri Ramy, chciało dotykać Go. Jednakże Rama powiedział, że nie jest to
możliwe, kiedy On jest teraz Awatarem. Powiedział, że kiedy przybędzie znowu,
da On to. Zatem riszi urodzili się jako gopiki i gopasy w czasach Awatara
Kryszny i doświadczyli Jego bliskości. Ale było to tylko w Brindavan i Gokulam.
teraz, w tej Erze Sathya Sai, miliony doświadczyły. Jakie zasługi oni mieli?
Czy wszyscy ludzie Kali Yugi to riszi i sidhowie? Albo może oni wszyscy to
dewy? Jak oni otrzymali to wielkie szczęście, że doświadczają tego Boga?!
Ale posiadanie tej bliskości nie daje
człowiekowi doświadczenia. Samo siedzenie w Prashanthi oraz darszan rano i
wieczorem niekoniecznie daje fizyczną bliskość. Musicie urzeczywistnić i
doświadczyć. Zatem prawdziwe szczęście mają ci, którzy urzeczywistnili i
doświadczyli Awatara.
Sny, wizje i doświadczenie
Ci, którzy doświadczają w ten sposób,
widzą Swamiego w snach i wizjach. Jednakże jak doświadczamy to, co widzieliśmy
we śnie i wizjach? Spójrzmy na przykład. Andal śniła, że poślubiła Krysznę.
Myślała o Nim dzień i noc. Na koniec bóstwo świątyni, Pan Perumal powiedział
jej ojcu, aby włożył Mu girlandę, którą Andal najpierw miała na swej szyi.
Włożono zatem girlandę na posąg. Następnie Pan powiedział, aby przyprowadzić Andal
do Sri Ramgam ubraną, jak panna młoda. Tam Andal połączyła się, ubrana jak
panna młoda, z posągiem Pana Ranganatha. Jest to doświadczenie jej wizji we
śnie, która stała się rzeczywistością.
W ten sposób śpiewałam wiersze Andal,
kiedy byłam młoda; wyobrażałam sobie ślub z Kryszną. Ponieważ sceny te stale krążyły
w moim umyśle, był to dowód na to, że mój ślub był tylko z Bogiem. W 2003 r.
Swami udowodnił, że poślubiłam tylko Jego. W moim Nadi z 2008 r. Mędrzec
Agasthya oznajmił, że to tylko Swami mnie poślubił w formie Manoharana. Swami
także złożył Swój podpis na książce wierszy Namaazhwara – to, co widzimy w
wizji, staje się doświadczeniem. Ponieważ pogrążona jestem w myślach o Swamim
przez 24 godziny na dobę, stanie się to moim doświadczeniem w czasach Awatara
Prema Sai.
Rozwiń intymność z
osobistym Bogiem
Jak to się dzieje, że miewamy zażyłe
stosunki z naszym osobistym Bogiem? Jak uzyskać duchową bliskość z Bogiem? Nie
ma pożytku z fizycznej bliskości. Tylko duchowa bliskość jest trwała. Widać to
na przykładzie wielbicieli Panduranga. Ponieważ oni zawsze wołali Bhaktha
Sakha Bhagavan, przyjaciel wielbicieli, Pan przybiegł, aby im pomóc. Ten
sam Bóg jest tu teraz. Czy On nam nie pomoże? Na pewno On pomoże. Ale
powinniśmy wołać Go w prawidłowy sposób. Chociaż Pan Panduranga jest posągiem w
świątyni, przybył On i pomógł wielbicielom. Najpotężniejszy Awatar żył wśród
nas, chodzący Bóg. Mimo że był On w Puttaparthi, skądkolwiek wielbiciele wołali
Go, On tam przybywał, aby im pomóc. Jednakże była to pomoc dotycząca spraw tego
świata, jego problemów oraz uratowania przed niebezpieczeństwem. Wołali Go, aby
uciec przed sprawami tego świata, rzeczami chwilowymi. Musi powstać w nas myśl,
aby stać się stale wolnymi od problemów i niebezpieczeństw. Dopiero wtedy
uzyskamy duchową bliskość z Bogiem.
Opublikowaliśmy „Prema Nivarana Sai’” w
2000 r. Książka ta wypełniona jest doświadczeniami tych, którzy wyleczeni
zostali z groźnych chorób mocą mojej modlitwy. Gdy przeczytano tę książkę,
codziennie otrzymywałam telefony i listy od ludzi, którzy prosili mnie o
modlitwy w związku ze swymi problemami i o to, aby wyleczone zostały ich
choroby. Wreszcie powiedziałam, że nie
będzie przedruku wspomnianej książki i że będziemy odpowiadać tylko na listy w
sprawach duchowych.
Dziś Swami wskazał na następujący fragment z
książki z gwiazdą.
„Czy istnieje Bóg tak łaskawy jak Sri Sai
Baba? Po latach, miliony ludzi narodziły się na tym świecie. Jak wielu
usiłowało prowadzić idealne życie? W miarę upływu czasu jesteśmy tylko pyłkiem.
Nawet potężni cesarze zniknęli bez śladu.”
Istnieje tamilskie przysłowie, które
mówi: „Miliardy rządziły tą Ziemią. Ich liczba może nawet przewyższa liczbę
ziaren piasku na świecie. I przybędą jeszcze miliardy, aby rządzić tym
światem.”
Mahatma przybywa bardzo rzadko,
naprawdę bardzo rzadko. Tylko sporadycznie Sri Ramakrishna, Swami Vivekananda,
Sri Ramana i Sri Aurobindo przybyli i zostawili ślady swoich stóp. My też
możemy uzyskać taki stan wyniesienia; powinniśmy próbować. Takie jest pragnienie
Bhagawana i On pracuje tylko w tym celu. Acharya Vinobaji zwykle mawiał: „Może
być dwoje ludzi wyglądających tak samo, ale jeden z nich zachowuje się jak
istota niebiańska, a druga – jak małpa. Dlaczego tak jest, że tak wielu z nas
nie jest w stanie uzyskać poziomu dew?”
Jeżeli będziemy myśleć w ten sposób,
też uzyskamy taki etap. Jeżeli będziemy mieli niezachwiane oddanie, będziemy
mogli uzyskać Boga. Zstąpienie Bhagawana jest tylko po to, aby nauczyć nas tej
koncepcji. W której yudze ludzkość była świadkiem tak ogromnych działań na
rzecz jej rozwoju? Mahatma Gandhi był w stanie pozbawić Indie panowania
brytyjskiego tylko bronią dwojakiego rodzaju: Sathya (Prawda) i Ahimsa (nie
krzywdzenie). Swami dał każdemu z nas pięć rodzajów broni – Sathya, Dharma,
Shanthi, Prema i Ahimsa (Prawda, Prawość, Spokój, Miłość i Nie krzywdzenie –
tłum.) Można jej użyć w bitwie Kurkushetra, która rozgrywa się w naszych
umysłach w każdej chwili. Kiedy już raz odniesiemy zwycięstwo nad naszymi
wewnętrznymi wrogami, staniemy się wielkimi ludźmi. Swami zachęca nas do
osiągnięcia nieśmiertelności, obdarzając hojnie Swoją łaską. Mamy rzeczywiście
szczęście, że On nas prowadzi. Takie prowadzenie nie było dane ludzkości w
żadnej poprzedniej Erze.
Matka może nie zwracać zbytniej uwagi
na zdrowe dziecko, przeznaczając więcej troski choremu. Jest tak dlatego,
ponieważ takie dzieci najbardziej potrzebują pomocy. Ona nie śpi, pracuje dzień
i noc, aby dać lekarstwa i doglądać dziecko. My, urodzeni w Kali Yudze,
jesteśmy chorymi dziećmi Bhagawana. Stąd też Swami przyjął formę Awatara i
zstąpił na Ziemię, aby zająć się nami indywidualnie. W trzech poprzednich erach
okoliczności były bardziej sprzyjające
dla ludzi i byli oni w stanie myśleć sami.
Obecnie środowisko naturalne jest takie,
że umysł człowieka uległ zanieczyszczeniu. Swami chce rozkwitu edukacji. Chce
On, aby człowiek rozwinął dobry charakter i zmienił cały świat. Ochrania On
tych, którzy całkowicie podporządkowali się Jego stopom. Litość Bhagawana
zawsze pada jak deszcz. Tylko ci, którzy potrafią skorzystać z tego, uzyskają
błogość.
Na to wskazał Swami. Na tym świecie ilu
królów rządziło? Ile królestw? Ale ludzie zapominają o tych, którzy rządzili i
świat też zapomina o nich. Tylko tych, którzy rządzili sobą, pamięta się. Tylko
ci, którzy kontrolowali siebie, Mahamatmy, o nich świat zawsze pamięta.
Tego Swami nauczał przez 84 lata.
Wszyscy w stworzeniu Boga są tacy sami. Jednak człowiek przeczy temu poprzez
swoje zachowanie małpy, a inny dowodzi, że jest dewą, bogiem. Teraz w Kali
Yudze dominuje zło. Matka może nie zwracać zbytniej uwagi na swego zdrowego
syna, ale ochrania chore dziecko bardzo starannie. Swami to milion matek,
przybył w jednej formie. Zstąpił On jako Awatar, aby ochraniać chore dzieci
Kali Yugi. Wszystko, czego On nauczał, było po to, aby ludzi skierować na
właściwą drogę. Wszyscy powinni to uświadomić sobie i zmienić się. Mimo że
mówił on przez 85 lat, nikt się nie zmienił. W konsekwencji On wziął wszelką
karmę na Swe ciało, a potem odszedł. On teraz przybywa ponownie w nowym ciele.
Czy taki zakres współczucia okazał inny Awatar? On wziął na Swe ciało choroby
wszystkich chorych dzieci.
Wyjątkowe oddanie
jednej formie
Wyjątkowe oddanie jednej formie jest
bardzo ważne. Trzeba mieć skupione oddanie i koncentrować się na formie Boga,
którego pragniemy. Jego imię musi być śpiewane nieustannie. Tylko skupione
oddanie topi serce Boga. Wszystko jest możliwe dzięki skupionemu oddaniu. Ale
nie będzie korzyści, jeżeli z dnia na dzień będziesz zmieniać formę.
Przykład: Deszcz, który pada na
wzgórze, pada tylko w określonym miejscu, jeżeli woda deszczowa jest
odpowiednio odprowadzana, staje się wodospadem. Jeżeli nie będzie
odprowadzania, krople deszczu, które padają wszędzie, ostatecznie wyparują. W
ten sam sposób, jeżeli skupimy umysł tylko na jednej formie Boga, skoncentruje
się on i spocznie na tym punkcie. Dzięki temu skupionemu skoncentrowaniu
przybywa moc. Byłam pogrążona w skupionym skoncentrowaniu na Swamim przez 72
lata. Wskutek tego skupionego skoncentrowania zmienia się orbita i przybywa
wyzwolenie świata. Dlatego okazujemy oddanie tylko jednej formie.
Wczoraj, gdy skończyłam tłumaczenie
dotyczące snów, wizji i doświadczenia, przyszła do mnie myśl. Zaczęłam płakać
bez przerwy. Amar przyszedł i zapytał, dlaczego płaczę i podałam mu powód.
26
maj 2012 r. Medytacja popołudniowa
Vasantha:
Swami, Andal położyła girlandę na sobie, girlanda ta następnie trafiła
do Boga. Nie uczyniłabym tego, kwiaty uszkodziłyby Twą delikatną szyję.
Swami:
Dobrze, co chcesz powiedzieć?
Vasantha:
Swami, nie noś sandałów na Swoich stopach. Uszkodzą one Twe delikatne
stopy. Ponieważ trzymałam się Twych stóp przez 28 yug, znam ich wyjątkowość.
Zatem ręce moje stały się Twoimi pantoflami. Moje ręce stały się girlandą na
Twojej szyi. Swami, pewnego dnia powiedziałeś studentom, że Twoje włosy
wypadają z powodu grzebienia. Wobec tego żaden grzebień nie powinien dotknąć
Twoich włosów, użyję swoich rąk, aby czesać Twe włosy. Swami, nie używaj szaty,
kiedy przybędziesz w nowym ciele! Twoje ciało jest tak bardzo delikatne!
Przykryję Twe ciało swoim.
Swami:
Jak jest to możliwe?
Vasantha:
Uczynię Ciebie jako Antarayami i ja stanę się ciałem. Świat ten nigdy
nie pojmie Twej delikatności! Ty jesteś Bogiem, Bogiem, Bogiem! Jak wiele
cierpienia jest dla Boga, kiedy przybywa On w ciele człowieka?
Swami:
Nigdy przedtem nie widziałem takiej Premy.
Vasantha:
Swami, świat nigdy nie zda sobie sprawy z Twej wyjątkowości. Ty jesteś
Bogiem. Ty jesteś słodki. Ty jesteś Czysty. Ty jesteś delikatny. Ty jesteś
wszystkim, wszystkim, wszystkim...
Koniec
medytacji
Swami
jest Bogiem Sampurna. Przybył On tu w ciele człowieka. Przez jak wiele cierpień
On przeszedł i doświadczył w związku z tym. Wczoraj widziałam video o Swamim, o
Jego młodości. Na video widać jak On chodzi, wiele girland jest na Jego szyi.
Widok tego sprawił, że ogromnie cierpiałam. Andal nosiła girlandę codziennie,
którą potem nakładano na posąg Pana Perumala w świątyni. Widziałam to we
wszystkich snach i wyobrażeniach. Ale w rzeczywistości nie położyłam girlandy
na formie Boga.
Zamiast girlandy kwiatów użyłabym swych
rąk jako girlandy. Mam tu pantofle, które nosił Swami przed 25. laty. Myślę, że
musiały one kaleczyć Jego delikatne stopy. Stąd też ze swych rąk robię pantofle
dla Niego. Ponieważ myślę, że szata uczyni szkodę Jego delikatnemu ciału,
powiedziałam, że przykryję Jego ciało swoim. Jak? Ponieważ świat nigdy nie zda
sobie sprawy z unikatowości Boga, uczynię Swamiego Mieszkańcem we wszystkich, a
ja stanę się wszystkimi formami. Kiedy będę we wszystkich ciałach, będę trzymać
Go w sercu. Jak wiele cierpienia doświadczył Bóg, kiedy przybył On w ciele
człowieka? Przeczytałam w „Serce do Serca”, że Swami powiedział Swoim studentom
pewnego dnia: „Wypadają Mi włosy, wychodzą one z powodu grzebienia.” Dlatego
powiedziałam, że chcę, aby moje ręce stały się Jego grzebieniem. Swami
wcześniej zapytał mnie, jak chcę Go doświadczyć w czasach Awatara Prema Sai.
Dopiero teraz rozumiem, co wówczas odpowiedziałam...
„Stanę
się pastą, kiedy będziesz mył zęby. Kiedy będziesz się kąpał, stanę się wodą.
Stanę się guzikiem Twej koszuli i pastą sandałową, którą smarujesz Swe ciało i
grzebieniem, czeszącym Twe włosy. Stanę się pantoflami na stopach Twoich i
stanę się parasolem, chroniącym Cię przed Słońcem. Gdy będzie chłodno, szalem
Twym się stanę.”
Wtedy powiedziałam Swamiemu to, co
mówię teraz. To moje pragnienie przybywa jako Nowe Stworzenie. Tylko ja jestem
wszystkimi ciałami i czynię Swamiego Mieszkańcem wszystkich form. Potem będę
trzymała Go w swym sercu, zamknę Go wewnątrz. Nie pozwolę, aby wychodził na
zewnątrz! Ten świat nie jest odpowiedni dla Jego czystości, Jego delikatności i
Jego słodyczy. Zatem najpierw zmienię piach. Uczynię piach jak złoto. Następnie
wejdę we wszystkich jako Vasanthamayam, zmieniając Kali w Złotą Erę. Moje
skupione myśli są przyczyną zmiany świata.
Kiedy przebywałam w Vadakampatti i nie
wiedziałam o Swamim, napisałam artykuł o Sabari. Napisałam tak, jakbym to ja
była Sabari i mówiłam o tym, jak sprzątałabym
ścieżki, ozdabiałabym je kwiatami i czekałabym na przybycie Boga. Napisałam,
jakie kwiaty położyłabym na drodze.
Gdybym użyła róż,
kolec mógłby zranić stopy Rajy.
Pośród kwiatów
jaśminu,
Pąk mógłby zadrasnąć
delikatną stopę Jego.
Napisałam o wielu kwiatach w ten
sposób, ale odłożyłam to. Na koniec mówię, że jedynie mantry Wed są
odpowiednie, aby stać się kwiatami, ścieżką dla Jego delikatnych stóp. Od
młodego wieku wszystkie moje myśli były skupione tylko na Bogu. Teraz daje to
ogromną korzyść światu. Jeżeli Bóg zstępuje w formie człowieka, On jest Bogiem,
ale jego delikatności, Jego czystości nie może pojąć nikt na świecie. Poprzez
swe uczucia pokazuję to światu.
Zstąpienie
Boga jako Awatara w innych yugach było odmienne. W obecnie Erze ludzie Kali nie
znają wartości Awatara. Kiedy pisałam, płakałam. Trwało to w trakcie
tłumaczenia. Nie mogłam znieść uczuć i płakałam: „On jest Awatarem Purna.”
Przed medytacją płakałam bez przerwy.
Myślałam: „Dlaczego mówię i piszę w ten sposób?” Teraz Swami nie przybędzie.
Medytacja
Vasantha:
Swami, jeżeli nie przybędziesz, nie będę mogła
tego znieść! Jak mogę tu pozostać? Dlatego, że moje uczucia są takie....jeżeli
nie przybędziesz, nie będę mogła żyć!
Swami:
Nie płacz! Wszystko to jest dla świata i Nowego Stworzenia. Na pewno
przybędę. Gdybym nie przybył, jak zostałoby ukończone zadanie? Jak twoje ciało
połączy się z Moim?
Vasantha:
Teraz rozumiem, Swami.
Koniec
medytacji
Czytaj książki duchowe
Książki
duchowe to nasi przewodnicy na drodze. Eposy takie, jak „Ramayana”,
„Mahabharata”, „Bhagavatham” i „Bhagavad Gita” są przykładami
przewodników duchowych. Życie tym światem to tylko śmietnik. Jest to woda
ściekowa! Ludzie wędrują po kanałach z narodzin do narodzin i przez ile yug?
Ile było narodzin? Czy teraz tylko zmienicie się? Dlaczego inne książki
duchowe? Wystarczy czytać książki Swamiego. Wystarczy czytać dyskursy Swamiego.
Istota wszystkich religii zawarta jest w Jego książkach. Bóg, jako
najpotężniejszy Awatar, Sathya Sai Baba zstąpił tu i napisał Swoją ręką. On Sam
wygłaszał dyskursy. Awatarzy, którzy przybywali wcześniej, nigdy nie żyli
pośród ludzi, jak Swami. Oni nie rozmawiali ani nie pisali, jak On.
Zstąpienie Swamiego jako Awatara było
tylko po to, aby zmienić ludzi. Z tej przyczyny On mówił nieustannie każdego
dnia. Na moich początkowych etapach Swami prosił, abym pisała książki. O
czymkolwiek Swami rozmawiał ze mną, wszystko to tylko wyższa mądrość, duchowa
mądrość. Jest to mądrość, której dotychczas nie ujawniono światu. Jest o Bogu i
Jego zasadzie: ‘Ponad Upaniszadami’ i ‘Ponad Wedami’. Napisałam również
historię życia przyszłego Awatara. Swami prosił, abym o tym wszystkim pisała.
Nie ma znaczenia, czy osoba, która czyta moje książki zmieni się czy nie. Moje
uczucia i pisanie zmieniają świat. Uczucia te zmieniają Erę Kali w Sathya Yugę.
Jak ta mądrość przyszła do mnie? Jest tak dlatego, że czytywałam tylko książki
duchowe od młodości. Nie czytajcie więc innych książek ani czasopism, ponieważ
one tylko zniszczą wasz umysł.
Kontroluj pragnienia
Tylko jeżeli będziemy kontrolować
pragnienia, uzyskamy Boga. Każde pragnienie z osobna jest przyczyną
nieustannych narodzin człowieka. Budda oznajmił, że pragnienia są przyczyną
wszelkich cierpień. Wszystkie religie nauczają tej prawdy. Spójrzmy na przykład
z mego życia. Od młodości miałam to samo pragnienie, aby nie chcieć niczego
innego prócz Boga. Jako dziecko wyrzekłam się wszystkiego. Dla tego przykładu
Swami wskazał coś z rękopisu „Shanthi Sutra”, str. 60.
„Stosowałam sadhanę, odrzucając wszystko.
W wyniku sadhany przyszło do mnie więcej mocy. Odrzuciłam je, nie pragnąc
niczego. Ponieważ nie mam ‘ja’, amrita, która spływa na mnie, nie kapie do
środka. Wydostaje się ona na zewnątrz przez Sahasrarę, a jej krople przyjmują
formę wibracji. Wychodzą one w świat, usuwając wszelkie zanieczyszczenie,
czyniąc wszystkich na świecie nieśmiertelnymi.”
Kiedy człowiek stosuje sadhanę,
uzyskuje stan Jeevan Muktha, Jednakże ja odrzuciłam ten stan do chwili, póki
cały świat nie uzyska tego samego. W rezultacie amrita wydostaje się na
zewnątrz i obdarza Mukthi wszystkich. Swami powiedział, że obawiam się wyższych
stanów. Dlaczego mam ten lęk? Dlatego, że obawiam się, iż wyższe stany oddzielą
mnie od Swamiego. Chociaż uzyskałam mokszę, stan Awatara i stan Brahmy,
wszystko odsunęłam mówiąc, że nie chcę niczego, chcę tylko mojego Swamiego.
Gdybym stała się Bogiem, nie mogłabym usunąć karmy wszystkich na świecie. Ile
mocy musi być w kimś, kto staje się Bogiem? Jest to niewymierna moc, która się
wyłania i zmienia Kali Yugę w Erę Prawdy. Tu Swami i ja tworzymy nowy świat bez
żądzy. Tworzymy nowy świat bez ciał. Oznacza to, że ciało staje się ciałem amrity.
Staje się ono Atmą. Jest to stan Sziwa Szakthi. Sai Sziwa, który spalił kaama,
Swoje uczucia oraz uczucia Vasantha Parvathi, który sprawował pokutę, jednoczy
się i tworzy nowy świat, nową yugę, w której wszyscy stają się Vasanthamayam.
Tu wszyscy są bez pragnień. Nie musicie pracować, aby kontrolować pragnienia. Ale
jeżeli podejmiecie wysiłek, nie narodzicie się w drugiej Erze Kali.
Stosowanie oddawania
czci Bogu bez formy
Bóg jest bez formy, jest On Czystą
Świadomością i wszechprzenikający. Nie ma miejsca, w którym by Go nie było.
Która jest więc Jego forma? Wszystkie formy i imiona są tylko Jego. W czasie Pralayi
(unicestwienia, potopu – tłum.) nie ma stworzenia. Istnieje tylko ogromna
ciemność, nic tylko Bóg. Kiedy Bóg chce stwarzać, powstaje natychmiast ogromny
dźwięk. Rozbrzmiewa Omkar, wyłania się światło i rozprzestrzenia się wszędzie.
Dopiero po tym przybywa Stworzenie. Jest to pierwsze stworzenie zrodzone z
Boga. Wszelkie żywe istnienia i przedmioty wyłaniają się z imieniem i formą. W Bhagavad
Gicie Sri Kryszna oznajmia:
„Mamaivamso
jeevaloke jeevabootha sanathanaha.”
„Moja iskra
istnieje we wszystkich.”
Każdy
na świecie jest aspektem Boga. Sam Bóg oznajmia, że wszystkie imiona i formy są
zaiste Jego. Na tym świecie,
kiedykolwiek maleje dharma Bóg zstępuje jako Awatar. On przybywa z określonym
imieniem i formą, zatem ludzie czczą Go jako Rama, Kryszna albo Sai. Sri
Kryszna zstąpił i nauczał Gity. Swami przybył jako Awatar oraz pokazywał
i nauczał tego codziennie. Bhagavad Gita to zbiór 700 wersów. Swami
wygłosił tomy dyskursów. Ponieważ Swami postanowił nauczać Sanathana Dharma
młode umysły dzieci, otworzył On szkoły, koledże i uniwersytety. Nauczano zasad
moralnych dzieci od piątego roku życia. Co rano i wieczór miały one jako premię
darszan Boga! W ten sposób przygotowywał On je do roli przyszłych obywateli.
Nauczał ich, że wszyscy są Bogiem, że nie ma miejsca, w którym by Boga nie
było. Bóg bez formy ma miliony form. Wszystko, co widzimy w Kosmosie, to są
Jego imiona i formy.
Kiedy rodzi się dziecko, ono
natychmiast widzi formę matki, a potem ojca. Stąd też Wedy oznajmiają:
«Matru devo bhava,
Pistru devo bhava,
Scharya devo bhava, Atithi devo bhava ».
„Matka jest Bogiem, ojciec jest Bogiem,
nauczyciel jest Bogiem,
Gość jest Bogiem i osoby starsze są
Bogiem”.
Swami nauczał tak samo. Należy czcić
każdego jak Boga. On nauczał: „Ja jestem Bogiem i ty też jesteś Bogiem!”
Robiłam to w swoim życiu. Ponieważ uczyłam się lekcji od każdego i wszystkiego
myślę, że wszyscy są moimi guru, moimi nauczycielami. Dlatego prosiłam o
wyzwolenie wszystkich z wdzięczności, traktując to jako Guru Dakshina
(czyt. guru dakszina, zapłata wdzięczności dla guru – tłum.). Nauczyłam się
lekcji od wszystkiego w stworzeniu. Niektóre z nich to vidya (wiedza –
tłum.) - widzaa drzewa, zegara i kury;
napisałam o tym w oddzielnej książce.
Wypytywanie siebie –
„Kim jestem?”
Kim jestem? Poprzez wypytywanie siebie
znajdujemy odpowiedź na pytanie, kim jesteśmy. Nie oznacza to, aby nie łączyć
„Ja” z imieniem i ciałem. Musimy wiedzieć: „Ja jestem Atma”. Wiedza o tym, jest
celem narodzin. Jeżeli nie będziemy tego wiedzieć, będziemy stale się rodzić.
Jeżeli uświadomisz sobie: „Ja jestem Atma”, nie będzie przywiązania. Jeżeli
będziesz myśleć, że jesteś ciałem, podąży za tym ‘moi rodzice, moja żona, moje
dzieci, mój dom, moje pieniądze.’ Wszystko to przyłącza się do ciebie jako
przywiązanie. To poprzez przywiązanie przychodzi do nas wiele złych cech:
żądza, gniew, łakomstwo, iluzja, zazdrość itd. Zatem musimy kontemplować.
„Kim jestem?”
„Dlaczego się
urodziłem?”
„Jaki jest powód moich
narodzin?”
„Jaki jest powód mego
cierpienia?”
Teraz masz czterdzieści lat. Kim byłeś
przed czterdziestoma laty? Kim byli twoi rodzice? Gdzie się urodziłeś? W ten
sposób należy kontemplować. Jeżeli to zrobimy, uświadomimy sobie, ile razy
rodziliśmy się! Nie ma początku ani końca. Dlatego Sri Kryszna w rozdziale 15. Gity
oznajmia, że drzewo życia na tym świecie trzeba ściąć mocnym mieczem nie
przywiązania. Drzewo Samsara zakorzeniło się głęboko przez miliony narodzin. Ma
korzenie z twoimi głębokimi wrażeniami. W konsekwencji trzeba stosować
wypytywanie siebie. Tylko poprzez mądrość można poznać swoją prawdziwą
tożsamość. Edukacja tego świata, uzyskanie dyplomu z tytułem i pozycja nie
zatrzymają twoich kolejnych narodzin!
Od samych narodzin myślałam tylko o
Bogu. Mimo że żyłam w rodzinie, nie miałam przywiązania i zawsze praktykowałam sadhanę.
Poprzez sadhanę Swami powiedział: :Ty jesteś Gayatri, Saraswathi,
Savithri.” Odepchnęłam wszystko i powiedziałam: „Ja nie jestem tym! Ja nie
jestem, ja nie jestem!’ Następnie powiedział On, że jestem „Radha, Durga, Szakthi.”
Powiedział On: „Ty jesteś Awatarem.” Swami powiedział wiele rzeczy, ale ja
wszystko odepchnęłam i powiedziałam; „Ja nie jestem, ja nie jestem. Chcę być
jedynie pyłkiem u Twoich stóp.”
Kiedy mówisz: „ja jestem, ja jestem”,
trzymasz swe imię i formę. Ponieważ ja powiedziałam, że ‘ja nie jestem, ja nie
jestem’, nie mam imienia, ani formy czyli ciała. Wszystko jest tylko Swami.
Ponieważ mówię to, ciało moje stanie się jyothi i połączy się ze Swamim.
W ten sposób powinniśmy wszyscy wypytywać i wszystko odpychać. Tylko dociekliwe
wypytywanie wyzwoli nas z cyklu narodzin i śmierci.
Zostań sanyasinem
Co to jest sanyasa i jak to
zrobić? Swami nauczał 84 lata, ale nikt nie słuchał. A teraz mówi On z
naciskiem; „Zostań sanyasinem!” Sanyasa nie oznacza porzucenia wszystkiego i
pójścia do lasu. Prawdziwy sanyasin porzuca ‘ja i moje’. Jeżeli porzucicie to,
nie będzie różnicy, czy żyjecie w lesie, czy w domu. To ‘ja” (ego) jest powodem
narodzin i śmierci. Musicie zatem wypędzić z siebie ‘ja’. To mówi Swami. Po
zbadaniu siebie, ustaleniu kim jesteś, zostań sanyasinem. Swami podał etapy
duchowości krok po kroku, pokazując drogę w prosty sposób. Mówi On, że po
ustaleniu tego, kim jesteś, porzuć ‘ja’. „Ja” czyli ego łączy z ciałem; a
należy łączyć siebie z Atmą. Wtedy to uzyskasz całkowite urzeczywistnienie, że
jesteś Atma. Jest to sanyas.
Narodziny
te dane zostały po to, aby Atma połączyła się z Paramatmą. Jeżeli będziecie
mieli pełną wiarę w to i będziecie wolni od wątpliwości, wtedy postawcie kroki.
Jest to sanyas. Należy żyć jak kropla wody na liściu lotosu, która nie dotyka
ani nie jest dotykana przez nic. Żyłam w ten sposób od urodzenia. Mimo że żyłam
w rodzinie, umysł mój żył oddzielnie z Bogiem. Swami utworzył Srebrną Wyspę,
gdzie mogliśmy spacerować razem. To tam rozmawialiśmy w medytacji. Mimo że moje
ciało żyło w rodzinie, umysł mój żył na Srebrnej Wyspie ze Swamim. Następnie
przybyłam do Aszramu. Tu mieszkam sama w swoim pokoju ze Swamim, Aszram
funkcjonuje oddzielnie. Jest to sanyas. Oznacza to nie dotykanie nikogo ani
niczego, życie tylko z Bogiem. Jest to sanyas.
U tych, którzy uzyskali najwyższy stan
sadhany, krople amrity spadają z głowy do ust. To daje siłę, aby rządzić i
przyciągać. Ludzie są przyciągani i ciągnięci do nich. Otwierają oni aszramy,
uzyskują wysoką pozycję i przybywa do nich wielu uczniów. Następnie oni dają diksha
(czyt. diksza, inicjacja), inicjują ludzi. Zaczyna się tworzyć wiele filii w
obcych krajach.
Ja nie chcę swoich mocy. Stawanie się
sławnym to nie sanyas. Sanyasin musi mieć tylko jedną myśl – aby uzyskać Boga.
Nie możemy mieć związku z nikim i musimy być sami. Jest to prawdziwy sanyas.
Musimy tylko chcieć Boga, wszystkie inne rzeczy są niepotrzebne.
Wszystko to maya
Jest to kolejny stan, który pokazuje
Swami. Imię, sława, aszram, wygłaszanie mowy oraz inicjacja – wszystko to jest
maya. Chciej tylko Boga i tylko Boga. Uchwyć się tylko Boga. Możesz myśleć, czy
jedynie ty jesteś taki, a kto będzie prowadził zwykłego człowieka? Jest to
praca Boga. On zajmie się wszystkimi. Mówię o stanie osoby indywidualnej. Każdy
człowiek musi odepchnąć ten świat oraz jego rzeczy jako mayę. Nie będziemy
mogli zabrać ze sobą niczego, kiedy będziemy opuszczać ten świat. Przybyliśmy
sami i odejdziemy sami. Nic nie przychodzi z nami, Jeżeli nie zostawisz mayi,
będziesz musiał stale się rodzić. Przez ile żywotów dawałeś się łapać mayi? Czy
tylko teraz uświadamiasz to sobie? Wszyscy Awatarzy oznajmiają tylko to.
Jedynie Bóg jest Prawdą, wszystko inne
to maya. Urodziliśmy się z mayi, żyjemy w mayi i bez usuwania mayi umieramy.
Zatem człowiek stale się rodzi. Czy teraz zrozumieliście, czym jest maya?
Musicie się starać usunąć ją i uświadomić sobie: „Ja jestem Atma”. W Gicie
Sri Kryszna mówi: „Mama Maya”, to znaczy „Moja Maya”. Tylko On stworzył mayę.
Ten świat to tylko Jego własna praca. Wszyscy przybyli tu, aby urzeczywistnić
Boga. Tych, którzy myślą, że ten świat to lila i chwała Boga, maya nie dotknie.
Wcześniej napisałam, że ten świat to
uniwersytet; przybywamy, aby się uczyć. Jeżeli odpowiednio nauczymy się lekcji
i uzyskamy stopień, nigdy ponownie się nie narodzimy. Musimy widzieć Boga i
uzyskać Go. Maya nie dotknie tego, kto posiada tylko tę jedną myśl. Nie
powinniśmy się dać złapać mayi, lecz trzymać się z dala i uważnie patrzeć na
wszystko, jak na Jego sztukę sceniczną. Patrzcie na wszystko, jak na sztukę
sceniczną Boga. Powinniśmy się w niej pogrążyć, ale stojąc samotnie, obserwując
wszystko. Jak należy na to patrzeć?
Musimy przeciąć znaczenie tego świata i
wszystkich oraz wszystko łączyć z Bogiem. Powinno to stać się naszym zwyczajem.
Napisałam o tym wcześniej, o „cięciu i łączeniu’. W młodości, siedziałam w domu
i wszystko, co zobaczyłam, łączyłam z Bogiem. Widząc drzwi, myślałam: „Są to
drzwi do wyzwolenia”. Okno sprawiało, że myślałam; „O, Kryszna przybywa!”
Filary w naszym domu przypominały mi o Awatarze Narasimha, który wyłonił się z
filaru. Ponieważ robiłam to zawsze, stało się to moim zwyczajem. Ponieważ
wszystkie drzwi w domu widziałam jako drzwi do wyzwolenia, teraz zstąpiła
Vaikunta do Mukthi Nilajam jako Viswa Brahma Garbha Kottam. Oto trzy przykłady
pokazujące, jak kroić i łączyć zwykłe warzywa.
Brinjal - (bakłażan, czyt. brindżal, tłum.)
„Przyprowadź wszystkich do Boga”.
Tomato -
(pomidor) ‘Ku motto: „Idź ku swemu motto. A motto człowieka to osiągnąć
Boga.
Onion
- cebula. ‘Union’, związek. „Naszym celem jest „Związek ze Swamim.”
Ten świat to olbrzymie centrum
szkoleniowe dla wszystkich. Urodziliśmy się tu, aby ćwiczyć w ten sposób.
Jeżeli odniesiemy zwycięstwo w praktyce, nie narodzimy się po raz kolejny. Maya
nas nie dotknie, a wówczas wszystko stanie się Bogiem. Jest to nowe Stworzenie.
Wszędzie jest Sathya Sai Maya. Ponieważ widziałam wszystko jak maya, jak
Mayava, teraz całe stworzenie staje się Mayava. W Nadi Swamiego i moich wszyscy nazywają Swamiego
‘Mayava’. Bóg tworzy sztuczki maya i sprawia, że wszyscy na świecie wpadają (w
pułapkę mayi – tłum.). Teraz wystarczy! Obudźcie się i wyjdźcie z mayi! Musimy
mocno uchwycić się Boga, który jest źródłem mayi i nie odejść.
Przebudzenie
wewnętrzne
Oznacza to wewnętrzną mądrość i
pokazuje świadomość. Człowiek najpierw prowadzi zwyczajne życie. Rodzi się,
uczy się, wchodzi w związek małżeński, ma dziecko, zarabia, gromadząc bogactwo,
je, śpi i umiera. On żyje w ten sposób dopóki pewnego dnia nie uzyska
świadomości. Pyta; „Czym jest to życie? Jakie jest znaczenie życia? Dlaczego
się urodziłem?” W ten sposób zaczyna on kontemplować. Jest to przebudzenie
wewnętrznej mądrości. Człowiek, który żył jak zwierzę, teraz otrzymuje świadomość.
Zwierzęta tylko jedzą, śpią, rozmnażają się, tworząc potomstwo i zdychają. Człowiek,
który jest na tym samym poziomie, teraz budzi się i zaczyna szukać Boga. Jest
to mądrość. Tego, który otrzymuje świadomość, nic nie może usatysfakcjonować.
Zaczyna on własne poszukiwania Boga. Pyta on siebie: „Dlaczego mam rodzinę i
obowiązki? Jak robić wszystko?” To wskutek kontemplacji rodzi się mądrość.
Świątynie oraz wiele organizacji
prowadzonych jest przez grupę fundatorów w fundacji. Rodzina to też organizacja!
Powinniśmy czuć: „Ja jestem głównym fundatorem. Wszystko to jest majątkiem
Boga. Moim obowiązkiem i odpowiedzialnością jest zarządzać i dbać o wszystko.
Kiedy Bóg wezwie mnie, muszę iść szczęśliwy do Niego z pustymi rękoma.”
Powinniście myśleć w ten sposób. Należy
wydawać pieniądze tylko na to, co jest niezbędne dla rodziny. Nie mamy prawa
kupować więcej niż potrzeba. Możesz powiedzieć: „Ale ja zarobiłem pieniądze!
Ciężko pracowałem! Wydam na to, na co będę chciał.” Albo: „Całe bogactwo
odziedziczone jest po przodkach!”
Ale jakie jest znaczenie tego? Kim byli
twoi przodkowie zanim się urodziłeś? Kim byli twoi rodzice? Kiedy umrzesz,
która rodzina będzie twoja? Nic nie należy do ciebie. Przychodzisz na ten świat
z pustymi rękoma i odejdziesz stąd w ten sam sposób. A w międzyczasie po co ta
niewola? Fundatorzy dbają o dobro wszystkich. Nie mogą oni wykorzystać
pieniędzy na swoje cele. Jeżeli taka będzie zasada tych, którzy żyją w
rodzinie, co wobec tego z tymi, którzy żyją w Aszramach?
Ci, którzy są w Aszramach, muszą mieć
nawet większą świadomość. To nie są nasze pieniądze. Wymaga się nawet więcej
odpowiedzialności. Tu musimy używać wody, prądu oraz żywności tylko stosownie
do potrzeb. Wszyscy przybyli do Aszramu tylko dla Boga. Aby uzyskać Boga. On
będzie dbać o nasze potrzeby. Musimy zatem wszyscy mieć takie podejście, że
jesteśmy fundatorami. Fundator to ten, który ochrania dharmę. Jest to na
poziomie indywidualnym. Nie musimy używać niczego ponad nasze potrzeby. Na
pewno uzyskamy Boga, jeżeli będziemy mieli taki stan umysłu.
W rodzinie starzy umierają i przychodzą
nowi. Żona i mąż mają dzieci, ich syn żeni się i mają oni synową, potem wnuki,
wnuk się żeni i znowu nowa dziewczyna dołącza do rodziny. Na tym przykładzie
widzimy, że niektórzy odchodzą, a inni przychodzą. Kto przychodzi, a kto
odchodzi? Prawdy tej nikt nie może pojąć.
Swami często rozmawia ze studentami i
mówi im: „Przybyliście tu ze swymi rodzicami. Ja znam nie tylko te narodziny,
ale znam wiele, bardzo wiele minionych wcieleń.”
Tylko Bóg wie, kto przyjdzie do rodziny
i kto odejdzie. On wie, kto jest tam teraz i wie o ich poprzednich narodzinach.
Życie jest jak przebywanie w noclegowni. Przebywamy w wynajętym pokoju. Ile
ludzi przebywało w nim przed nami? Z jak wielu różnych miejsc oni przybyli i
jak różne imiona mieli? Ale jest tylko jeden właściciel noclegowni. Wielu
przybywa na nocleg i przebywa w wielu różnych pokojach, a potem wyjeżdża. Stąd
też ludzie nie mają żadnego prawdziwego pokrewieństwa. Jest to coś, czego nikt
nie rozumie. Życie rodzinne jest jak życie w noclegowni, niektórzy przychodzą,
a inni odchodzą. Nie istnieje prawdziwe pokrewieństwo między nimi. Prawdziwe
pokrewieństwo nie jest rozumiane. Wiedza o tym jest mądrością. Jest to
wewnętrzne przebudzenie się.
Stosuj surowość
Po przebudzeniu się musisz praktykować
intensywną sadhanę; podejmij postanowienia. Co zrobiłem w swoim życiu?
Od młodości myślałam tylko o Bogu. Słuchałam opowieści o Andal, począwszy od
piątego roku życia i – podobnie jak ona – chciałam poślubić Boga. Czy u
pięcioletniego dziecka żądzą jest pragnienie ślubu z Kryszną? Co dziecko wie o
żądzy? Kiedy usłyszałam opowieść o Andal, chciałam poślubić Krysznę, jak ona.
Dwa słowa zostały głęboko wyryte w moim sercu: ‘Kryszna - ślub’. Choć w tym
wieku nie wiedziałam, co to jest ślub, wspomniane dwie myśli były w moim
umyśle. Nie wiedząc o tym, poślubiłam Krysznę. Kiedy urodziły się dzieci, Jego
Totalność oddzieliła się od tamtej formy, pozostawiając małą iskierkę.
W wieku 23 lat zaczęłam usilnie
poszukiwać Boga. W tym czasie podjęłam wiele postanowień. Przestałam patrzeć w
lustro, nosiłam sari za 30 rupii (tanie sari – tłum.) i przestałam nosić
biżuterię. Przestałam chodzić do kina i oglądać telewizję. Czasami jadłam
posiłki bez soli; zrezygnowałam ze wszystkich słodyczy. W taki sposób
stosowałam wiele surowych wyrzeczeń. Udałam się na poszukiwanie świętych i
mędrców oraz prosiłam ich o mądrość i o to, aby pokazali mi Boga. Mnisi i
zakonnice misji Ramakrishna przychodzili do naszego domu i prowadzili obozy
Antaryoga. Ojciec mój jeździł i przebywał w klasztorze, gdzie był przez nich
szkolony przez kilka dni. Niektórzy uczniowie Chitbhavanandy przychodzili do
naszego domu i prowadzili nas na drodze sadhany. Udawaliśmy się również
do innych miejsc, aby praktykować Antaryogę. Nasze dzieci uczyły się też w
Koledżu Swamiego Vivekanandy. W taki sposób wszyscy powinni praktykować
nieustanną sadhanę, kontemplować oraz prowadzić pamiętnik własnej
obserwacji. Zadawaj sobie pytania, jak poniżej:
„Czy zezłościłem się
dziś?”
„Czy znalazłem dziś u
kogoś wady?”
„Czy pomogłem dziś
komuś?”
Należałoby napisać odpowiedzi na te
pytania oraz na pytania dotyczące duchowego wzrostu. Zachęciłam wszystkich w
Aszramie do podjęcia takiej praktyki. Jest to bardzo pożyteczne dla życia
duchowego oraz pomaga nam dostrzec własne wady i poprawić się.
Wyższe doświadczenie
duchowe
Kiedy stosujemy sadhanę w
powyższy sposób, przychodzi do nas więcej duchowych doświadczeń. Mamy wizję
naszego wybranego ideału (Boga – tłum.) oraz mamy wiele doświadczeń w medytacji.
Najważniejsze, że przychodzi mądrość. Jedynie wyższa mądrość może nas wyzwolić
z cyklu narodzin i śmierci. Ile narodzin mieliście? Tylko poprzez duchową
mądrość możemy się uwolnić. Kiedy stosuje się surową sadhanę, otwiera
się każda czakra zależnie od poziomu świadomości. To w tym momencie przychodzą
do nas duchowe moce oraz różne Szakthi. Imię, sława, tłumy uczniów pojawiają
się i dzieje się wiele cudów. Ale nie powinniśmy ulegać iluzji tego
wszystkiego. Powinniśmy to odrzucić i zmierzać prosto do celu. Jeżeli nie
użyjemy niewłaściwie mocy, otworzą się wyższe czakry. Napisałam o wszystkim w
dwóch książkach „Maya cudu” („Miracle Maya”).
Musimy zawsze analizować i stosować
rozróżnianie, aby uniknąć złapania przez tę „mayę cudów”. Nie powinniśmy
skupiać uwagi na mocach. Jeżeli będziemy kontrolować te wyłaniające się moce,
wówczas zostanie ujawniona prawdziwa mądrość. Wielcy mędrcy i riszi odkryli
wyższą mądrość i napisali o niej. Nie było potrzeby posiadania tłumu uczniów,
imienia, ani sławy. Rzeczy te tworzą nowe przywiązanie w nas i stale rodzimy
się na nowo.
Uwolnienie się od niewoli to Moksza,
Mohakshaya jest wolnością. Jedynie mądrość obdarzy najwyższym stanem
duchowości. Jeżeli uzyskamy tę wyższą mądrość, nie narodzimy się znowu. W
kieszonkowym wydaniu mojej Gity Swami napisał cyfry 176229296 obok wyrazów
Mukthi Nilayam.
To za pomocą 7. czakr kontrolujemy 6
cech demonicznych, wtedy jeeva uzyskuje Boga. Jeeva, która przybyła od Boga,
musi znowu uzyskać Boga. Kiedy kontrolowanych jest 9 planet, uzyskuje ona Boga,
który ma Shad Guny, 6 boskich cech. W ten sposób rodzi się wyższa mądrość.
Silna beznamiętność
Beznamiętność jest bardzo ważna w życiu
duchowym. Możemy tylko ściąć drzewo Samsara, drzewo życia na tym świecie
siekierą vairagya, oderwania. Brak przywiązania przychodzi wskutek
nieustannego ćwiczenia i medytacji. Vairagya przychodzi, kiedy
uświadamiamy sobie, że wszystko inne prócz Boga to Maya. Ci, którzy urodzili
się na tym świecie, zmierzają ku śmierci. Nie ma niczego trwałego na tym
świecie, wszystko jest zniszczalne. Ale śmierć jest jedyną pewną rzeczą dla
wszystkich. Wszyscy, którzy się urodzili, muszą umrzeć. Nikt nie może uciec
przed śmiercią. Dlaczego zatem człowiek nie uchwyci się Boga, a zamiast tego
poszukuje rzeczy tego świata? Wszyscy, którzy się urodzili, muszą umrzeć.
Pomimo tego ciało Andal nie umarło,
połączyło się ono z posągiem Pana Ranganatha. Kiedy usłyszałam tę opowieść,
kontemplowałam: „Dlaczego życie jest takie?” To dzięki temu beznamiętność i
oderwanie zrodziły się we mnie. To wskutek vairagya moje ciało połączy
się z fizyczną formą Awatara, ze Swamim. Połączy się ono jako jyothi.
Kiedy byłam dzieckiem, zawsze płakałam
i modliłam się, ponieważ bałam się starości, choroby i śmierci. Ktokolwiek się
rodzi, musi doświadczyć tych trzech. Choroba, śmierć i starość przychodzą do
wszystkich. Jednakże ja chciałam uciec im i płakałam, modliłam się i
pokutowałam. Wskutek tego moje stare ciało stanie się młodzieńcze, zamieni się
w światło i połączy ze Swamim. Dlaczego tamte dziwne myśli przyszły do mnie w
młodości? Wspomniane trzy czynniki przyjdą do wszystkich, którzy się urodzili.
Dlaczego chciałam uciec od nich?
Dlatego, że są one zadaniem Swamiego.
Ponieważ jestem Prakrithi, wspomniane trzy czynniki zmieniają naturę Stworzenia.
Aby to uzyskać, ważna jest tylko vairagya (rozróżnianie – tłum.).
Moje życie oparte jest wyłącznie na vairagya oraz wspomnianych trzech
czynnikach. Zgodnie z tym mocno trzymałam się tego i uzyskałam wszystko.
Każdy, będący na ścieżce duchowej, musi
mieć stanowczy cel w umyśle. Tylko wtedy będzie mógł dokonać postępu. Moje
życie to tylko beznamiętność i oderwanie. Jest to tylko silna vairagya,
która zmienia Erę Kali w Sathya Yugę. Sathya Yuga jest miarą tej vairagya.
Nikt przedtem tego nie uczynił. Najpotężniejszy Awatar przybył i pokazuje, jak
On zmienia świat. Wyzwolenie świata jest miarą chwały tego Awatara. Żaden z
poprzednich Awatarów nie uczynił tego, co On. Awatara nie mogą zrozumieć zwykli
ludzie. Aby Go poznać, trzeba mieć mądrość. Jedynie poprzez mądrość można
zrozumieć Boga. On jest wszystko wiedzącą, wszech wiedzącą Mądrością Purna. Aby
Go poznać, trzeba praktykować oddanie. To dzięki temu oddaniu pojawia się
mądrość, a kiedy ona dojrzeje, stanie się vairagya. Dopiero wtedy będziemy mogli poznać Boga.
vvv
Rozdział
9
UKRYTY
SKARB
(fragment z książki
„Jnana Gita”)
Loka Vishada Yoga
Jest to joga smutku tego świata i
zrodzona jest z upadku ducha oraz uczuć beznadziejności, jakie miał Arjuna w
związku z tym światem. Taka jest natura całego świata. Wszyscy gdzieś idą, ale
nie wiedzą dokąd. Nie mają jasności, ale tylko zakłopotanie. Umysły wszystkich
są zakłopotane, nikt nie ma spokoju, jest tylko cierpienie, trudności i
problemy.
Zrodziło się pytanie we mnie: „Co mogę
uczynić, aby wybawić świat ze smutku, problemów i trudności?” Tak więc zaczęłam
praktykować sadhanę. Tylko dzięki zakłopotaniu pojawia się jasność. W
ten sam sposób wyłoniło się wiele rzeczy, gdy ubijano ocean mleka. Mądrość
dobywa się z nas tylko poprzez ‘ubijanie’. Kiedy zaczęto ubijać ocean mleka,
najpierw pokazała się trucizna Halahala. W tym czasie wszystkie dewy i asury
przestraszyły się i uciekły, aby schronić się u Pana Sziwy. Pan Sziwa pił
truciznę, ale Matka Parvathi zapobiegła temu, aby dostała się głębiej, do Jego
ciała; położyła swe ręce na Jego gardle. W związku z tym Pan znany jest jako
Nilakantha, ten o niebieskim gardle. Po czym przybył Danvanthri, boski słoń,
koń, drzewo spełniające życzenia i Kamadhenu (boska krowa – tłum.). Na koniec
ukazała się Mahalakszmi i położyła girlandę na Mahawisznu.
W
ten sam sposób sprawowałam pokutę, aby znaleźć sposób odkupienia wszystkich i
ustaliłam, że jedynym rozwiązaniem jest Powszechne Wyzwolenie. Następnie
pokutowałam, aby uzyskać Swamiego. Gdy uzyskałam stan Jeevan Muktha,
powiedziałam Swamiemu, że nie chcę go, póki nie da On wyzwolenia wszystkim na
świecie. Aby to osiągnąć, stosuję różnego rodzaju pokutę jako sadhanę.
To wskutek tej pokuty została ujawniona wielka mądrość. Jest to bardzo rzadka i
unikatowa mądrość, którą piszę w wielu książkach. Na koniec tak, jak wyłoniło
się drzewo życzeń, przybyła Stupa. Ponieważ mój ocean mleka wciąż był ubijany,
trucizna Halahala w postaci karmy świata pojawiła się jako przeszkoda. Swami i
ja przyjęliśmy karmę świata na nasze ciało i doświadczamy. Cel Gity
‘Mohakshya jest Moksza’, usunięcie iluzji, aby uzyskać wyzwolenie. Czym
jest Moha? Przywiązanie to Moha czyli iluzja, która daje uczucie „ja,
on, moje, inni”. Stąd też najpierw musimy usunąć to „ja i moje”. To tylko „ja i
moje” powstrzymuje nas przed wykonaniem naszych obowiązków prawidłowo. Jak już
powiedziałam, zamiast tego powinniśmy myśleć o następujących pytaniach:
„Kim jestem?”
„Dlaczego się
urodziłem?”
„Z kim jestem
spokrewniony?”
„Jaki jest mój
obowiązek?”
„Co uniemożliwia mi
wykonywanie obowiązku?”
Wszyscy powinni kontemplować w ten
sposób. Teraz połączę istotę pierwszego rozdziału Gity (Loka Vishada Yoga)
z Vashista Yoga. Popatrzmy. Stan beznadziejności i zakłopotania Ramy znany jest
jako Yoga Vashista. Rama nie chciał już patrzeć na świat i myślał: „Dlaczego
ten świat jest taki? Dlaczego się urodziłem?” Rama myślał w ten sposób i nie
chciał jeść ani spać. Nie nosił szaty królewskiej. On i Lakszmana pozostali
zamknięci w pokoju. Następnie przybył Mędrzec Vashista i odpowiedział na setki
pytań Ramy. Yoga Vashista przyjmuje formę pytań Ramy i odpowiedzi Mędrca
Vashista.
Kiedy byłam młoda, byłam jak Rama.
Bałam się i nie chciałam patrzeć na świat, aby ujrzeć śmierć, starość i
chorobę. Widok tego napawał mnie lękiem. „Dlaczego pojawia się śmierć, starość
i choroba?” Bałam się, ponieważ też miałabym się z tym zetknąć. Zaczęłam więc
szukać ucieczki od tego. Myślałam: „Moje ciało nigdy nie upadnie na ziemię.
Chcę połączyć się z Bogiem razem z ciałem.” To wtedy pomogła mi opowieść o
Andal. Dopiero po usłyszeniu opowieści o niej, zaczęłam płakać i lamentować, że
chcę, aby moje ciało połączyło się z Kryszną. Chciałam ślubu i połączenia się z
Kryszną. Kogokolwiek ujrzałam, bałam się, zawsze byłam sama, nie dotykając
świata. Umysł mój był w takim samym stanie, jak Ramy. Ale Rama miał Mędrca
Vashistę, który Go zmienił, podczas gdy ja nie miałam nikogo.
Tylko mój Kryszna prowadził mnie z
wnętrza. Wypłakiwałam się Jemu, ale nie znałam przyczyny łez. Następnie 11
stycznia 2005 r. Swami wyjaśnił, dlaczego jestem taka, jaka jestem.
W medytacji Swami powiedział: „Nigdy
nie narodziłaś się na tym świecie. Nigdy tu się nie narodziłaś. Ponieważ jest
to pierwszy raz, nie wiesz niczego o świecie. Napisz o tym.”
Napisałam o tym w formie książki „Gita
Govindam”, Ustanowienie Premy, cz. 2. Urodziłam się tu na nowo. Moją naturą
jest wolność. Nie wiem o narodzinach i śmierci. Nie znam starości ani choroby.
Znam tylko Boga. Jestem więc jak żółw, w skorupie. Zawsze jestem sama i nigdy
nie dotykam niczego. Kiedy byłam bardzo młoda, zawsze płakałam z powodu bólu
żołądka. Na koniec lekarz ustalił, co złego było ze mną. Powiedział, że nie
wiem jak wyrazić to, iż jestem głodna, dlatego płakałam i mówiłam, że mnie
boli. Lekarz powiedział, że kiedy znowu będę płakać, mają dać mi mleka albo
ryżu na mleku. W taki sposób ból ustał. Kiedy rodzi się dziecko, zna ono tylko
uczucie głodu. Ale ja nie byłam w stanie powiedzieć tego nikomu.
Ponieważ przybyłam z nieśmiertelności,
stanu bez głodu i pragnienia, zawsze miałam głód Boga. Gdy ujrzałam w ludzkich
istotach straszliwe formy głodu, nienawiści, zazdrości, chciwości, hipokryzji i
szukania wad, byłam zszokowana. Zdziwiły mnie ich złe cechy. Pomyślałam:
„Dlaczego ludzie tacy są? Dlaczego tylko ja jestem inna?’ Wypłakiwałam się więc
zawsze Krysznie.
Dopiero po wielu latach dowiedziałam
się o Swamim. Udałam się wtedy na poszukiwanie wielbicieli Sai. Chciałam
dołączyć do nich, ponieważ myślałam, że będą tacy, jak Swami! Kiedy ich maska
została usunięta, wypłakiwałam się Swamiemu: „Nie chcę tych ludzi!” Czułam się
tak, jakbym była w lesie dzikich zwierząt. Zwyczaje ludzi na świecie i moje
zwyczaje bardzo się różnią. Będąc w takim stanie, nie wiedziałam w którą stronę
mam się zwrócić; wszystkie dzikie zwierzęta były gotowe mnie pożreć! Płakałam i
szlochałam: „Och, ludzie tego świata! Potem myślałam o ciele. „Och, jak ogromną
ilością brudu, kurzu, śmieci i odchodów wypełnione jest to ciało? Nie chcę go!”
Takie były moje myśli. To w tym czasie
mój pradziadek leżał sparaliżowany i przykuty do łóżka przez siedem lat. Bałam
się patrzenia na starość, chorobę i śmierć. Kiedy poszłam do kina i zobaczyłam
gwiazdy filmowe, pomyślałam: „Jakie one są piękne i młode. Chcę być taka, jak
one!’ Wkrótce jednak się przekonałam, że one też się starzeją i umierają.
Płakałam wtedy stale, wołając Krysznę.
Wskutek płaczu z głębi serca pojawiła się we mnie mądrość: „Ja nie jestem
ciałem, ja nie jestem ciałem!” Zaczęłam czytać Bhagavad Gitę i wiedziałam,
że nie jestem ciałem, jestem Atma. Na koniec ustaliłam, że istnieje tylko jedno
wyjście! Muszę uzyskać Krysznę poprzez ciało. Kiedy czytałam Gitę
postanowiłam, że będę taka, jak naucza Gita. Kiedy Rama był zmęczony i
przygnębiony, Mędrzec Vashista nauczał Yoga Vashista. Byłam w takim samym stanie,
jak Rama i Arjuna. Moje życie jest więc jak Yoga Vashista. Tylko poprzez
nieustanną sadhanę uzyskałam najwyższą mądrość.
vvv
Musimy podporządkować wszystko Bogu.
Jeśli nawet ktoś ma więcej obowiązków, więcej dharmy, ale usilne pragnie Boga,
musi wszystko podporządkować. To oznajmia Gita:
„Sarvadharman
parithyajya mamekam sharanam vraja Ahamthavaa sarva paapebhyo sokshyashyaami ma
shuchaha.”
„Porzucając
zależność od wszelkich obowiązków, schroń się tylko we Mnie, wyzwolę cię z
wszystkich grzechów, nie martw się.”
Jeżeli ktoś usilnie pragnie Boga i
wyrzeknie się wszystkiego, wtedy nie ma dharmy, nie ma obowiązków. Wystarczy
sam Bóg. Nie istnieje związek mąż, żona, ojciec, matka, brat. Kiedy
podporządkujesz wszystko, grzech ciebie nie dotknie. Zatem ci, którzy są w
wysokim stanie sadhaki, musza usunąć wszelkie zakłopotanie i przywiązanie,
tę iluzję. Myślisz, że twoim obowiązkiem jest twoja dharma i nie uświadamiasz
sobie, że to jest też przywiązanie. Tylko jeżeli poświęcisz wszystko, będziesz
mógł uzyskać Boga.
Młody sadhaka wyrzeka się
wszystkiego i uzyskuje mądrość. Mądrość ta może pojawić się w młodym wieku
dzięki łasce Boga albo owocom sadhany z poprzednich wcieleń. Tacy ludzie
są w tym stanie i chcą powiedzieć wszystko światu. Ponieważ widzą ludzi idących
złą drogą, mają głębokie pragnienie, aby powiedzieć innym. Jednak nie powinni
oni działać natychmiast. Powinni poczekać aż dorosną i dojrzeją i zyskają
doświadczenie. Jeżeli nie, istnieje niebezpieczeństwo, że się potkną i upadną.
Larwa musi pozostawać w kokonie. Jeśli
nawet pragnie, aby szybko wyjść i fruwać, musi tam pozostać aż do odpowiedniej
chwili. Jeżeli wyjdzie zbyt wcześnie, nie będzie w stanie fruwać, ktoś może
przyjść i nadepnąć. Kiedy nadejdzie odpowiednia pora, bez wysiłku, przybędzie
matka i uwolni z kokonu. Może ona wtedy uwolnić się z kokonu i fruwać swobodnie
na niebie jak piękny motyl. Do tego czasu jednak pozostań w kokonie. W ten sam
sposób młodzi sadhacy, usilnie pragnący mądrości, powinni poczekać przez pewien
czas. Powinni poczekać aż dorosną i dojść do stanu dojrzałego.
Nasze wysiłki potrzebne są tylko dla sadhany.
Nie potrzebujemy podejmować wysiłku, aby ujawnić na zewnątrz to, co
urzeczywistniliśmy wewnątrz. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, Sam Bóg nas
‘wyniesie’ i sprawi, że uświadomimy sobie, jakie jest nasze zadanie. Nasz cel
może być dobry, ale, nie posiadamy kwalifikacji, a nasze zdolności, aby
funkcjonować, są niewystarczające. Tu własny wysiłek nie wystarczy, wymagana
jest również łaska Boga. Dobrze jest mieć chęć uczynić coś dla dobra świata,
jednakże musimy się modlić o to nieustannie. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas,
spłynie na nas łaska Boga i On sam otworzy drogę. Do tego czasu jednak wymagana
jest cierpliwość i wyrozumiałość. Jeżeli ktoś staje się sfrustrowany i
pobudzony, aby coś uczynić, może to być niebezpieczne i można spaść z wysokiego
stanu. Można być zepchniętym z wysokiego stanu do stanu Yoga Brastha, upadłego.
Spójrzmy na mój przypadek. Od młodego
wieku słyszałam opowieści o wielkich wielbicielach. Kiedy słuchałam tych
opowieści, oszalałam na punkcie oddania. Głowa moja wypełniła się szaleństwem.
Moje oddanie Krysznie stało się „szaleństwem oddania”. Podjęłam silne
postanowienie, że muszę uzyskać Go każdym sposobem. Opowieść o Meera (czyt.
mira – tłum.) głęboko wyryta została w moim sercu. Przez ile prób przeszła
Meera! Jak silny był opór ze strony krewnych i rodziny? Z iloma przeszkodami
musiała się ona zmierzyć? Ale oddanie Meery stale tylko wzrastało. Pewnego dnia
jej mąż, który zawsze jej pomagał, skierował się przeciwko niej. Porzuciła ona
wtedy życie w pałacu i jak papuga wyfrunęła ze złotej klatki. Stała się wolnym
ptakiem. Była sama i szczęśliwie podróżowała do Brindavan, poszukując Kryszny.
Meera przebywała sama.
W ten sam sposób ten złodziej Maya
poddał mnie wielu próbom. Jestem jak Meera i miałam takie same życie. Swami
poprosił mnie: „Porzuć wszelkie więzy i dharmę i pójdź za Mną!” Uczyniłam jak
Swami prosił. Wszyscy krewni, rodzina i ludzie we wsi przeciwstawili się. W tym
czasie przybyło wielu wielbicieli i roniło łzy. Ale nic mnie nie dotknęło.
Porzuciłam wszystko i poszłam za Manamojama Mayava. Byłam sama przez 58 lat,
praktykując sadhanę. W domu również
nic nie wiedziano o moim stanie. Następnie Swami poprosił mnie, abym
napisała pierwszą książkę, ujawniając siebie na zewnątrz. Zaczęło się dziać
wiele cudów. Zawsze modliłam się, że nie chcę tłumu i modliłam się wtedy do
Swamiego, prosząc, aby powstrzymał wszelkie cuda. Wszystko zatrzymało się.
Napisałam dużo więcej książek. Swami
potem poprosił mnie, abym uruchomiła Aszram. Płakałam i powiedziałam, że nie
chce tego. Swami poprosił mnie, abym przybyła do Jaskini Vashista i tam
sprawił, że połączyłam się z Nim. Następnie poprosił, abym uruchomiła Aszram.
Wszystko to się zdarzyło po 60. latach sadhany. Nie chcę, aby widziano
mnie na zewnątrz, to tylko Sam Swami spowodował, że ujawniono mnie w taki
sposób.
Kto osiąga taki stan jako sadhaka,
zawsze musi być w spokoju i mieć pokorę. Modlę się cicho, płacząc i lamentując
dla dobra ludzi świata, dla ich wyzwolenia. Jedynie Swami zna moje uczucia. Moc
moich uczuć jest ujawniona jako Aszram i Stupa Mukthi. Byłam jak krab w
skorupie, stosując sadhanę przez 60 lat. To Swami mnie ujawnił. Zwykły
człowiek ma przywiązanie do rodziny i krewnych. Sadhaka, który to zostawia i
idzie ponad to, myśli o zgromadzeniu ludzi wokół siebie oraz rozprzestrzenianiu
swego przesłania i myśli. Gromadzą oni tłum i uruchamiają organizację. Jeżeli
ktoś to czyni, nie będąc w stanie dojrzałym, istnieje prawdopodobieństwo, że potknie
się jodze. Nie jest to ‘Hari Guru Peetams’ lecz ‘pośpiech aby być Guru
Peetams’.
W obecnych czasach nie ma spokoju w
naszym otoczeniu. Tylko Gita może dać spokój umysłowi. Pokazuje ona nasz
obowiązek i dharmę oraz daje jasność. Na świecie istnieje kłopot na każdym
zakręcie. Z jednej strony rozzłoszczonych jest pięć elementów, z drugiej zaś są
nieodpowiedzialni politycy i wszędzie obecne są złe cechy. Istnieje choroba we
wszystkich miejscach, która pochodzi ze zła oraz złych myśli. Życie podobne jest
do życia w środku płonącego lasu; wszyscy mogą znaleźć spokój tylko w Gicie.
Aby znaleźć ten spokój, trzeba być
świadomym w każdej chwili. Jak uważnie zamykamy na klucz nasz dom, aby
powstrzymać złodzieja przed wejściem i zabraniem naszych rzeczy. Jak starannie
ochraniamy wszystko! Jednak złodzieje wchodzą do naszych ciał poprzez pięć
zmysłów! Musimy je ochraniać i uczynić każdy zmysł doskonałym i prawidłowym.
Powinniśmy chronić nasze duchowe
bogactwo w ten sam sposób. Musimy wymazać ‘ja, moje i ego’! Wydaje się, że
dharma innych jest łatwa, ale nie jest. Musimy więc być bardzo ostrożni w
naszej sadhanie, uzyskać Boga i mieć usunięte nasze zakłopotanie.
Istnieje wielu, którzy założyli aszramy i organizacje, które ujawniają prawdę,
odkrytą przez nich. Ilu z nich nie chce nazwiska i sławy? Młodzi sadhacy chcą
podążać za nimi i wziąć z nich przykład. Być może twoja sadhana jest
większa niż ich?! Nie śpiesz się więc. Twoja uwaga powinna być skupiona tylko
na sadhanie. Pozwól, aby twoja mądrość bardziej dojrzała. Do tego
momentu pozostań spokojny i bądź w kokonie. Jest to dobre.
EPILOG
Co mam napisać w epilogu? Moje życie
jest inną częścią zadania Swamiego, Awatara. Urodziłam się z Niego. To poprzez
Swoją misję Swami utworzył wiele centrów edukacyjnych i nauczał dzieci od
piątego roku życia zasad duchowych i moralnych. Nauczał je sztuki życia za
pomocą starodawnego systemu Gurukula. Nauczał je, jak żyć na świecie oraz
szkolił je zarówno w zakresie życia na tym świecie, jak i życia duchowego. Moje
życie było też takie początkowo, a potem tylko duchowe. Urodziłam się ze
Swamiego. Miałam tylko jedną myśl: „Jedynie Bóg.” Mój ślub był z Bogiem.
Dopiero później On oddzielił się ode mnie i rozpoczęłam życie, stosując
intensywną sadhanę. Przybyłam do Aszramu i wyrzekłam się wszystkiego.
Moje życie to tylko łzy, myśli o Swamim i rozdzieleniu, rozdzieleniu,
rozdzieleniu.
Wylewam swe uczucia w książkach.
Uczucia funkcjonujące poprzez Kundalini pojawiły się jako Stupa. Funkcjonowanie
mego serca przybyło jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. To Swami narysował
światynię i poprosił mnie, aby ją zbudowano. Wzniesiono ją zgodnie z Siastrami
Agama, a wszelkie wymiary są takie, jak powiedziano w odczytach Nadi. Vishwa
Brahma Garbha Kottam jest związkiem uczuć Swamiego i moich. Są to moje uczucia,
a Jego odzew. Uczucia te wysyłane są przez Stupę i zmieniają świat. To poprzez
moje uczucia Swami, który opuścił Swe Ciało, przybędzie ponownie. Nowe
Stworzenie przybędzie wówczas jako Nowa Era, Sathya Yuga. Dlatego Swami wskazał
wszystko w ten sposób i poprosił, abyśmy zrobili z tego książkę internetową.
Modlę się, aby każdy, kto przeczyta tę książkę, otrzymał łaskę Swamiego. Modlę
się, aby obdarzył On łaską wszystkich. Jai Sai Eam.
VS
Bhaja Saieswaram
O niemądry człowiecze, śpiewaj imię Saieswara stale. Gdy będziesz
wydawał ostatnie tchnienie, nikt nie przybędzie na ratunek. W oceanie życia na
tym świecie, zawsze podążaj drogą Sathya, Dharma i Shanthi. Zawsze śpiewaj
chwałę Sai, Jego słowo pokaże ci właściwy kierunek. Nieustannie rodzisz się i
umierasz. Tylko Ten miłosierny Pan Sai może cię uratować przed tym światem,
pełnym trudności. On inkarnuje się stale dla dobra świata. Nie powinieneś się
martwić, gdy leży On w Samadhi. Jest On Purna Awatar, zawsze spoczywającym na
wężu Adisesza. Śpiewaj więc codziennie Jego chwałę, tylko to cię odkupi.
(Napisane i
przetłumaczone przez Vasanthę Sai)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz